wiadomości frankowicze

Które umowy o kredyty we frankach PKO BP można unieważnić w sądzie?

Kredyty frankowe już od wielu lat nie są udzielane, a pierwsze zawarte kontrakty pochodzą nawet sprzed 20 lat, naturalnym jest więc, że niektóre banki, które zawierały umowy dotyczące franków szwajcarskich, już dziś nie istnieją. W przypadku banków nie jest jednak tak, że bank upada i znika, a kredytobiorcy zostają zostawieni sami sobie, lecz banki się przekształcają lub łączą, więc zawarte umowy „przechodzą” do innego podmiotu, a dla kredytobiorcy zmienia się tylko numer rachunku na który będzie wpłacać kolejne raty kredytu. W przypadku jednak, gdy kredytobiorca ma jakiekolwiek kłopoty z kredytem, lub chce np. wnioskować o zmianę warunków zawartej umowy, zwraca się do nowego podmiotu, i nie inaczej jest, gdy frankowicz chce pozwać bank, dlatego też obecnie PKO BP jest pozywany z dwóch rodzajów frankowych umów kredytowych: umowy kredytu mieszkaniowego WŁASNY KĄT hipoteczny i umowy o kredyt mieszkaniowy NORDEA HABITAT, która jest „spadkiem” po Nordea Bank Polski.

Masz kredyt we frankach? Najpewniej możesz unieważnić swoją umowę.

Generalnie przyjmuje się, że skoro została podpisana umowa o kredyt frankowy, to dziś kredytobiorca może pozwać bank i walczyć o unieważnienie kontraktu, i tak w większości przypadków jest, jednak pamiętać należy, że zdarzają się wyjątki, które roszczenia kredytobiorców wyłączają.

Frankowe umowy kredytowe kwestionowane są przede wszystkim z uwagi na zawarte w nich niedozwolone postanowienia umowne, które zgodnie z obowiązującymi przepisami definiuje się jako postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie, a które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Takie postanowienie nie są oczywiście dla konsumenta wiążące. Rozważając możliwość pozwania banku z tytułu frankowej umowy kredytowej, w pierwszej kolejności należy więc przeanalizować podpisany kontrakt pod kątem zapisów niedozwolonych (abuzywnych), gdyż one będą stanowić podstawę roszczenia.

W przypadku umów kredytowych PKO BP, a więc zarówno kredytu WŁASNY KĄT, jak i NORDEA HABITAT, już wielokrotnie sądy potwierdziły, że kontrakty te zawierają wadliwe zapisy, a wadliwość dotyczy przede wszystkim mechanizmów przeliczania świadczeń określonych umową do franka szwajcarskiego.

Bankom w tym zakresie zarzuca się brak transparentności, jednostronne ukształtowanie zapisów umowy w ten sposób, że tylko interesy banku zostają zabezpieczone, natomiast całe ryzyko związane ze zmiennym kursem szwajcarskiej waluty jest cedowane na kredytobiorcę, oraz niedopełnienie względem frankowiczów obowiązków informacyjnych. Stwierdzenie przez sąd, iż zawarta umowa kredytowa zawiera klauzule niedozwolone, najczęściej prowadzi do unieważnienia takiego kontraktu, więc wówczas zostaje wydany wyrok, który dla kredytobiorcy jest najkorzystniejszy.

PKO BP chce zawierać ugody.

PKO BP ma w swoim portfelu sporo frankowych umów kredytowych, lecz jednocześnie posiada środki finansowe na polubowne rozwiązanie kwestii dotyczącej kredytów frankowych, dlatego też bardzo szybko, i jako pierwszy, zaczął oferować kredytobiorcom ugody na warunkach rekomendowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Początkowo ugody te cieszyły się dużym zainteresowaniem, jednak długo nie trzeba było czekać by kredytobiorcy zrozumieli, że ugoda nie jest rozwiązaniem dla nich korzystnym, lecz jej nadrzędnym celem są oszczędności po stronie banku.

Na podstawie ugody kredytobiorca może zyskać od 30 do 60 procent tego co uzyskałby, gdyby umowa kredytowa została unieważniona (przy czym korzystniejsze propozycje ugód otrzymuje tylko ta grupa frankowiczów, która zdecydowała się pozwać bank), biorąc natomiast pod uwagę, że obecnie szanse na wygranie frankowicza z bankiem w sądzie wynoszą około 98 procent, to trudno uznać ugody za rozwiązanie warte uwagi.

Frankowiczów nie zniechęca również fakt, że na wyrok sądowy przyjdzie im nieco dłużej poczekać, gdyż sądy w sprawach frankowych coraz częściej uwzględniają wnioski o udzielenie zabezpieczenia na czas trwania postępowania sądowego, jeśli więc nawet proces będzie się przedłużać, to udzielone zabezpieczenie spowoduje, że kredytobiorca i tak nie będzie musiał spłacać swojego kredytu, ponieważ ten obowiązek zostanie zawieszony do czasu wydania wyroku w sprawie.

Warto również podkreślić, że zarówno PKO BP, jak i inne banki, nie mają praktycznie żadnych argumentów by przekonać frankowiczów do zawierania ugód, poza aspektem finansowym. Jeszcze do niedawna banki wywierały presję na frankowiczów twierdząc, że w przypadku unieważnienia umowy kredytowej będą domagać się wynagrodzenia za korzystnie z udostępnionego kapitału kredytu, lecz roszczenia z tego zakresu zdecydowanie zostały odrzucone przez Rzecznika Generalnego w opinii z dnia 16 lutego br.

Podkreślić należy, że wskazana opinia nie jest wiążąca, jednak stanowić będzie podstawę do wydania wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości UE, a że praktyka pokazuje, iż TSUE bardzo często przychyla się do poglądów prezentowanych przez Rzeczników, nic dziwnego, że frankowicze spodziewają się kolejnego korzystnego orzeczenia Trybunału i bez obaw kierują swoje roszczenia na drogę sądową.

Frankowicze szybko wygrywają z PKO BP w sądach.

Do pewnego momentu umowy o kredyty frankowe PKO BP uznawane były za trudniejsze do podważenia, a kredytobiorcy niestety częściej przegrywali procesy, jednak obecnie, zwłaszcza gdy frankowicza reprezentuje w postępowaniu doświadczony i obyty w sprawach frankowych prawnik, wygrana z PKO BP nie stanowi dużego wyzwania.

Przykładem szybkiej wygranej z PKO BP jest prawomocne orzeczenie, które zapadło zaledwie po 24 miesiącach od jego zainicjowania, przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku. Wyrok w pierwszej instancji został wydany w dniu 24 lutego 2022 r., sygn. akt: I C 11/21, przez Sąd Okręgowy w Toruniu i już wtedy Sąd uznał, że zawarta umowa kredytowa jest nieważna.

Z takim rozstrzygnięciem nie zgodził się bank, który od wskazanego wyroku wniósł apelację, jednak apelacja nie zmieniła orzeczenia wydanego przez sąd pierwszej instancji. W dniu 16 stycznie 2023 r., sygn. akt: I ACa 877/22, Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił odwołanie banku, tym samym więc, prawomocne stało się rozstrzygnięcie dotyczące unieważnienia kontraktu. Kredytobiorców w całym postępowaniu reprezentowała Kancelaria Adwokacka Pawła Borowskiego.

Korzystny dla kredytobiorców wyrok Kancelaria Adwokacka Pawła Borowskiego uzyskała także w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, a sprawa również toczyła się przeciwko PKO BP. Rozstrzygnięcie z dnia 9 lutego 2023 r., sygn. akt: I ACa 409/23, zostało wydane przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu na skutek apelacji złożonej przez bank od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 14 października 2021 r. sygn. akt I C 143/20. W przedmiotowej sprawie już Sąd Okręgowy uznał, iż zawarta umowa jest nieważna z powodu zawartych w niej klauzul abuzywnych, a Sąd Apelacyjny orzeczenie to podtrzymał. Cały proces trwał tylko 2,5 roku.

 

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]