Pod koniec września w mediach pojawiły się doniesienia na temat wątpliwości co do prawidłowości przydzielania sędziom Sądu Najwyższego spraw dotyczących kredytów frankowych. Szczególne zastrzeżenia budził wybór sędziego sprawozdawcy do sprawy numer III CZP 54/21, która odnosi się do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. W wyniku kontroli przeprowadzonej przez, kierującą pracą Izby Cywilnej SN, prof. dr hab. Joannę Misztal-Konecką okazało się, że wątpliwości te były zasadne. W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami dotyczącymi przydziału sędziów do postępowań, kilka spraw frankowych zostało przejętych przez innych sędziów SN, wybranych już prawidłowo według kolejności alfabetycznej.
Sprawy frankowe rozpatrywane w mniejszych składach sędziowskich
W dniu 2 września Sąd Najwyższy nie stanął na wysokości zadania – nie udało się podjąć ważnej dla Frankowiczów uchwały pełnego składu Izby Cywilnej rozstrzygającej kompleksowo kwestie orzekania w sprawach kredytów frankowych. Wobec braku zdolności do wypracowania kompromisu w pełnym składzie, mniejsze grupy sędziów zaczęły wychodzić z inicjatywą rozstrzygania konkretnych spraw odnoszących się do kredytów frankowych.
Tak było w przypadku sprawy III CZP 54/21, kiedy trzyosobowy skład sędziowski zadał pytanie do poszerzonego składu siedmiu sędziów o prawo banku do wynagrodzenia za korzystanie z kredytu.
Decyzją kończącego kadencję na stanowisku Prezesa Izby Cywilnej SN sędziego Dariusza Zawistowskiego, na sprawozdawcę powołany został w tej sprawie sędzia Roman Trzaskowski, który już trzeci raz z rzędu został przydzielony do spraw z problematyki frankowej, z naruszeniem postanowień regulaminu SN, nakazującego przydzielanie sędziom spraw według kolejności alfabetycznej.
Kontrowersje budziło także pośpieszne wyznaczenie terminu posiedzenia w tej sprawie na 8 listopada 2021 r., mimo braku uzasadnienia pytania zadanego sędziom SN i przed rozpatrzeniem spraw zgłoszonych wcześniej.
W podobny sposób miały być rozpatrywane inne zagadnienia odnoszące się do kredytów frankowych, m.in. sprawa III CZP 46/21 dotycząca pytania Rzecznika Finansowego, który poruszył w nim kwestię przedawnienia roszczeń w razie wypowiedzenia umowy kredytowej. Do spraw z dziedziny kredytów frankowych przydzielono jednak w charakterze sprawozdawcy tego samego sędziego.
Co prawda, orzeczenie wydawane jest przez pełny skład sędziowski, ale rola sprawozdawcy jest znacząca, bo referuje on sprawę pozostałym sędziom i sporządza uzasadnienie wyroku. Wybór sprawozdawcy na zasadach niezgodnych z regulaminem SN może budzić zastrzeżenie braku transparentności pracy Sądu Najwyższego i stanowić podstawę do kwestionowania orzeczenia.
Na skutek dyskusji, która pojawiła się w mediach, Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego zapowiedziała weryfikację, czy przy wyborze sędziów do spraw frankowych mogło dojść do nieprawidłowości.
Sędziowie SN byli przydzielani do spraw frankowych nieprawidłowo
W dniu 11 października Sąd Najwyższy zamieścił na swojej stronie komunikat, z którego wynika, że zarówno sprawa III CZP 54/21, jak i wcześniejsze odnoszące się do zagadnień kredytów frankowych, były przydzielane niezgodnie z regulaminem Sądu Najwyższego.
Prezes Izby Cywilnej prof. dr hab. Joanna Misztal-Konecka uchyliła poprzednie zarządzenia i dokonała ponownego przydziału spraw sędziom według kolejności alfabetycznej. Zapowiedziała również wyznaczenie nowego terminu posiedzenia i nowego składu orzekającego w sprawie dotyczącej wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
W wyniku weryfikacji kolejności i zasad przydzielania spraw potwierdzono, że nieprawidłowości wystąpiły podczas przydzielania sędziów do kilku kolejnych postępowań, począwszy od sprawy o sygn. III CZP 46/21 aż do II CZP 54/21. Zostały one przydzielone z naruszeniem § 83 regulaminu SN, który nakazuje przekazywanie spraw według kolejności alfabetycznej nazwisk sędziów i bez pomijania któregokolwiek z sędziów.
W następstwie kontroli uchylono zarządzenia, na mocy których nieprawidłowo powołano sprawozdawców do spraw od III CZP 46/21 do II CZP 54/21 i zostały one przydzielone ponownie innym sędziom według obowiązujących zasad.
Zgodnie z nowym zarządzeniem, sędzią sprawozdawcą w sprawie III CZP 54/21 został sędzia Krzysztof Strzelczyk. Ma on zająć się budzącym szerokie zainteresowanie społeczne zagadnieniem wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytowej. Wyznaczone uprzednio posiedzenie w tej sprawie na 8 listopada zostało odroczone. Nowy termin, jak i skład orzekający sędziów nie jest jeszcze znany. Szczegóły zostaną podane do wiadomości po sporządzeniu przez sędziów uzasadnienia pytania prawnego, które będzie przedmiotem posiedzenia.
Na jakie pytanie SN ma udzielić odpowiedzi w ramach sprawy III CZP 54/21?
Pytanie stanowiące genezę sprawy o numerze III CZP 54/21 wpłynęło do Sądu Najwyższego 28 sierpnia br. Trzech sędziów SN skierowało go do poszerzonego składu siedmiu sędziów, w ramach rozpoznawania sprawy małżeństwa Frankowiczów, które w I i II instancji uzyskało niekorzystne wyroki sądów tj. Sąd Okręgowy oddalił ich roszczenia, a Sąd Apelacyjny w Warszawie zamienił w umowie kurs waluty z tabeli bankowej na średni kurs NBP.
Pytanie sformułowane przez sędziów SN zaskoczyło samych kredytobiorców, jak i ich pełnomocnika, ponieważ pozostaje ono bez związku z aktualną sytuacją małżeństwa. Sąd II instancji utrzymał umowę w mocy, zastępując jedynie kurs sprzedaży franka średnim kursem NBP.
Tymczasem pytanie sformułowane przez trzyosobowy skład sędziowski do siedmiu sędziów SN dotyka kwestii prawa banku do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w sytuacji unieważnienia umowy. Sędziowie mają zająć się dylematem, czy bankowi należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału z tytułu nieważnej umowy i w jakiej wysokości.
Podobne zagadnienie pojawiło się w treści pytania numer sześć Pierwszej Prezes SN, które miało znaleźć odpowiedź w tzw. „dużej” uchwale SN. Wobec problemów z wydaniem przez SN wiążącego orzeczenia w pełnym składzie Izby Cywilnej, pojawiły się inicjatywy załatwienia kwestii budzących najwięcej emocji, takich jak wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, w mniejszych składach sędziowskich i stosunkowo szybko. Nie usprawiedliwia to jednak łamania wewnętrznych procedur SN wyboru sędziów, przydzielania spraw poza kolejnością alfabetyczną i wyznaczania pośpiesznie terminu posiedzenia bez uzasadnienia pytania, które ma być jego przedmiotem.
Dodaj Opinie