wiadomości frankowicze

Warszawa, Poznań, Wrocław i Gdańsk w tych sądach Frankowicze pozywają najchętniej

Z roku na rok do sądów jest składanych coraz więcej pozwów, którymi kredytobiorcy kwestionują swoje umowy o kredyty frankowe, jednak zainteresowanie sprawami frankowymi w 2022 roku jest znacznie większe niż przewidywały prognozy. Sądy w dużych miastach, a więc np. Sądy w Warszawie, Gdańsku czy Wrocławiu, odnotowały kilkunastoprocentowy wzrost liczby składanych pozwów w stosunku do tego samego okresu w roku ubiegłym, więc w bieżącym roku zainicjowano już o blisko 2 procent więcej procesów frankowych, niż w styczniu-lutym 2021 roku.

Za taki stan rzeczy odpowiada kilka czynników, a że sytuacja jest dynamiczna, można się spodziewać, że tendencja ta się utrzyma, a nawet będzie w kolejnych miesiącach rosnąć. Banki oczywiście robią co mogą, by przyrost spraw frankowych zatrzymać, lub przynajmniej spowolnić, i okazuje się, że najlepszy w tym zakresie efekt osiągają, strasząc kredytobiorców pozwami o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, gdy umowa frankowa zostanie unieważniona. Twierdzenia banków są oczywiście w tym zakresie zupełnie bezzasadne i pozbawione podstaw prawnych co doskonale wiedzą sądy i oddalają pozwy banków.

Sprawy frankowe zdominowały Sądy w największych miastach.

Przeważająca większość pozwów składanych przeciwko bankom dotyczy żądania unieważnienia zawartej umowy kredytowej, a że z takim roszczeniem wiążą się niemałe pieniądze, sprawy z tego zakresu trafiają głównie do rozpoznania przez sądy okręgowe.

Nie jest tajemnicą, że „ulubionym” sądem frankowiczów jest Sąd Okręgowy w Warszawie, a to z uwagi na przychylną kredytobiorcom linię orzeczniczą, i choć inne sądy również sprawy frankowe pozytywnie rozstrzygają, to jednak niezmiennie najwięcej frankowiczów decyduje się na złożenie pozwu do warszawskiego sądu.

W pierwszych dwóch miesiącach bieżącego roku, do Sądu w Warszawie trafiło, aż 4 542 pozwów, co i tak jest wynikiem gorszym w stosunku do roku poprzedniego, gdyż w tym samym okresie wpłynęło wówczas 4 658 powództw, jednak w porównaniu do innych sądów, Sąd Okręgowy w Warszawie jest prawdziwym rekordzistą.

W styczniu- lutym 2022 roku, Sąd Okręgowy w Gdańsku „wzbogacił” się o 725 nowych spraw frankowych, a rok wcześniej w tym samym okresie było to tylko 504 postępowań, natomiast Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymuje raczej stały poziom, gdyż obecnie przez pierwsze dwa miesiące br. przybyło w tym Sądzie 511 pozwów przeciwko bankom, a rok wcześniej tych pozwów było 500.

Przeczytaj: Dobre wyniki Kancelarii dla Frankowiczów w lutym 2022 r.

Zmiana linii orzeczniczej w niektórych sądach, które wcześniej były uznawane za raczej nieprzychylne kredytobiorcom, powoduje, że kredytobiorcy chętniej kierują do nich pozwy, a doskonałym przykładem w tym zakresie jest Sąd Okręgowy we Wrocławiu, do którego w pierwszych dwóch miesiącach 2022 roku wpłynęło już 461 pozwów, a rok temu było to 400 pism wszczynających proces.

Wzrost odnotowano także w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga, na koniec lutego bieżącego roku nowych pozwów było 407, a w poprzednim roku 263, zaś do Sądu Okręgowego w Krakowie, w tym samym analogicznym okresie, wpłynęło odpowiednio 326 i 303 pozwów.

Łącznie, w 2022 roku do sądów w całej Polsce wpłynęło już około 10 000 nowych spraw frankowych, a rekordowy pod tym względem był styczeń, gdyż wówczas złożono blisko 6 300 pozwów, czyli o ponad 30 procent więcej niż w styczniu 2021 roku. Frankowicze zdecydowanie nie próżnują i walczą o swoje prawa, prawnicy przewidują jednak, że prawdziwa lawina pozwów dopiero nadchodzi, a wszystko przez obecną sytuację na rynku.

Frankowicze pójdą do sądów, bo nie będą mieć innego wyjścia.

O wadliwości frankowych umów kredytowych nikomu nie trzeba przypominać, frankowicze latami walczyli bowiem o to, by sądy przyznały im rację i tak też się stało, dlatego dziś nie ma krzty nieprawdziwości w twierdzeniu, że banki konstruowały umowy frankowe w sposób niezgodny z prawem, więc kredytobiorcom obecnie przysługują z tego tytułu roszczenia.

Po stronie frankowiczów opowiadają się sądy powszechne, Sąd Najwyższy, Trybunał Sprawiedliwości UE, a także organy i instytucje państwowe, a jednak mimo to, nadal wielu kredytobiorców nie jest przekonana do pozwania banku i boi się wykonać ten krok, wkrótce jednak może się okazać, że frankowicze nie będą mieć innego wyjścia, niż złożenie przeciwko bankowi powództwa.

Kancelarie specjalizujące się w prowadzeniu spraw frankowych informują, że coraz częściej frankowicze pozywają banki z uwagi na niepewną sytuację gospodarczą oraz gwałtowne wzrosty kursu franka szwajcarskiego, i można się spodziewać, że trend ten będzie się tylko rozwijać.

Pierwsze duże zainteresowanie sprawami frankowymi nastąpiło, gdy przyszło się nam zmierzyć z pandemią koronawirusa, która przyniosła liczne obostrzenia i lockdowny, wówczas bowiem frank zachował się tak jak frank potrafi, czyli nastąpił jego znaczny wzrost, co w parze z niepewnością w zatrudnieniu oraz spadkiem dochodów, doprowadziło do tego, że kredytobiorcy lawinowo ruszyli do sądów.

Po dwóch latach od tamtych wydarzeń, gdy wydawało się, że sytuacja już się w miarę ustabilizowała (choć frank nadal był drogi), doszło do wybuchu wojny u naszych wschodnich sąsiadów, więc gospodarka ponownie mocno zareagowała, a portfele frankowiczów mocno ucierpiały.

Najgorsze jest jednak to, że nikt nie wie jak sytuacja dalej się potoczy i co się jeszcze wydarzy, więc pozostanie w tym momencie przy kredycie frankowym jest bardzo niebezpieczne i ryzykowne, z czego coraz większa liczba frankowiczów zdaje sobie sprawę, więc postanawia tę kwestię rozwiązać.

Dla nowych postępowań frankowych nie jest również obojętne to, że frankowicze mają bardzo dużą szansę na uzyskanie korzystnego wyroku, a w przypadku skorzystania z usług najlepszych kancelarii frankowych, wygrana jest niemalże pewna.

Zobacz: Ile kosztuje prowadzenie sprawy frankowej o unieważnienie kredytu we frankach i dlaczego TAK DUŻO?

Spraw frankowych nie można oczywiście bagatelizować, gdyż to, że kredytobiorcy reprezentowani przez dobre Kancelarie Frankowe wygrywają około 95 procent procesów nie oznacza, że nie są to sprawy wymagające i nie rzadko skomplikowane, jednak fakt, iż szansa na wygraną z bankiem jest bardzo duża, powoduje, że wielu kredytobiorców przestaje się obawiać podjąć ryzyka.

Kluczem do osiągnięcia sukcesu w sprawie frankowej jest właściwe przygotowanie i umiejętne prowadzenie procesu, dlatego prawnik z doświadczeniem i wiedzą w tym zakresie jest wręcz niezbędny, co jednak ważne, absolutnie nie jest konieczne, ani wymagane, by sprawę frankową prowadził prawnik z miejscowości w której mieszka kredytobiorca.

Pandemia pokazała, że praktycznie każdą kwestię da się ustalić/załatwić zdalnie i nawet rozprawy sądowe odbywają się przy użyciu elektronicznych środków służących do komunikacji na odległość, więc prawnik, któremu frankowicz sprawę powierzy może prowadzić kancelarię w zupełnie innym mieście.

Dla kredytobiorcy istotne natomiast powinno być to, by kancelaria prowadząca jego sprawę była wyspecjalizowana, dobra i doświadczona w prowadzeniu spraw frankowych, a takie kancelarie zwykle siedziby mają w dużych miastach, w okręgu sądów do których trafia najwięcej pozwów przeciwko bankom, więc właśnie tam należy szukać prawnika.

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]