wiadomości frankowicze Wyróżnione

Sytuacja Frankowiczów w sądach w 2022 r. jest bardzo dobra

Frankowicze weszli w rok 2022 z bardzo dobrą pozycją w sporach z bankami. Miniony rok przyniósł wiele ważnych orzeczeń TSUE i Sądu Najwyższego, a przede wszystkim całą masę wyroków unieważniających umowy kredytowe. Orzecznictwo sądów w kierunku unieważniania umów umocniło się, a wyroki zaczęły zapadać szybko. W kolejnych miesiącach spodziewane są następne rozstrzygnięcia TSUE, które powinny rozwiać pozostałe wątpliwości, dotyczące w szczególności kwestii przedawnienia roszczeń oraz wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Orzecznictwo w kierunku unieważniania umów umocniło się

W 2021 roku nie doszło do podjęcia tzw dużej uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, która miała rozstrzygnąć kompleksowo wątpliwości dotyczące orzekania w sporach frankowych. Zapadło jednak kilka innych uchwał SN oraz wyroków TSUE, które jeszcze bardziej ugruntowały trend do unieważniania przez sądy powszechne umów kredytowych.

Już w lutym Sąd Najwyższy podjął uchwałę III CZP 11/20, która zarekomendowała sądom teorię dwóch kondykcji jako metodę rozliczenia kredytobiorcy z bankiem po unieważnieniu umowy. Co istotne dla Frankowiczów, SN uznał że kredytobiorca może domagać się od banku zwrotu wpłaconych rat kredytowych niezależnie od tego, czy oddał już cały pożyczony kapitał. Za teorią dwóch kondykcji SN opowiedział się po raz kolejny w uchwale siedmiu sędziów III CZP 6/21 z dnia 7 maja 2021 roku. Uznał także, że przedawnienie liczy się dopiero od momentu, kiedy umowa stała się trwale bezskuteczna.

W 2021 roku kilka kluczowych wyroków wydał TSUE. Wpłynęły one na ugruntowanie dotychczasowej linii orzeczniczej i usunęły wiele wątpliwości. W orzeczeniu z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20 TSUE opowiedział się jednoznacznie przeciwko uzupełnianiu umów kredytowych na podstawie przepisu dyspozytywnego. W ocenie unijnego trybunału, niedopuszczalne jest także usunięcie tylko fragmentu nieuczciwego postanowienia umownego, np. marży kupna/sprzedaży w umowach dawnego GE Money Banku.

Ponadto TSUE uznał, że aneksy „naprawiające” umowę np. poprzez wprowadzenie możliwości spłaty zadłużenia bezpośrednio w CHF, pozostają bez wpływu na nieważność pierwotnej umowy, jeżeli kredytobiorca w chwili podpisywania aneksu nie był świadomy nieuczciwego charakteru warunków umownych.

Wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 roku w sprawach połączonych od C-776/19 do C-782/19 ugruntował pozycję konsumenta względem banku. Trybunał stwierdził, że termin przedawnienia roszczeń konsumenta nie może zacząć biec, dopóki nie dowie się on o niedozwolonym charakterze postanowień umownych. Z kolei w innym orzeczeniu z tego samego dnia do sprawy C-198/20 TSUE podkreślił, że ochrona konsumencka przed nieuczciwymi warunkami w umowach, przewidziana w unijnej dyrektywie 93/13, przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko dostatecznie uważnemu i rozsądnemu.

Pod koniec roku Trybunał Sprawiedliwości UE wydał jeszcze jedno korzystne dla Frankowiczów orzeczenie w dniu 18 listopada 2021 r. W odpowiedzi na pytania prejudycjalne Sądu Rejonowego dla Warszawy – Woli w sprawie C-212/20 TSUE wyraził stanowisko, że zawarte w umowie zapisy odnoszące się do indeksacji powinny opierać się na przejrzystej, obiektywnej i zrozumiałej metodzie ustalania kursu, tak aby kredytobiorca w każdej chwili mógł samodzielnie ustalić jakiego kursu użył bank. Co więcej TSUE dał jasny sygnał, że niedopuszczalne jest stosowanie wykładni oświadczeń woli (art. 65 k.c.) w celu „naprawiania” nieuczciwego charakteru warunku umowy.

Sądy orzekają coraz sprawniej

W końcówce ubiegłego roku dało się zaobserwować przyspieszenie w orzekaniu przez sądy powszechne. Zwłaszcza sądy apelacyjne przystąpiły ostro do działania – w ostatnim kwartale wydały kilkakrotnie więcej prawomocnych wyroków niż w pierwszej połowie roku, a także zaczęły wznawiać postępowania zawieszone w oczekiwaniu na uchwałę SN.

Korzystne statystyki, wskazujące na wygraną Frankowiczów w około 95% spraw, zachęciły wielu niezdecydowanych kredytobiorców do wejścia na ścieżkę sądową. Sądy zostały zalane falą nowych pozwów pomimo oferowanych przez niektóre banki ugód. Kredytobiorcy nie ufają już bankom, a także są coraz bardziej świadomi, że ugody są mało atrakcyjne i mają przede wszystkim uchronić sektor bankowy przed jeszcze większymi stratami w wyniku przegrania kolejnych procesów.

Sprawy przed sądami w całym kraju toczą się obecnie coraz sprawniej, a wyroki zapadają nawet po kilku miesiącach od wniesienia pozwu. Taka tendencja utrzyma się w roku 2022, w którym będziemy zapewne świadkami kolejnych spektakularnych zwycięstw Frankowiczów. A oto przykłady dwóch ubiegłorocznych wyroków, które zapadły w ekspresowym tempie.

Unieważnienie umowy Raiffeisen/ Polbank w 5 miesięcy w Legnicy

W dniu 22 października 2021 roku Sąd Okręgowy w Legnicy unieważnił umowę kredytową dawnego Polbanku, którego następcą prawnym jest Raiffeisen Bank. Wyrok w sprawie o sygn. akt IC 345/21 zapadł w rekordowo krótkim czasie – po zaledwie 5 miesiącach od wniesienia pozwu i po przeprowadzeniu tylko jednej rozprawy. Sąd uznał przedmiotową umowę za nieważną głównie z powodu abuzywnego charakteru postanowień odnoszących się do przeliczania rat kredytu po kursie CHF.

Na tak ekspresowe tempo procedowania sprawy wpływ miała m.in. trafna argumentacja prowadzącej sprawy Kancelarii Adwokackiej Paweł Borowski, która w pełni przekonała sąd oraz prawidłowe wyliczenie roszczeń w pozwie. Sąd zdecydował się oddalić wniosek banku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka, z uwagi na to że nie były one istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a wpłynęłyby jedynie na przedłużenie procesu oraz nie dopuścił dowodu z opinii biegłego. Osobowe środki dowodowe zostały ograniczone do przesłuchania kredytobiorcy na okoliczność zawarcia umowy.

Prawomocne unieważnienie umowy Deutsche Bank w 2 lata w Warszawie

Ekspresowy prawomocny wyrok uzyskała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski także w sprawie o sygn. akt V ACa 484/21. W dniu 4 listopada 2021 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację Deutsche Banku od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 22 kwietnia 2021 roku w sprawie o sygn. akt II C 2006/20.

W ten sposób umowa kredytowa Deutsche Bank stała się prawomocnie nieważna. Sąd Apelacyjny w pełni podzielił stanowisko sądu I instancji, że przedmiotowa umowa była sprzeczna z art. 69 ustawy Prawo bankowe, gdyż nie określała wysokości zaciągniętego kredytu.

Wystąpiła tutaj istotna różnica (rzędu około 12 tys. złotych) pomiędzy kwotą kredytu, na którą strony się umówiły, a kwotą oddaną do dyspozycji kredytobiorcy. Umowa nie zawierała zatem konsensusu stron co do rzeczywistej kwoty kredytu, która – w ocenie sądu – powinna być nominalnie oznaczona w PLN, a nie w CHF. W ramach postępowania dwuinstancyjnego odbyły się łącznie tylko dwie rozprawy (po jednej w każdej instancji).

Postępowanie dowodowe zostało ograniczone do minimum – sąd I instancji przesłuchał jedynie powoda na okoliczność zaciągnięcia kredytu, natomiast pominął dowody z zeznań świadków powołanych przez bank oraz z opinii biegłego. Postępowanie apelacyjne przebiegło równie sprawnie i zamknęło się w okresie 5 miesięcy.

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]