Orzeczenie TSUE wydane w polskiej sprawie frankowej jest obecnie szeroko komentowane, skutki wydanego wyroku są bowiem bardzo daleko idące.
Trybunał w wyroku z dnia 3 października br. stwierdził, że klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron umowy, sąd krajowy nie może uzupełniać umowy kredytowej z której usunięte zostały niedozwolone postanowienia umowne dotyczące indeksacji oraz orzekając o nieważności zawartej umowy sąd musi mieć na względzie wolę kredytobiorcy.
Tak w skrócie można przedstawić najistotniejsze twierdza wyrażone przez Trybunał, ważne jednak jest to, że wskazany wyrok Trybunału nie jest wiążący tylko w sprawie w której został wydany, czyli państwa Dziubak, lecz we wszystkich sprawach frankowych rozpatrywanych przez polskie sądy. Można więc mieć nadzieję, że po kilku latach bojów, orzecznictwo w Polsce z zakresu spraw frankowych w końcu stanie się jednolite.
W przepisach prawa europejskiego na próżno jednak szukać regulacji, które wprost by wskazywały, że orzeczenia TSUE mają moc powszechnie obowiązującą, przyjmuje się jednak, że obowiązek ten wynika z zasady lojalnej współpracy o której mowa w Traktacie o Unii Europejskiej, choć w Polsce długo z takim podejściem polemizowano, do czasu, aż stanowisko w tym zakresie zajął Sąd Najwyższy.
W postanowieniu Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izba Karna
z dnia 14 października 2015 r., sygn. akt: I KZP 10/15, Sąd Najwyższy potwierdził, iż moc wiążąca orzeczeń prejudycjalnych nie została uregulowana w żadnym przepisie pierwotnego prawa unijnego, natomiast Regulamin postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości stanowi jedynie w art. 91, że wyroki TSUE wiążą od dnia ich ogłoszenia, zaś postanowienia – od dnia ich doręczenia. Nie ma zatem wątpliwości, że wszystkie merytoryczne orzeczenia prejudycjalne mają moc wiążącą w danej sprawie, czyli wiążą zarówno bezpośrednio sąd pytający, jak i wszystkie pozostałe sądy, które będą następnie w tej sprawie orzekać.
Zdaniem Sądu jest to związanie względne, bowiem każdy sąd orzekający w sprawie, który poweźmie wątpliwość co do sposobu wykorzystania orzeczenia prejudycjalnego czy jego treści, może skierować kolejne pytanie prejudycjalne.
Zgodnie natomiast z art. 104 § 2 Regulaminu TSUE: „Do sądów krajowych należy ocena, czy orzeczenie wydane w trybie prejudycjalnym dostatecznie wyjaśnia sprawę, czy też konieczne jest zwrócenie się do Trybunału z ponownym wnioskiem”.
Ten przepis Regulaminu odzwierciedla więc dotychczasowe stanowisko orzecznictwa TSUE w tej kwestii. Zdaniem Sądu z powyższego wynika zatem, że sąd karny powinien albo uwzględnić orzeczenie TSUE wydane w innej sprawie przy rozstrzyganiu zawisłej przed nim sprawy, albo skierować nowe pytanie prejudycjalne.
Zobacz: Unieważnienie kredytu we frankach czy odfrankowienie – co się bardziej opłaca?
Z orzecznictwa TSUE wynika bowiem, że sąd krajowy nie może pominąć uzyskanej od TSUE wykładni prawa unijnego ani dać pierwszeństwa sprzecznej z nią wykładni innego sądu karnego, którą jest związany z mocy przepisu krajowego.
Następnie Sąd zwrócił uwagę na trudności w jednoznacznym określeniu skutków orzeczenia wykładniczego TSUE poza sprawą główną.
Sąd podkreślił tutaj, że w literaturze można wyodrębnić trzy stanowiska na ten temat.
Pierwszy pogląd głosi, że orzeczenie wykładnicze wiąże tylko w sprawie, w której sąd krajowy zapytał o interpretację. Według drugiego stanowiska orzeczenie prejudycjalne wywołuje skutki poza rozpatrywaną sprawą, przy czym zakres tych skutków jest różnie definiowany, natomiast zwolennicy trzeciego poglądu przypisują orzeczeniom TSUE walor praktycznego (faktycznego) oddziaływania, uznając je za quasi-precedensy, posiadające moc wiążącą erga omnes.
Zdaniem Sądu Najwyższego istnieją zatem ważne argumenty za uznaniem względnej mocy wiążącej erga omnes wyroków wykładniczych TSUE, w szczególności wobec sądów zobowiązanych do skierowania pytania prejudycjalnego.
Jedyną drogą prawną podważenia względnie wiążącego orzeczenia TSUE jest natomiast skierowanie nowego pytania prejudycjalnego i uzyskanie kolejnego orzeczenia TSUE zawierającego wykładnię prawa unijnego.
Powołane powyżej stanowisko Siedmiu Sędziów Sądów Najwyższego zostało co prawda wyrażone na gruncie prawa karnego, jednakże jego uniwersalny charakter pozwala je odnieść również do orzeczeń TSUE wydawanych w innych sprawach niż z zakresu prawa karnego. Sądy orzekające w sprawach frankowych są zatem związane orzeczeniem wydanym w dniu 3 października br., jeśli zaś z tym orzeczeniem się nie zgadzają, to powinny wystąpić do TSUE z kolejnym pytaniem prejudycjalnym.
Jeśli natomiast ta procedura zostanie pominięta i zostanie wydany wyrok sprzeczny z orzeczeniem TSUE, wówczas najprawdopodobniej takie orzeczenie zostanie uchylone przez sąd wyższej instancji.
Dodaj Opinie