Niemałe poruszenie wśród frankowiczów wywołało postanowienie wydane przez Sąd Okręgowy w Katowicach w którym to Sąd stwierdził, że „konsument może żądać wznowienia postępowania, jeżeli zdoła uprawdopodobnić, że w wyniku zastosowania przez sąd błędnej wykładni dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, został pozbawiony możności działania”, odnosząc bowiem powyższe do faktu, że już na początku października Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyda orzeczenie w sprawie frankowej, nie trudno się domyślić, że wielu kredytobiorców na tej właśnie podstawie już teraz widzi możliwość wznowienia zakończonego postępowania.
Orzeczenie Sądu Okręgowego jest niewątpliwie odważne i stanowi precedens, czy jednak faktycznie będzie stanowić przełom?
Czy będzie przełom w sprawach Frankowiczów?
Zgodnie z regulacjami Kodeksu postępowania cywilnego, można żądać wznowienia postępowania, które zostało zakończone prawomocnym wyrokiem, jeżeli:
– w składzie sądu uczestniczyła osoba nieuprawniona albo jeżeli orzekał sędzia wyłączony z mocy ustawy, a strona przed uprawomocnieniem się wyroku nie mogła domagać się wyłączenia;
– jeżeli strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej albo nie była należycie reprezentowana bądź jeżeli wskutek naruszenia przepisów prawa była pozbawiona możności działania;
– Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą, na podstawie którego zostało wydane orzeczenie;
– wyrok został oparty na dokumencie podrobionym lub przerobionym albo na skazującym wyroku karnym, następnie uchylonym;
– wyrok został uzyskany za pomocą przestępstwa;
– w razie późniejszego wykrycia prawomocnego wyroku, dotyczącego tego samego stosunku prawnego, albo wykrycia takich okoliczności faktycznych lub środków dowodowych, które mogłyby mieć wpływ na wynik sprawy, a z których strona nie mogła skorzystać w poprzednim postępowaniu;
– na treść wyroku miało wpływ postanowienie niekończące postępowania w sprawie, wydane na podstawie aktu normatywnego uznanego przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą, uchylone lub zmienione.
Jak wynika z powyższego, obowiązujące przepisy nie przewidują możliwości wznowienia postępowania z tego powodu, że Trybunał Sprawiedliwości wydał orzeczenie w którym stwierdził, że sądy dokonywały błędnej wykładni dyrektywy, Sąd Okręgowy wykazał się więc bardzo liberalnym podejściem, które najprawdopodobniej się nie przyjmie, lecz które może skłoni do zmiany obowiązujących przepisów.
Omawiane postanowienie Sąd Okręgowy wydał w sprawie o wznowienie postępowania, które zakończyło się wydaniem nakazu zapłaty w 2010 r. Nakaz ten został wydany w oparciu o weksel wystawiony przez dłużniczkę, która z kolei zawarła umowę pożyczki na skrajnie niekorzystnych warunkach, po ośmiu latach od zaciągnięcia pożyczki dłużnika miała bowiem spłacić kwotę ośmiokrotnie wyższą.
We wrześniu 2018 r. TSUE w swoim orzeczeniu zakwestionował jednak praktykę wydawania nakazów zapłaty opartych o weksel, jeżeli weksel dotyczy konsumenta i właśnie w związku z wydaniem tego orzeczenia została wniesiona skarga o wznowienie postępowania.
Co ciekawe, Sąd Okręgowy przedmiotową skargę odrzucił, jednakże podstawę odrzucenia stanowił fakt, że dłużniczka nie dołożyła starań by zaskarżyć wydany nakaz zapłaty, jednocześnie jednak Sąd stwierdził, że można żądać wznowienia postępowania po wyroku TSUE. W uzasadnieniu Sąd wskazał ponadto, że termin w takim przypadku liczy się nie od dnia wydania przez Trybunał orzeczenia, lecz od momentu, w którym strona dowiedziała się o wyroku wydanym przez TSUE.
Wydane przez Sąd Okręgowy postanowienie niewątpliwe jest precedensowe, jednak już teraz zwraca się uwagę, że zaprezentowane podejście jest zbyt liberalne i raczej nie zostanie zaakceptowane przez inne sądy. Przede wszystkim uwagę zwraca w jaki sposób Sąd obliczył termin do wniesienia skargi w związku z wydanym wyrokiem.
Zgodnie z przepisami skargę o wznowienie wnosi się w terminie trzymiesięcznym od dnia, w którym strona dowiedziała się o podstawie wznowienia, w przypadku orzeczeń TSUE prawnicy są jednak zgodni, że termin ten liczyć należy od dnia wydania przez Trybunał danego orzeczenia, zatem skarga złożona po tym terminie nie będzie podlegać rozpoznaniu. Oczywiście nie można wykluczyć, że również inne sądy okażą się tak liberalne jak Sąd Okręgowy w Katowicach, jednak przeciwne stanowisko jest równie prawdopodobne.
Kolejną trudnością jaka wiąże się ze wznowieniem postępowania jest podjęcie działań przez konsumenta, który kwestionuje wydany nakaz zapłaty, w końcu z tego właśnie powodu Sąd oddalił skargę o wznowienie. Na wniesie zarzutów od wydanego nakazu strona ma bowiem tylko 14 dni, a dodatkowo musi ponieść opłaty związane z obroną, nie każdy konsument może więc pozwolić sobie na takie wydatki, jego prawo do wznowienia postępowania zostaje więc z tego powodu ograniczone.
Interpretacja jakiej dokonał Sąd Okręgowy nie znajdzie jednak raczej zastosowania do wyroku TSUE, który ma zostać wydany w październiku w sprawie frankowej, jednak wznowienie postępowania na podstawie wyroku wydanego przez TSUE może okazać się możliwe biorąc pod uwagę Uchwałę Składu Siedmiu Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego
z dnia 16 października 2017 r., sygn. akt: I FPS 1/17, w której Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że „Podstawą wznowienia postępowania, o której mowa w art. 272 § 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2017 r. poz. 1369), może być orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wydane w trybie pytania prejudycjalnego, nawet jeżeli to orzeczenie nie zostało doręczone stronie wnoszącej skargę o wznowienie postępowania”, gdyż argumenty powołane we wskazanej uchwale można wprost odnieść do postępowania cywilnego. Wznowienie postępowania na takiej podstawie nie będzie jednak prostą czynnością i na pewno będzie wymagać sporo zaangażowania.
Dodaj Opinie