Wiele osób ma problemy z bieżącym regulowaniem zobowiązań. Dotyczy to również posiadaczy kredytów frankowych, których raty systematycznie idą w górę wraz ze wzrostem kursu franka szwajcarskiego. W efekcie powstają zaległości w spłacie rat, a banki naliczają odsetki za zwłokę i w ten sposób dług stale się powiększa. Osoby, które wpadły w spiralę zadłużenia często szukają ratunku w ogłoszeniu upadłości konsumenckiej, która pozwala co prawda na oddłużenie, ale wymaga także spieniężenia całego majątku celem zaspokojenia roszczeń wierzycieli.
Nad ogłoszeniem upadłości konsumenckiej zastanawiają się niektórzy Frankowicze, którzy nie widzą możliwości dalszego regulowania rat, a bank grozi wypowiedzeniem umowy i pozwem sądowym.
Trzeba jednak zaznaczyć, że upadłość konsumencka nie jest korzystna dla Frankowiczów, gdyż mają oni do dyspozycji inne sposoby pozbycia się zadłużenia.
Jeśli umowa kredytowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne, a jej zapisy są sprzeczne z przepisami prawa bankowego, kredytobiorca może domagać się w sądzie unieważnienia umowy, co daje szereg korzyści i pozwala pozbyć się toksycznego kredytu w CHF.
Upadłość konsumencka niekorzystna dla Frankowiczów
Upadłość konsumencka to sądowa procedura oddłużenia osób posiadających status konsumenta. Co do zasady dotyczy osób prywatnych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Celem wszczęcia procedury jest ułatwienie spłaty zadłużenia konsumentom, którzy od co najmniej 3 miesięcy nie są w stanie regulować swoich długów. Oddłużenie polega na zaspokojeniu wierzycieli z majątku należącego do dłużnika i umorzeniu części lub całości zadłużenia. W praktyce osoba objęta procedurą oddłużenia musi przekazać syndykowi cały swój majątek (w tym nieruchomości) celem spieniężenia, a także jest zobowiązana do regularnego spłacania wierzycieli według przyjętego harmonogramu.
Przeczyta: Automatycznie sprawdź Online swoją umowę z bankiem i zobacz czy możesz pozwać bank
Upadłość konsumencka jest dobrym rozwiązaniem przede wszystkim dla dłużników mających dużą liczbę zobowiązań w różnych instytucjach, z których nie są w stanie się wywiązywać. Jest to również opłacalny wariant w przypadku osób nie posiadających żadnego majątku do spieniężenia.
Nad upadłością konsumencką zastanawiają się także Frankowicze, którzy mają problemy ze spłacaniem coraz wyższych rat, a podawane przez bank saldo zadłużenia w złotówkach (po przeliczeniu według kursu CHF) wywołuje w nich przerażenie. Kredytobiorcy frankowi mogą jednak sięgnąć po inną możliwość pozbycia się toksycznego zadłużenia, tj. domagać się w sądzie unieważnienia umowy kredytowej.
Unieważnienie umowy frankowej lepsze niż upadłość konsumencka
Upadłość konsumencka rozwiązuje problemy wielu osób, ale nie jest dobrym wyjściem dla Frankowiczów. Posiadacz kredytu w CHF ogłaszając upadłość nie pozbywa się wszystkich problemów, ale stwarza sobie nowe.
Skutkiem ogłoszenia upadłości jest utrata nieruchomości, gdyż zostaje ona przekazana syndykowi celem sprzedaży i zaspokojenia wierzycieli. Upadłość nie daje szansy na zaciągnięcie nowego kredytu, chociażby w celu wynajęcia mieszkania, a nawet utrudnia proste czynności, takie jak zakup sprzętu na raty.
Dużo korzystniejsze dla Frankowiczów jest domaganie się w sądzie unieważnienia umowy kredytowej, a po uzyskaniu korzystnego wyroku rozliczenie się z bankiem jedynie w zakresie nominalnej kwoty kredytu.
Niejednokrotnie okazuje się wówczas, że na skutek zaliczenia w poczet pożyczonego kapitału całych rat kapitałowo-odsetkowych, do oddania bankowi pozostanie już bardzo niewiele. Po rozliczeniu z bankiem znika całkowicie toksyczne zadłużenie, a bank jest zobowiązany do wykreślenia danych dłużnika z BIK i wydania zgody na wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej nieruchomości.
W ten sposób kredytobiorca zatrzymuje dla siebie nieruchomość i może nią swobodnie dysponować, a także jest uwolniony od wpisów w rejestrach dłużników i może zaciągać nowe kredyty.
Konsument jest chroniony przed nieuczciwymi warunkami w umowach
Konsument jest chroniony przez prawo krajowe i unijne przed nieuczciwymi warunkami w umowach. Dotyczy to także umów o charakterze bankowym, czy ubezpieczeniowym. Konsumentem jest osoba dokonująca danej czynności, w tym przypadku zaciągająca kredyt na cele mieszkaniowe, bez związku z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową.
Większość Frankowiczów posiada zatem status konsumenta i jest prawnie chroniona przed nieuczciwymi praktykami banków, polegającymi głównie na stosowaniu w umowach niedozwolonych postanowień odnoszących się do mechanizmu przeliczania kwoty zadłużenia i rat kredytowych po kursie CHF.
Sprawdź: Czy każdy frankowicz może pozwać bank za kredyt we frankach?
Zawarte we wzorcach umownych abuzywne zapisy, nieuzgodnione indywidualnie z konsumentem, sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające jego interesy, nie są wiążące dla konsumenta. Oznacza to, że w sądzie można skutecznie zakwestionować taką umowę i domagać się jej unieważnienia.
Unieważnić można także umowę wypowiedzianą przez bank
Co ważne, unieważnienia mogą domagać się także osoby, którym bank wypowiedział umowę z powodu zaległości w spłacie rat i skierował do sądu pozew o zapłatę. Trzeba jednak szybko działać i natychmiast zwrócić się po pomoc do wyspecjalizowanej kancelarii frankowej.
Pierwszym krokiem jest przeanalizowanie umowy pod kątem postanowień niedozwolonych. Jeżeli takie zapisy występują w umowie, można domagać się stwierdzenia jej nieważności. Zapadło już wiele wyroków na korzyść osób, które zostały pozwane przez bank z powodu nieregulowania rat kredytowych.
W przypadku jeśli umowy kredytowe zawierały postanowienia umowne, których eliminacja nie dawała możliwości kontynuowania wykonania umowy, sądy ustalały ich nieważność, co powodowało także bezskuteczność wypowiedzenia przez bank umowy.
Wyjście z podbramkowej sytuacji istnieje także jeśli bank rozpoczął egzekucję dotyczącą kredytowanej nieruchomości na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego. Można zwrócić się wówczas do sądu o uchylenie BTE i wstrzymanie egzekucji.
Statystyki przemawiają za tym, że prawie każdy kredyt frankowy da się unieważnić
Statystyki wyroków zapadłych w bieżącym roku wskazują, że ponad 95% spraw sądowych kończy się sukcesem Frankowicza, z czego 90% postępowań ma finał w postaci unieważnienia umowy kredytowej, a pozostałe wyroki to tzw. odfrankowienia.
W 2022 roku utrzyma się ten korzystny trend orzeczniczy, jak również zwiększy liczba prawomocnych wygranych. Prawie każdą umowę frankową da się unieważnić w sądzie, nawet jeśli istnieją zaległości w spłacie kredytu.
Dodaj Opinie