wiadomości frankowicze Wyróżnione

Jak poprawiła się sytuacja Frankowiczów w 2023 r. Czy w 2024 można spokojnie pozwać bank?

Rok 2023 upłynął pod znakiem spektakularnych zwycięstw Frankowiczów na forum TSUE, a także rekordowej liczby nowych pozwów oraz wydanych przez sądy prawomocnych wyroków. Szacuje się że w sądach toczy się już około 150 tys. spraw frankowych. Sądy wydają coraz więcej prawomocnych rozstrzygnięć (w ciągu pierwszych 9 miesięcy 2023 r. było ich ponad 11 tys.), a kredytobiorcy wygrywają około 99 proc. spraw. Z jednej strony sytuacja Frankowiczów uległa w tym roku pogorszeniu na skutek dalszego umocnienia się kursu CHF oraz serii podwyżek stóp procentowych w Szwajcarii, z drugiej strony – wyraźnej poprawie uległa sytuacja kredytobiorców procesujących się z bankami. Dla osób rozważających pozwanie banku w 2024 roku najistotniejszą zmianą jest zanegowanie prawa banków do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz jakiejkolwiek innej formy rekompensaty z tytułu nieważnych umów frankowych. Nie trzeba więc już obawiać się kontrpozwów banków. Bardzo ważne przy podejmowaniu decyzji o pozwaniu banku jest także większe prawdopodobieństwo uzyskania sądowego wstrzymania spłaty rat. W końcówce 2023 roku kredytobiorcy odzyskali też prawo do ustawowych odsetek za opóźnienie za cały czas trwania sporu.

  • W roku 2023 TSUE wydał całą serię prokonsumenckich wyroków stricte w sprawach kredytów frankowych oraz w innych sprawach, które mają również zastosowanie do sytuacji Frankowiczów w Polsce. Znacząco polepszyło to pozycję kredytobiorców w sporach z bankami, która i tak była już wyjątkowo dobra.
  • Najważniejsze rozstrzygnięcie TSUE dotyczy formułowanych przez banki roszczeń o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału lub waloryzację. Banki nie mają prawa żądać od konsumentów jakiejkolwiek formy rekompensaty z tytułu nieuczciwych i uznawanych przez sądy za nieważne umów kredytowych. Frankowicze nie muszą już obawiać się kontrpozwów banków.
  • Dzięki innemu tegorocznemu wyrokowi TSUE kredytobiorcy mogą liczyć na przychylność sądów w kwestii wstrzymania spłaty rat na cały czas trwania procesu. W ten sposób mogą się bronić przed skutkami wzrostu kursu CHF i nie płacić coraz wyższych rat.
  • W 2024 roku procesowanie się z bankiem będzie przypuszczalnie „najlepszą lokatą na rynku”, dającą zysk w wymiarze 11,25% rocznie. Taka jest aktualna stawka ustawowych odsetek za opóźnienie, które w świetle grudniowych wyroków TSUE przysługują Frankowiczom za cały czas trwania sporów, już od daty przedsądowego wezwania banku do zapłaty lub najpóźniej od daty doręczenia bankowi odpisu pozwu sądowego.

W 2024 roku nie trzeba już obawiać się absurdalnych roszczeń banków o wynagrodzenie lub waloryzację kapitału

Najważniejszą sprawą, która w 2023 roku rozstrzygnięta została na korzyść Frankowiczów, jest zanegowanie przez TSUE prawa banków do żądania z tytułu nieważnej umowy frankowej wynagrodzenia za korzystanie z kapitału lub jego waloryzacji (urealnienia wartości np. o wskaźnik inflacji) albo jakiejkolwiek innej formy rekompensaty. Zdecydował o tym głośny wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 roku do sprawy C-520/21, w którym Trybunał stwierdził, że nieuczciwy bank nie może domagać się od konsumenta niczego więcej ponad zwrot kapitału kredytu. Natomiast to konsument może wysuwać w związku z nieważną umową dodatkowe roszczenia wobec banku. TSUE nie sprecyzował o jakie roszczenia chodzi, ale należy zakładać, że w grę może wchodzić odszkodowanie za straty finansowe i niematerialne (stres, uszczerbek na zdrowiu) lub wynagrodzenie za to, że bank obracał środkami kredytobiorcy pochodzącymi z wpłacanych przez niego rat.

Po czerwcowym wyroku banki tak łatwo nie złożyły broni i zaczęły go interpretować w pokrętny sposób twierdząc, że TSUE nie wykluczył prawa do waloryzacji kapitału, pomimo że odsyłający sprawę do unijnego Trybunału warszawski sąd zawarł w pytaniu prejudycjalnym także tę kwestię. Wszelkie wątpliwości na tym tle rozwiało jednak postanowienie TSUE z 11 grudnia 2023 roku do bliźniaczej sprawy C-756/22 dotyczącej tego samego kredytobiorcy, w którym po raz kolejny zostało wyartykułowane, że bank nie ma prawa dochodzić z tytułu nieważnej umowy czegokolwiek więcej niż zwrot kapitału kredytu, ewentualnie powiększony o ustawowe odsetki należne dopiero od daty wezwania kredytobiorcy do zapłaty.

Frankowicze składający do sądów pozwy w związku z nieuczciwymi umowami nie muszą już obawiać się kontrpozwów banków, które – poza zwrotem kapitału kredytu – domagały się dodatkowo ogromnych kwot tytułem wynagrodzenia czy waloryzacji. Polskie sądy nawet przed wyrokiem TSUE na ogół oddalały te roszczenia, uznając je za bezpodstawne i niczym nieuzasadnione. Same banki nie wierzyły w skuteczność dochodzenia tych roszczeń i dopiero w sprawozdaniach okresowych przyznawały, że prawdopodobieństwo odzyskania czegokolwiek ponad kapitał kredytu szacują jako minimalne. Wymieniony wyżej wyrok oraz postanowienie TSUE już przyniosły wymierne efekty – niektóre banki (np. Bank Millennium) zrezygnowały z kierowania wobec procesujących się z nimi Frankowiczów roszczeń wykraczających poza zwrot kapitału.

Teraz łatwiej można uzyskać sądowe wstrzymanie spłaty rat

Dzień 15 czerwca 2023 roku zapisał się w historii sporów Frankowiczów z bankami także ze względu na drugi ważny wyrok TSUE do polskiej sprawy C-287/22. Trybunał stwierdził w tym wyroku, że sądy powinny udzielać kredytobiorcom frankowym sądowego zabezpieczenia roszczeń polegającego na wstrzymaniu spłaty rat na cały czas trwania procesu, jeżeli jest to konieczne dla zagwarantowania pełnej skuteczności przyszłego orzeczenia stwierdzającego nieważność umowy kredytowej.

W następstwie tego wyroku polskie sądy zaczęły częściej akceptować wnioski o udzielnie kredytobiorcom takiej formy zabezpieczenia. Do tego czasu najbardziej przychylny Frankowiczom był tzw. wydział frankowy Sądu Okręgowego w Warszawie. Po wyroku TSUE także inne krajowe sądy zaczęły akceptować wnioski o wstrzymanie spłaty rat do czasu wydania prawomocnego wyroku. Tym samym konsumenci zyskali realną ochronę przed skutkami wzrostu kursu CHF. Już w kilka tygodni po złożeniu do sądu pozwu wraz z wnioskiem o zabezpieczenie możliwe jest legalne wstrzymanie spłaty rat na czas trwania procesu.

Frankowicze odzyskali prawo do odsetek za opóźnienie za cały czas trwania sporu

W dwóch grudniowych wyrokach do spraw C-140/22  oraz C-28/22 TSUE ustosunkował się do kwestii należnych Frankowiczom ustawowych odsetek za opóźnienie. W pierwszym z tych wyroków zanegował konieczność wydawania przez konsumenta w toku procesu sądowego dodatkowego oświadczenia o woli unieważnienia umowy, wymaganego przez sądy na podstawie kontrowersyjnej uchwały SN z 7 maja 2021 roku. Kierując się tą uchwałą sądy często „obcinały” kredytobiorcom prawo do odsetek za okres do czasu wydania oświadczenia.

Natomiast w drugim z wymienionych wyroków TSUE stwierdził, że konsumentowi należą się ustawowe odsetki za zwłokę już od daty skierowania do banku wezwania do zapłaty (np. w ramach postępowania reklamacyjnego) lub najpóźniej od daty doręczenia bankowi odpisu pozwu sądowego. Natomiast banki nie mogą wykorzystywać zarzutu zatrzymania w celu pozbawienia kredytobiorców prawa do odsetek.

W wyniku tych korzystnych rozstrzygnięć TSUE Frankowiczom w 2024 roku będzie opłacało się procesować z bankami. Każdy rok trwania sporu da im prawo do ogromnych odsetek za opóźnienie naliczanych od kwoty roszczeń, których stawka wynosi obecnie 11,25% rocznie. Tym samym złożenie do sądu pozwu przeciwko bankowi może być najlepszą na rynku inwestycją, bo takich zysków nie przyniesie nawet najlepsza lokata.

Inne ważne dla Frankowiczów zmiany wywalczone w 2023 roku

Omówione wyżej rozstrzygnięcia mogą zostać uznane za przełomowe, ale rok 2023 obfitował także w inne wydarzenia, które zdecydowanie poprawiły sytuację Frankowiczów procesujących się z bankami. Oto najważniejsze z nich:

  1. Od kwietnia 2023 roku zmieniła się właściwość miejscowa sądów w sprawach dotyczących kredytów frankowych. Od tej pory przez 5 kolejnych lat Frankowicze mogą składać pozwy tylko do sądów właściwych dla swojego miejsca zamieszkania. Regulacja odciążyła wydział frankowy Sądu Okręgowego w Warszawie i spowodowała bardziej równomierne rozłożenie spraw pomiędzy sądy krajowe. W efekcie w 2024 roku sprawy frankowe powinny przebiegać szybciej.
  2. Zgodnie z wyrokiem TSUE do sprawy C-139/22 z 21 września 2023 roku konsumentowi przysługuje prawo do żądania unieważnienia wadliwej umowy niezależnie od posiadanego wykształcenia i wykonywanego zawodu. Tym samym prawnicy, ekonomiści i pracownicy bankowości powinni być traktowani jak każdy inny konsument, a banki nie mogą w sądzie powoływać się na ponadprzeciętną wiedzę kredytobiorców.
  3. Od września 2023 r. przywrócono jednoosobowe składy sędziowskie w postępowaniach apelacyjnych. Sądy wydają więcej prawomocnych wyroków i zapadają one szybciej.
  4. W sądach upowszechniły się rozprawy zdalne, dzięki czemu Frankowicze nie tracą czasu na dojazd do sądu i odpowiadają na pytania sędziów oraz pełnomocników banków w komfortowych warunkach, siedząc przed komputerem w domu. Pozwala to zaoszczędzić sporo stresu związanego z koniecznością osobistego stawienia się przed obliczem sądu.
  5. Dzięki dalszej cyfryzacji sądów i wprowadzeniu takich rozwiązań jak e-doręczenia czy możliwość przeglądania przez pełnomocników akt sprawy za pośrednictwem portalu informacyjnego sądu, postępowania frankowe znacznie przyspieszą w 2024 roku.

 

Click to rate this post!
[Total: 3 Average: 5]

Basia Kownacka

Interesuje ją wszystko co dotyczy prawnych aspektów sporów przeciwko instytucjom finansowym w zakresie roszczeń z tytułu kredytów powiązanych z walutą obcą oraz nieuczciwych praktyk rynkowych. Pod lupę bierze wszelkie kroki podejmowane przez banki w związku ze sporami frankowymi. Bacznie wsłuchuje się w głos Frankowiczów oraz ich rodzin. Chętnie podejmuje tematy społeczne, historie ludzi zmagających się ze spłatą kredytów frankowych. Masz temat? Napisz

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz