wiadomości frankowicze

Sprawy frankowe przez internet bez ustawy frankowej – wiemy jak rząd chce rozwiązać problem Frankowiczów

Katarzyna Kwaczyńska/Kancelaria Sejmu

Szykuje się prawdziwa rewolucja w sądach dotycząca przebiegu spraw frankowych. Rząd zamierza utworzyć specjalny e-sąd, w którym spory na tle mieszkaniowych kredytów walutowych rozpatrywane będą w sposób elektroniczny. Ma to przyspieszyć oraz usprawnić procedowanie spraw Frankowiczów i zapobiec paraliżowi sądów. Ze statystyk ministerstwa sprawiedliwości wynika, że na koniec 2023 roku w sądach toczyło się blisko 179 tys. spraw dotyczących kredytów waloryzowanych kursem franka szwajcarskiego, a to jeszcze nie koniec. W bieżącym roku, jak i w latach kolejnych, spodziewany jest przyrost kilkudziesięciu tysięcy nowych pozwów frankowych rocznie. Rząd nie planuje wprowadzenia systemowego rozwiązania na drodze ustawy. Przygotowana przez KNF ustawa (anty)frankowa prawdopodobnie pójdzie do kosza. Z ostatniej wypowiedzi pełnomocniczki ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta wynika, że jest zbyt późno na wdrażanie rozwiązania legislacyjnego. Tym bardziej takiego, które byłoby niezgodne z orzecznictwem TSUE i pozbawiało konsumentów praw przyznanych im na mocy unijnej dyrektywy.

  • Pełnomocniczka ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta zasygnalizowała w mediach, że rząd przymierza się do utworzenia specjalnego e-sądu, gdzie sprawy Frankowiczów będą rozpoznawane w trybie elektronicznym.
  • Na koniec 2023 roku w sądach toczyło się blisko 179 tys. spraw z powództwa Frankowiczów przeciwko bankom. Najwięcej w historii nowych spraw przybyło w ubiegłym roku – aż 87 tysięcy.
  • W roku 2024 oraz w kilku latach kolejnych spodziewany jest przyrost pozwów frankowych na poziomie kilkudziesięciu tysięcy rocznie. To efekt ugruntowanego prokonsumenckiego orzecznictwa TSUE, które skłania Frankowiczów do działania.
  • Przesądzone zostały losy kontrowersyjnej ustawy przygotowanej przez KNF, która miała zmuszać Frankowiczów do negocjowania niekorzystnych ugód. Ministerstwo sprawiedliwości nie planuje procedowania tej ustawy. Rozważa jedynie wykorzystanie – po uprzedniej modyfikacji – części pomysłów oraz infrastruktury stworzonej przez KNF na potrzeby ugód.

Frankowicze będą wygrywać z bankami przez internet? Rządowe plany dotyczące utworzenia frankowego e-sądu

Mija właśnie dwa miesiące od powołania dr Anety Wiewiórowskiej-Domagalskiej na stanowisko pełnomocnika ministra sprawiedliwości do spraw ochrony praw konsumenta i już wiadomo jakie jest jej stanowisko w kwestii problemu kredytów frankowych. Ze środowej wypowiedzi pełnomocniczki MS wynika, że rząd przymierza się do utworzenia specjalnego e-sądu, w którym sprawy dotyczące mieszkaniowych kredytów we franku szwajcarskim oraz w innych walutach obcych rozpoznawane byłyby w ramach procedury elektronicznej. Takie rozwiązanie ma na celu sprawniejsze procedowanie spraw frankowych przez sądy i szybsze wydawanie wyroków. Na razie nie zostały określone ramy czasowe od kiedy miałby zacząć działać sąd internetowy, jak również nie podano szczegółów w jaki sposób miałby on funkcjonować.

Ministerstwo sprawiedliwości policzyło sprawy frankowe. Na koniec 2023 roku w sądach toczyło się 179 tysięcy spraw z powództwa Frankowiczów!

Z danych zebranych przez ministerstwo sprawiedliwości wynika, że na koniec grudnia 2023 roku w sądach toczyło się 178.878 spraw frankowych, przy czym dotyczy to wyłącznie spraw z powództwa kredytobiorców. Sprawy z powództwa banków nie zostały ujęte przez sądy w tych statystykach.

47 sądów okręgowych zaraportowało wpływ w 2023 roku 87 tys. nowych spraw frankowych, czyli o 35,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Statystyki za 2022 roku wskazywały na 64 tys. wszczętych nowych postępowań dotyczących kredytów w CHF.

Eksperci oceniają, że w roku bieżącym oraz w kilku kolejnych latach do sądów będzie napływać rocznie kilkadziesiąt tysięcy spraw z powództwa kredytobiorców walutowych. Umów frankowych zawarte zostało przed laty około 900 tys. a na razie tylko pewna część posiadaczy tych umów zdecydowała się zakwestionować je w sądzie lub zawrzeć z bankiem ugodę (banki notowane na GPW zaraportowały na koniec grudnia 2023 r. łącznie 87 tys. ugód dotyczących kredytów w CHF). Trzeba pamiętać, że dochodzić praw z tytułu wadliwej umowy mogą zarówno posiadacze kredytów aktywnych, jak i w całości spłaconych.

Na przestrzeni ostatnich trzech lat znacząco wzrosła też wartość kredytów frankowych będących przedmiotem sporu sądowego. Z raportów okresowych banków notowanych na GPW wynika, że na koniec 2020 roku sporami sądowymi objęte były kredyty w CHF o wartości 6 mld zł, na koniec 2021 roku wartość przedmiotu sporu w bankach giełdowych wynosiła już 16 mld zł, na koniec 2022 roku – 24 mld zł, a na koniec grudnia 2023 roku 37,8 mld zł. Największy udział w tym mają banki PKO BP (11,9 mld zł) oraz mBank (8,7 mld zł). Na kolejnych miejscach pod względem wartości kredytów we franku objętych sporem sądowym plasują się banki: Santander (6,1 mld zł), Bank Millennium (5,4 mld zł), BNP Paribas (2,8 mld zł), PEKAO (1,9 mld zł), BOŚ (0,5 mld zł), ING (0,3 mld zł).

Większa skłonność Frankowiczów do pozywania banków jest w dużej mierze wynikiem ugruntowanego prokonsumenckiego orzecznictwa TSUE oraz sądów krajowych, które respektują wyroki unijnego Trybunału. Niewątpliwie znacząco wzrosła też wiedza i świadomość konsumentów co do przysługujących im praw.

Rząd nie planuje procedować ustawy (anty)frankowej przygotowanej przez KNF

Już wiadomo jakie będą losy ustawy (anty)frankowej przygotowanej przez KNF – przypuszczalnie trafi ona do kosza. Dla Frankowiczów jest to świetna wiadomość.

Ministerstwo sprawiedliwości jest już po konsultacjach z KNF i wiadomo, że zamierza wykorzystać infrastrukturę stworzoną przez tę instytucję na potrzeby zawierania ugód oraz wypracowane w tym zakresie rozwiązania, po ich częściowej modyfikacji. Rząd nie planuje jednak procedowania projektu ustawy, który został przygotowany przez KNF kierowaną przez Jacka Jastrzębskiego, który – delikatnie mówiąc – nie darzy Frankowiczów miłością.

O pracach nad ustawą głośno zrobiło się rok temu, po tym jak Rzecznik Generalny TSUE zaprezentował swoją opinię do sprawy C-520/21 dotyczącej wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, która była miażdżąca dla banków frankowych. Chociaż KNF nie zgodziła się na podanie do publicznej wiadomości szczegółowych informacji na temat rozwiązań proponowanych w projekcie ustawy, to krążyły pogłoski na temat kontrowersyjnych pomysłów, takich jak zmuszanie Frankowiczów do negocjowania niekorzystnych ugód albo obłożenie korzyści z wyroku unieważniającego wadliwą umowę kredytową podatkiem w wymiarze 100 procent. Poprzedni rząd nie podjął prac na projektem tej ustawy przed wyborami parlamentarnymi. Tym bardziej nie zamierza tego robić nowy rząd.

W środę pełnomocniczka ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta wypowiedziała się jednoznacznie, że na rozwiązanie ustawowe jest za późno. Stan prawny dotyczący sporów frankowych – w ocenie dr Anety Wiewiórowskiej-Domagalskiej – jest już ukształtowany. Niemal wszystkie wątpliwości związane z rozstrzyganiem tego typu spraw zostały rozwiane przez TSUE. Natomiast polski rząd jest związany orzeczeniami Trybunału Sprawiedliwości UE i nie może wdrażać rozwiązań legislacyjnych, które pozbawiłyby konsumentów ochrony przyznanej im na mocy unijnej dyrektywy.

 

 

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 5]

Anna Lipińska

Dziennikarka z zamiłowania. Dobrze czuje się w tematyce gospodarczej. Jej rodzinie szczególnie bliskie są zmagania z nieuczciwymi praktykami banków. Specjalizuje się w tłumaczeniu wyroków oraz orzeczeń sądów, tak aby były zrozumiałe dla osób nie będących prawnikami.

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz