wiadomości frankowicze

Kolejne znakomite wiadomości dla Frankowiczów. Sprawy frankowe się nie przedawniają

W czwartek 10.06.2021 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że wobec konsumenta, który zawarł umowę kredytu denominowanego w obcej walucie nie mając wiedzy o jej nieuczciwych zapisach nie ma możliwości, aby obowiązywał jakikolwiek termin przedawnienia w stosunku do zwrotu kwot wpłaconych na podstawie umowy. Jednocześnie TSUE wskazał, że informacje jakie bank przekazywał kredytobiorcom o ryzyku kursowym nie spełniały przesłanki przejrzystości jeśli opierały się na podstawie założenia stabilności kursu walutowego.

Orzeczenie TSUE

10 czerwca Trybunał Sprawiedliwości UE po raz kolejny wypowiedział się w sprawie dotyczącej kredytów zawartych w obcej walucie. Tym razem było to orzeczenie o sygnaturze C-609/19, które stanowiło połączenie spraw francuskich konsumentów przeciwko BNP Paribas Personal Finance (sygnatury od C-776/19 do C-778/19). Wyrok TSUE zapadł w skutek ponad dziesięciu pytań prawnych skierowanych przez Tribunal d’instance de Lagny-sur-Marne i Tribunal de Grande Instance de Paris.

Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że nie ma możliwości, aby wobec konsumenta, który zawarł umowę kredytu denominowanego we franku szwajcarskim, istniał jakikolwiek termin przedawnienia co do zwrotu zapłaconych na podstawie wadliwej umowy kwot.

Dodatkowo, TSUE wskazał, że informacje dotyczące istnienia ryzyka kredytowego nie spełniały wymogu przejrzystości, jeśli opierały się na założeniu stabilnego parytetu między walutą rozliczeniową, a walutą, w której faktycznie dochodziło do spłaty zobowiązania.

TSUE wypowiedział się w sprawie francuskich frankowiczów

Sprawa, której dotyczy orzeczenie sprowokowana została przez francuskie małżeństwo, które w latach 2008 i 2009 zawarło umowy kredytu hipotecznego denominowanego w szwajcarskiej walucie. Kredyt ten podlegał spłacie w euro, a jego celem była finalizacja zakupu nieruchomości lub udziałów w kapitale spółek z sektora nieruchomości.

Choć zawarte umowy były związane z ryzykiem kursowym, konsumentom nie wskazano ich wyraźnie. W momencie gdy klienci zaczęli mieć problem ze spłatą rat, wszczęto postępowania sądowe przed dwoma sądami. Pierwsze, przed Tribunal d’instance de Lagny-sur-Marne związane było z pytaniem, czy warunek dotyczący zasad spłaty kredytu, wskazujący na spłatę w pierwszej kolejności odsetek, co wydłuża okres zobowiązania stanowi główną klauzulę warunkującą umowę.

Drugą wątpliwością było to, w jaki sposób winno wyglądać spełnienie obowiązku informacyjnego przez bank. Natomiast przed paryskim sądem Tribunal de grande instance de Paris rozstrzygano kwestię między innymi przedawnienia, ale także przejrzystości warunków umowy i informacji o ryzyku walutowym.

W tej sprawie bank sukcesywnie opierał się na tezie, że roszczenie kredytobiorców uległo przedawnieniu, gdyż termin przedawnienia we francuskim prawie wynosi 5 lat od dnia zaakceptowania oferty kredytu. Toteż oba sądy nie były w stanie rozstrzygnąć sporu samodzielnie i skierowały liczne zapytania do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Bieg terminu przedawnienia w świetle orzeczenia TSUE

W kwestii terminu przedawnienia sprawa rozpatrywana przez TSUE miała się dwojako. Z jednej strony analizowano termin przedawnienia roszczeń konsumenta o stwierdzenie wadliwego charakteru klauzul umownych, z drugiej badano przedawnienie żądania nienależnie zapłaconych kwot na podstawie wadliwych postanowień umownych.

TSUE w łącznym wyroku dotyczącym wszystkich spraw małżeństwa zasygnalizował, że jeśli umowa z konsumentem zawiera warunki nieuczciwe to należy uznać je za nieistniejące w taki sposób, że nigdy nie wywoływały skutków w stosunku do sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta. W skutek tego założenia TSUE słusznie zauważył, że powództwo wniesione przez kredytobiorcę, które ma na celu stwierdzenie abuzywnego charakteru klauzul umownych nie może podlegać terminowi przedawnienia.

 

Ranking Kancelarii Frankowych

 

Materiały projektowe orzeczenia wydanego przez Trybunał Sprawiedliwości wspominały, że prawo wspólnotowe posiada przepisy, w których poruszono kwestię zgodności terminów nałożonych w stosunku do konsumentów. W szczególności taka linia orzecznicza została utarta przez sprawę Cofidis/Frédout C-473/00 z 21 listopada 2002 roku. TSUE orzekł w niej, że przepisy krajowe, które zakazują sądowi po upływie terminu przedawnienia stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku w umowie z konsumentem mogą znacznie utrudniać stosowanie ochrony, którą przyznano konsumentom z mocy dyrektywy unijnej.

 

Ponadto TSUE zaznaczył, że istnieje zagrożenie, ze względu na złożony i szczególny charakter postępowania, że termin przedawnienia upłynie bez możliwości skutecznego skorzystania przez konsumentów ze swoich praw przed sądem z powodu braku znajomości i zrozumienia zakresu swoich praw.

Jednak mimo to, TSUE dokładnie wskazał, że dyrektywa nie stoi w sprzeczności do krajowych przepisów, które regulują termin przedawnienia powództwa o dochodzenie skutków o charakterze restytucyjnym tego stwierdzenia. Mimo to, Trybunał Sprawiedliwości jednoznacznie zaznaczył, że termin przedawnienia roszczenia o zwrot wpłaconych sum na podstawie niewiążącej klauzuli umownej, który może nieubłaganie minąć przed powzięciem przez kredytobiorcę wiedzy o jego nieuczciwym i nieważnym charakterze w żaden sposób nie może stać w zgodzie z dyrektywą unijną dotyczącą szczególnej ochrony konsumentów.

Gdyż, jak można przeczytać w wyroku TSUE, cel zapewnienia skutecznej ochrony praw konsumenta wywodzi się właśnie z dyrektywy 93/12, a konsument musi mieć możliwość podniesienia w każdym momencie abuzywnego charakteru postanowień umownych, nie tylko jako środka umożliwiającego obronę lecz również w celu stwierdzenia przez sąd niewiążącego charakteru umowy, co sprawia, że nie ma możliwości aby powództwo wytoczone przez konsumenta w celu stwierdzenia nieuczciwych warunków umowy zawartej z nim umowy podlegało jakiemukolwiek terminowi przedawnienia.

Czym jest istotny element umowy i obowiązek informacyjny?

 

Oprócz dosadnego stwierdzenia przez TSUE braku możliwości przedawnienia w związku z wadliwym charakterem umowy, Sąd odniósł się również do kwestii badania istotności wadliwych elementów umowy. TSUE stwierdził, że w kompetencji sądów krajowych jest dokonanie analizy i oceny, czy sporne warunki umowne stanowią istotny element i główny przedmiot całej umowy.

Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że w przedmiotowym przypadku, warunki określające spłatę w pierwszej kolejności odsetek, a także przewidujące wydłużenie okresu obowiązywania umowy i podwyższania kwoty rat płaconych przez konsumenta są objęte dyrektywą 93/13 jeśli określają one istotne elementy, które charakteryzują umowę kredytową. Jeśli natomiast określają one główne świadczenie, dyrektywa 93/13 umożliwia zbadanie nieuczciwego charakteru zapisów umowy w momencie gdy zostały one wyrażone zrozumiałym i klarownym językiem.

Dodatkowo TSUE zwrócił uwagę, na wspomniany we wstępie aspekt przejrzystości przekazu informacji podczas zawierania umowy z konsumentem. W przedmiotowej sprawie bank przekazywał konsumentowi liczne informacje opierające się na założeniu, że waluty pozostaną w stabilnych stosunkach przez cały okres obowiązywania umowy. Według TSUE takie stwierdzenie nie stanowi spełnienia wymogu przejrzystości przekazu informacji, gdyż konsument nie otrzymał informacji o kontekście gospodarczym, który niewątpliwie może mieć (i faktycznie miał) wpływ na zmianę kursu wymiany walut.

Ponadto Trybunał Sprawiedliwości zaznaczył, że w przedmiotowej sprawie zapisy umowne wydają się obciążać konsumenta ryzykiem niewspółmiernie wysokim do świadczenia i faktycznie otrzymanej pożyczki. Wskazał, że to właśnie konsument musi długoterminowo ponosić koszty zmiany kursu walutowego, co w efekcie stawia go w sytuacji, w której kwota kapitału w walucie spłaty jest znacząco wyższa niż kwota, którą pierwotnie otrzymał w ramach kredytu.

Wreszcie na koniec TSUE wskazał, że to przedsiębiorca będący instytucją finansową posiada środki i kapitał osobowy do przewidzenia kontekstu gospodarczego, który wpływa na wahania kursu walutowego i mógł zastosować procedury przewidujące ryzyko kursowe, którym poważnie obciążył konsumenta. Według Trybunału Sprawiedliwości takie działanie doprowadza do znacznej nierównowagi praw i obowiązków pomiędzy stronami umowy, ze szkodą dla konsumenta.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Anna Trojak

24h na dobę analizuje najważniejsze dla Frankowiczów wydarzenia i dba aby informacje te trafiły jak najszybciej do odbiorców. Wraz z ekspertami, doradza Czytelnikom w sprawach konsumenckich, prawnych. Informuję o zmianach przepisów i ciekawych wyrokach sądów w sprawach frankowych.

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz