ugody z bankami Wyróżnione

W 2022 r. ugody z bankami kompletnie przestały się opłacać?

Ugody oferowane od kilku miesięcy przez część banków nie spotkały się z dużym zainteresowaniem Frankowiczów. Na początku stycznia br. Komisja Nadzoru Finansowego podała, że za pośrednictwem działającego przy niej Sądu Polubownego do końca 2021 roku wpłynęło około 16 tys. wniosków o mediację, a zawarto zaledwie 5,7 tys. ugód. Na razie tylko kilka banków frankowych oferuje możliwość polubownego załatwienia sporu, przy czym na masową skalę programy ugód uruchomiły wyłącznie PKO BP i ING Bank. Są to ugody najbardziej zbliżone do wytycznych Szefa KNF z grudnia 2020 roku. Bank Millennium i mBank proponują wybranym kredytobiorcom ugody na własnych warunkach, jeszcze mniej korzystnych, część banków zapowiada pilotaż ugód, a niektóre mówią ugodom stanowcze NIE (m.in. Getin Bank).

W 2022 roku zainteresowanie ugodami będzie prawdopodobnie jeszcze słabsze, ze względu na rosnący stale WIBOR, który ma zastąpić w umowach dotychczasowy wskaźnik bazowy oprocentowania. Opłacalność i przewidywalność skutków ugód obniża także ciągle brak rozporządzenia zwalniającego ugody zawarte od 1 stycznia 2022 roku z obowiązku odprowadzenia podatku dochodowego. Kredytobiorcy, podobnie jak teraz, zapewne będą wybierać drogę sądową zamiast ugód, bo są świadomi jak korzystnie prezentują się statystyki wyroków. Od kilku miesięcy w sądach widoczne jest przyspieszenie – masowo zapadają prawomocne wyroki, co nierzadko odbywa się w tempie ekspresowym. Banki kontynuują taktykę zastraszania konsekwencjami pozwania banku, ale Frankowicze przestali się już obawiać i coraz więcej osób decyduje się na proces sądowy.

Rosnący WIBOR zniechęca do ugód

Wszystkie ugody oferowane przez banki zakładają wyeliminowanie z umów kredytowych franka szwajcarskiego, a także zmianę oprocentowania z formuły LIBOR (obecnie SARON) plus pierwotna marża, na WIBOR 3M lub 6M powiększony o średnią marżę kredytów złotowych obowiązującą w okresie, kiedy umowa była podpisywana.

Oznacza to znaczący realny wzrost oprocentowania kredytu po konwersji, ponieważ WIBOR jest o kilka punktów procentowych wyższy niż utrzymujący się od dawna na poziomie ujemnym LIBOR/SARON. Po zmianie kredytu na złotowy podwyższeniu ulegnie także stała marża, bo w czasie boomu na kredyty frankowe marże kredytów w PLN były wyższe. Wprowadzona ugodą zmiana oprocentowania ma zastosowanie do przeliczenia na nowo spłaconych rat kredytowych oraz do rat przyszłych.

Na początku października 2021 r., kiedy ruszyły pierwsze ugody banku PKO BP a później ING Banku, kredytobiorcy nie zdawali sobie sprawy w jak wielkim stopniu WIBOR wpłynie na koszt kredytu po konwersji. Dlatego można było zaobserwować pewne zainteresowanie ugodami. Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej podniosła już czterokrotnie stopy procentowe. W wyniku ostatniej podwyżki w dniu 4 stycznia 2022 roku stopa referencyjna banku centralnego wzrosła o 50 punktów bazowych do poziomu 2,25%. Kolejne posiedzenie RPP zapowiadane jest na 8 lutego i prawdopodobnie dojdzie wówczas do następnej podwyżki.

Wraz z każdą kolejną zmianą stóp NBP rośną wskaźniki WIBOR stosowane jako podstawa oprocentowania kredytów złotowych, także przekonwertowanych z CHF. WIBOR 3M na przestrzeni kilku miesięcy urósł o 2,54% (z poziomu 0,25% w dniu 06.10.2021 do 2,79% w dniu 17.01.2022). Natomiast drugi ze wskaźników stosowanych w umowach kredytowych – WIBOR 6M urósł jeszcze więcej, bo o 2,83% (z poziomu 0,34% w dniu 06.10.2021 do 3,17% w dniu 17.01.2022). Nie ma wątpliwości, że WIBOR będzie jeszcze rósł, tym bardziej że w przeszłości osiągał znacznie wyższe pułapy (np. w październiku 2008 roku WIBOR był bliski wartości 6,9%).

W przyszłości WIBOR może osiągać nieograniczone poziomy, co oznacza bardzo drogie kredyty w PLN. Dlatego prawdopodobnie niewielu Frankowiczów zdecyduje się w 2022 roku na podpisanie z bankiem ugody i zmianę kredytu na złotowy.

Korzyści z ugody może obniżyć podatek dochodowy

Kredytobiorcy, którym udało się podpisać ugodę do 31 grudnia 2021 roku, mogli liczyć na zwolnienie z obowiązku podatkowego. Do tego czasu obowiązywało rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 27.03.2020 r. w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe. Zwolnienie dotyczyło osób, które zaciągnęły kredyt na własne cele mieszkaniowe i nie korzystały dotąd z umorzenia innych zobowiązań.

Jeszcze w październiku ubiegłego roku resort finansów komunikował, że pracuje nad przedłużeniem zwolnienia na kolejny okres, tak aby kredytobiorcy podpisujący ugody z bankiem po roku 2021 mogli z niego skorzystać. Pomimo że mamy już drugą połowę stycznia, rozporządzenia wciąż brak. Według obecnego stanu prawnego, kredytobiorcy którzy podpisali lub podpiszą ugodę z bankiem po 1 stycznia 2022, są objęci podatkiem dochodowym w wysokości 17% lub 32% od kwoty umorzonego kredytu, co obniża znacząco opłacalność ugód.

Korzystne wyroki zapadają coraz szybciej, także w Warszawie

Czynnikiem wpływającym na słabe zainteresowanie ugodami są korzystne statystyki wyroków oraz fakt, że zapadają one coraz szybciej, nawet w mocno obłożonych sprawami sądach warszawskich.

Przykładem ekspresowego poprowadzenia postępowania do korzystnego, prawomocnego wyroku jest sprawa o sygn. akt I ACa 621/21, w której kredytobiorczynię reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni. W dniu 8 grudnia 2021 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytową mBanku. Sprawa w dwóch instancjach zakończyła się pomyślnie w 20 miesięcy od wniesienia pozwu, łącznie odbyły się tylko 2 rozprawy.

Postępowanie dowodowe w sądzie I instancji było mocno ograniczone i – poza wymianą przez strony pism – sprowadziło się do przesłuchania powódki oraz odebrania na piśmie zeznań świadka banku. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w dniu 22 czerwca 2021 roku wyrok do sprawy o sygn. akt I C 736/20 unieważniający umowę „Multiplan” mBanku, w oparciu o zawarte w niej abuzywne postanowienia wpisane przez SOKiK na listę klauzul niedozwolonych oraz sprzeczność z przepisami prawa, a zwłaszcza z ustawą Prawo bankowe.

Sąd Apelacyjny w pełni podzielił stanowisko sądu I instancji i uznał, że wydany wyrok jest słuszny i odpowiada prawu. Apelacja banku od korzystnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie została w całości oddalona. W związku z tym, że kwestionowane postanowienia umowy odnosiły się do głównych świadczeń stron, po ich wyeliminowaniu umowa nie mogła być kontynuowana, tym bardziej że brak jest przepisów krajowych, na podstawie których można by ją uzupełnić.

Frankowicze śledzą statystyki sądowe i nie boją się już banków

Z danych opublikowanych przez stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu wynika, że w IV kwartale 2021 roku niemal 99% spraw w I instancji wygrali Frankowicze, a korzystne prawomocne wyroki zapadły w ponad 97% postępowań. W I instancji aż 1584 sprawy zakończyły się zwycięstwem kredytobiorców, banki wygrały zaledwie 18 spraw. W II instancji, przy 345 zwycięstwach Frankowiczów, banki wygrały tylko w 9 sprawach. Frankowicze są coraz bardziej świadomi swojej przewagi w sądach oraz wiedzą jakie prawa im przysługują.

W 2021 roku banki zintensyfikowały strategię polegającą na zastraszaniu kredytobiorców. Niektóre wysyłały wezwania do zapłaty brakującego do spłaty kapitału wraz z wynagrodzeniem za korzystanie z niego. Jak dotychczas pozwów o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału było bardzo niewiele, a wszystkie sprawy kończyły się przegraną banków. Frankowicze nie boją się już tzw. „straszaków”, wiedzą że sprawy toczą się w sądach szybciej niż kilka lat temu, a korzystny wyrok nie jest trudno uzyskać. W porównaniu do ścieżki sądowej, ugody są mało atrakcyjną alternatywą, a w 2022 roku w większości przypadków przestały się już zupełnie opłacać.

 

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Frankowicz

Poznaj najnowsze informacje ważne dla frankowiczów. Opinie wyrażone w tekście wyrażają osobiste poglądy autora

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz