W miarę zbliżania się końca roku 2023, problematyka związana z kredytami frankowymi wciąż pozostaje palącą kwestią w Polsce. Choć Warszawa wciąż utrzymuje pozycję lidera w liczbie złożonych pozwów frankowych, inne duże miasta, takie jak Gdańsk, również odnotowują znaczną liczbę sporów prawnych w tej materii. W Gdańsku, które od lat znajduje się w czołówce miast dotkniętych problemem frankowym, setki wadliwych umów kredytowych związanych z kursem franka wciąż czekają na rozstrzygnięcie. Dla wielu osób dotkniętych tym problemem, koniec roku może być czasem refleksji i poszukiwania skutecznych rozwiązań prawnych. W takich okolicznościach, wybór doświadczonego prawnika frankowego lub radcy prawnego w Trójmieście staje się kluczowy. Jak zatem znaleźć odpowiedniego specjalistę, zdolnego skutecznie prowadzić sprawy związane z kredytami we frankach?
Najlepsza kancelaria frankowa w Gdańsku w 2024 r., czyli jaka?
Specjalizacja skoncentrowana na kredytach frankowych nie jest często wybierana przez prawników – nawet teraz, gdy zapotrzebowanie na tego rodzaju ekspertów jest ogromne, łatwiej znaleźć kancelarię, która reklamuje się jako frankowa, niż taką, która rzeczywiście zna temat kredytów waloryzowanych kursem walut obcych od podszewki. Pod górkę mają kredytobiorcy z małych miast, również tych na Pomorzu, którzy zaciągnęli w przeszłości kredyt na zakup mieszkania lub domu – muszą oni szukać pełnomocnika poza swoją miejscowością, na ogół w stolicy województwa.
W szczególnie ciężkiej sytuacji są te osoby, którym kredyt frankowy pozwolił zakupić nieruchomość inwestycyjną – nie mogą one zakwestionować swojej umowy jako konsumenci, a więc potrzebują naprawdę wybitnego prawnika, by móc mieć nadzieję na unieważnienie abuzywnego zobowiązania.
Dla mieszkańców Pomorza, którzy są aktywnymi lub byłymi już kredytobiorcami frankowymi, Gdańsk jest naturalnym wyborem do rozpoczęcia poszukiwań kancelarii prawnej.
Zastanówmy się zatem, jakie cechy powinna mieć dobra kancelaria reprezentująca poszkodowanych w procederze frankowym:
- ścisła specjalizacja – kancelaria frankowa zajmuje się na ogół wyłącznie sprawami, w których przedmiotem sporu jest kredyt waloryzowany kursem waluty obcej. To ważne, ponieważ świadczy o tym, że prawnicy pracujący w tej firmie są nie tylko doświadczonymi, ale i skutecznymi specjalistami w swojej dziedzinie, których stać na skoncentrowanie się na niszy, jaką są kredyty frankowe
- nieanonimowi prawnicy – zasoby ludzkie są najważniejszą siłą dobrej kancelarii, dlatego taki podmiot dba o to, by klienci mieli okazję poznać zatrudnionych w firmie prawników z imienia i nazwiska, a także poprzez ich dotychczasowe osiągnięcia na polu prawnym. Jeżeli kancelaria stawia większy nacisk na przedstawienie historii swoich klientów, aniżeli na promowanie swojej kadry, prawdopodobnie współpracuje z początkującymi prawnikami lub aplikantami i po prostu nie ma się czym chwalić
- udokumentowane sukcesy – każda kancelaria prawna stara się przekonać potencjalnych klientów, że jest liderem w unieważnianiu umów frankowych, próbując wzbudzić jak największe zaufanie. Pytanie, czy za zapewnieniami idą konkrety. Dobra kancelaria frankowa systematycznie publikuje treść uzyskiwanych wyroków wraz z podaniem sygnatury oraz informacją, jak długo trwały poszczególne postępowania. W ten sposób klienci zyskują wgląd w dotychczasowe doświadczenie zatrudnionych prawników i są w stanie obiektywnie ocenić ich skuteczność
- ilość sukcesów – obecnie kilka prawomocnych wyroków i kilkanaście nieprawomocnych to za mało. Teraz najlepsze Kancelarie Frankowe mają już prawie 500 wygranych spraw frankowych na swoim koncie. Wybierając kancelarię wybierz taką która ma jak najwięcej sukcesów, nawet jeśli jest ona daleko od twojego domu.
- odpowiednia forma prawna – kancelaria frankowa z prawdziwego zdarzenia nigdy nie ma formy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ani spółki akcyjnej. Obowiązujące przepisy zabraniają prowadzenia firmy prawniczej w takiej formie, zatem podmioty, które reklamują się jako kancelarie i jednocześnie funkcjonują jako sp. z o.o., są po prostu pośrednikami, którzy podzlecają prowadzenie spraw zewnętrznym podmiotom. Współpraca z tego rodzaju pseudokancelarią jest niezwykle ryzykowna, wiąże się z bardzo wysokimi kosztami w przypadku wygranej lub nawet groźbą nieotrzymania pieniędzy w przypadku objęcia podmiotu postępowaniem restrukturyzacyjnym czy upadłościowym.
Kancelaria frankowa to nie sklep spożywczy – odległość się nie liczy
Kredytobiorcy czasem z wygody, a czasem z potrzeby kontrolowania sytuacji wybierają kancelarie prawne, które mają niemal w zasięgu ręki. Jest to bardzo zła strategia, bo niesamowicie ogranicza wybór odpowiedniego podmiotu, co może zaważyć na ostatecznym wyniku sporu sądowego.
Należy mieć na uwadze, że bank nie ma tego rodzaju ograniczeń – zatrudnia najlepszych specjalistów w branży, którzy zajmują się zawodowo wyłącznie szukaniem luk w argumentacji kredytobiorców i zasiewaniem wątpliwości w głowach sędziów, licząc, że może uda się utrzymać kwestionowaną umowę w mocy. Ta technika świetnie sprawdza się w przypadku mniej doświadczonych prawników, którzy nie są w stanie uniknąć błędów i niejako uczą się na sprawie swojego klienta. Żaden frankowicz nie chce być królikiem doświadczalnym dla prawnika, który wcześniej zajmował się prawem pracy lub rozwodami i myśli dopiero o zagospodarowaniu atrakcyjnej niszy, jaką są sprawy przeciwko bankom.
Dlatego do sprawy frankowej należy zatrudniać tylko najlepszych specjalistów w kraju, bez względu na to, czy kancelaria, w której pracują, znajduje się 30 czy 300 km od miejsca zamieszkania kredytobiorcy. Nie ma to żadnego znaczenia, bo wiodący specjaliści z Warszawy czy Wrocławia i tak obsługują sprawy w całym kraju i doskonale znają orzecznictwo wszystkich sądów okręgowych w Polsce.
Dodatkowo trzeba zauważyć, że dobry prawnik, dzięki bezbłędnej argumentacji i skrupulatnemu gromadzeniu materiału dowodowego, jest w stanie w wielu przypadkach doprowadzić do wydania wyroku bez rozprawy, w tzw. trybie niejawnym. Wówczas kredytobiorca nie musi pojawiać się na rozprawie i stawać twarzą w twarz z przedstawicielami banku.
Jednak aby sędzia mógł wydać wyrok w trybie niejawnym, musi być absolutnie przekonany o niepodważalności i kompleksowości dostarczonego materiału dowodowego – tylko wówczas orzeczenie może zapaść bez przesłuchania pracowników banku, wskazanych przez strony świadków, jak i samych stron czy biegłego sądowego.
Warto więc zaoszczędzić sobie stresu i postarać się o renomowanego pełnomocnika, unieważniając swój kredyt prawomocnie w 2-3 lata, zamiast zatrudniać prawnika z łapanki, który za sukces uzna ugodę albo wskutek popełnionych błędów doprowadzi do konieczności powtórzenia procesu.
Dodaj Opinie