Wszyscy oczekiwali na wtorkowe posiedzenie całego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, który miał odpowiedzieć na sześć pytań związanych z najważniejszymi kwestiami dotyczącymi kredytów walutowych. Niestety, wieczorem rzecznik Sądu Najwyższego przekazał oczekującym informacje o decyzji odraczającej posiedzenie. Nie wiadomo, kiedy odbędzie się kolejne posiedzenie.
SN zdecydował o konieczności zajęcia stanowiska w sprawie kredytów frankowych Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Rzecznika Praw Dziecka. Ponadto Sąd Najwyższy zwrócił się też z wnioskiem o przedstawienie stanowiska prezesa NBP, a także Komisji Nadzoru Finansowego i Rzecznika Finansowego.
Stępkowski poinformował, że Sąd Najwyższy podjął tę decyzję z pełną świadomością doniosłości społecznej i gospodarczej. SN zdaje sobie sprawę że podjęta uchwała będzie miała bezpośredni wpływ na życie wielu Polaków. Toteż decyzja w sprawie analizy stanowisk RPO i RPD, a także prezesa NBP i KNF została podjęta jednogłośnie. Wtorkowe posiedzenie odbyło się niejawnie.
Termin kolejnego posiedzenia nieznany
Rzecznik SN poinformował, że konkretna data nie została jeszcze ustalona. Zależy ona od terminu w jakim przekazane zostaną stanowiska, wówczas dopiero będzie można podjąć kolejne czynności. Stępkowski wskazał, że bardzo trudno ocenić kiedy to będzie. Na pewno nie w przeciągu najbliższych kilku miesięcy gdyż instytucje wezwane do zajęcia stanowiska mają na przekazanie go 30 dni, a SN musi je jeszcze przeanalizować. Prawnicy reprezentujący frankowiczów wskazują, że uchwała jeśli zapadnie, to najszybciej pod koniec roku.
Opóźnienie posiedzenia
SN zmieniał termin posiedzenia już kilkukrotnie. I tym razem mogło nie dojść do posiedzenia, gdyż pierwotnie miało rozpocząć się o godzinie 10:00 ale z powodu informacji o umieszczeniu w budynku SN ładunku wybuchowego należało dokonać ewakuacji sędziów i pracowników z budynku SN. Na szczęście do sprawy wrócono o godzinie 13.
Frankowicze rozczarowani
Przedstawiciele frankowiczów obecni w SN wskazali, że są rozczarowani decyzją sądu, ponieważ o wyrażenie stanowiska w tej sprawie można było zwrócić się do instytucji już w lutym, kiedy to pierwotnie miało dojść do posiedzenia w tej sprawie. Ponadto słusznie zaznaczyli, że stanowiska tych instytucji będą zgodne z polskim i unijnym prawem, więc nie ma sensu liczyć na nic odkrywczego i pionierskiego. Dodają również, że nie wierzą, że stanowiska są konieczne do podjęcia uchwały, a w ten sposób dochodzi tylko do przedłużenia procedowania być może nawet o kilka lat. Pomimo tego, zaznaczają, że SN orzeka w sprawach kasacyjnych na korzyść konsumentów i dzieje się to od kilku lat.
Rada dla frankowiczów – weźcie sprawy w swoje ręce
Niestety na chwilę obecną frankowiczom nie pozostaje nic innego jak działanie na własną rękę. Na szczęście kilka dni temu odbyło się inne posiedzenie SN w sprawie frankowiczów, które rzuciło trochę więcej światła na linię orzeczniczą sądów powszechnych. W kluczowych sprawach orzeczenie to jest korzystne dla frankowiczów i jest duża szansa, że poprawi już i tak bardzo dobrą sytuację frankowiczów w sądach.
Pytania do Sądu Najwyższego
O rozwianie wątpliwości w sprawie frankowiczów wnioskowała I prezes SN Małgorzata Manowska, która w styczniu 2021 skierowała do pełnego składu Izby Cywilnej SN sześć pytań.
W głównej mierze dotyczyły one klauzul abuzywnych, czyli nieważnych postanowień w umowach kredytowych. Ponadto zadano też pytania odnośnie do nieważności i bezskuteczności umowy. Jednak najważniejsze zadane pytanie dotyczyło możliwości uzyskania wynagrodzenia przez bank za bezumowne korzystanie z kapitału przez kredytobiorcę.
Kwestie związane z bezumownym korzystaniem z kapitału zostały przez banki mocno nagłośnione w mediach. Jak dotychczas żaden bank nie uzyskał w tym zakresie korzystnego wyroku dla siebie. Prawnicy frankowiczów regularnie za to raportują, że w sprawach prowadzonych przez nich sądy oddalają roszczenia banków w tym zakresie.
Odpowiedz na te pytania może być kluczowa dla obecnie toczących się postępowań sądowych ale i ugód, które mają zostać zawierane pomiędzy frankowiczami a bankami. Co istotne Rzecznik Finansowy rekomendował wstrzymanie zawierania ugód do czasu, aż Sąd Najwyższy wyda uchwałę w tej sprawie.
KNF daje marchewkę
Komisja Nadzoru Finansowego w grudniu zeszłego roku zaproponowała bankom rozwiązanie problemu kredytów frankowych poprzez zawieranie ugód z konsumentami.
Zachętą ku temu miała być możliwość dobrowolnego przystąpienia do ugody i zmniejszenie wymagalnych kwot rezerw bankowych. Konsument otrzymałby rozwiązanie polegające na uznaniu kredyt od początku za złotówkowy, oprocentowany za pomocą stopy WIBOR powiększonej o marżę historyczną.
PKO BP będzie zawierał ugody
Pod koniec kwietnia bank PKO BP przyjął na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy decyzję w sprawie zawierania ugód z konsumentami. Zostanie nawet udostępniony specjalny wniosek online, a ugody będą zawierane przed sądem polubownym przy KNF lub przed mediatorem w przypadku spraw, które znalazły swój finał w sądzie.
Gotowość do zawierania ugód zgłasza również ING Bank Śląski, który w połowie kwietnia poinformował o tym fakcie za pośrednictwem prezesa banku Brunona Bartkiewicza. Oprócz tego Bank Pekao również rozpoczął prace nad mechanizmem konwersji kredytów. Pozostałe banki zdecydowały, że podejmą decyzję w sprawie ugód dopiero po wydaniu uchwały przez Sąd Najwyższy, inne jak np Raiffeisen stwierdziły, że na chwilę obecną są dalekie od zawierania ugod z frankowiczami.
Co oznacza dla frankowiczów brak uchwały
Sytuacja frankowiczów w sądach obecnie wygląda bardzo dobrze. Według nieoficjalnych statystyk kancelarii frankowych wygrywają oni 87-95% spraw. Sądy coraz sprawniej orzekają w tym zakresie i zdarzają się wyroki już po 3-6 miesięcy od złożenia pozwu. Coraz częściej zdarzają się prawomocne wyroki zapadające już w ok 2 lata od złożenia pozwu. Od niedawna w Sądzie w Warszawie funkcjonuje także specjalny wydział dla frankowiczów. Jego funkcjonowanie prawdopodobnie przyspieszy jeszcze rozstrzyganie spraw frankowych. Brak uchwały niewiele zmieni zatem w zakresie szans frankowicza na wygraną oraz szybkości wydawania wyroków w sprawach frankowych. W kwestii ugód frankowicze nie mogą liczyć na szybkie ruchy banków gdyż znakomita większość banków uzależniała jakiekolwiek decyzje właśnie od podjęcia przez SN uchwały. Można się spodziewać, że z uwagi na brak jasnych informacji kiedy uchwała może zapaść większość frankowiczów, która na nią czekała niebawem masowo zacznie składać pozwy przeciwko bankom.
Jeśli z naszego tekstu dowiedziałeś się czegoś ciekawego POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU dla Ciebie to tylko kliknięcie, dzięki któremu zawsze będziesz miał dostęp do najnowszych informacji w sprawach frankowiczów, a dla nas zachęta do dalszego tworzenia pomocnych treści. Dziękujemy!
Dodaj Opinie