Wiadomości

Sąd w Toruniu rozkłada banki szybciej niż inne miasta! Frankowicze nie powinni czekać na ustawę

Frankowicze z Torunia i okolicznych miast składają pozwy do Sądu Okręgowego w Toruniu. Sąd ten swoją właściwością miejscową obejmuje także Brodnicę, Chełmno, Golub-Dobrzyń, Grudziądz i Wąbrzeźno. Chociaż w wymienionych miejscowościach funkcjonują sądy rejonowe, to tamtejsi kredytobiorcy frankowi i tak muszą kierować pozwy do Sądu Okręgowego w Toruniu, jeżeli wartość dochodzonych przez nich roszczeń przekracza 100 tys. zł. W ostatnich tygodniach pozyskaliśmy w trybie dostępu do informacji publicznej szereg danych dotyczących postępowań frankowych toczących się w różnych sądach w kraju. Takie dane przekazał nam także Sąd Okręgowy w Toruniu. Na tle sytuacji w innych sądach (zwłaszcza w Warszawie, w Gdańsku, we Wrocławiu, w Szczecinie czy w Poznaniu), sąd w Toruniu nie jest tak mocno obłożony sprawami frankowymi. Według stanu na dzień 5 maja 2025 r. toczyło się tam łącznie 975 spraw z powództwa konsumentów dotyczących kredytów denominowanych i indeksowanych do franka szwajcarskiego. Dobra wiadomość jest taka, że w roku 2025 toruńscy sędziowie wydali więcej wyroków (370) niż wyniósł wpływ nowych pozwów (240). Torunianie mają więc duże szanse na szybkie wyroki w sprawach frankowych.

  • Sąd Okręgowy w Toruniu zalicza się do mniej obciążonych sprawami frankowymi sądów w kraju. Niespełna 1.000 spraw frankowych jest rozłożone pomiędzy 16 sędziów z I Wydziału Cywilnego.
  • Liczba spraw frankowych w poszczególnych referatach sędziowskich waha się od 0 do 159.
  • Od początku roku do 5 maja br. w sądzie w Toruniu zapadło już 340 wyroków w sprawach frankowych, co z naddatkiem pokrywa bieżący wpływ nowych pozwów (było ich 240). Świadczy to o dobrej organizacji i efektywności pracy toruńskich sędziów.
  • Frankowicze z Torunia nie mają powodów aby zwlekać z decyzją o złożeniu pozwu ani tym bardziej czekać na ustawę frankową, której losy są niepewne.
  • Z uwagi na dużą dynamikę na polskim rynku bankowym (upadłość Getin Banku, rekordowe straty banku BPH, wyjście z Polski hiszpańskiej grupy Santander), lepiej zdecydować się na pozew jak najszybciej. Wygranie sprawy z bankiem pozwala pozbyć się całkowicie toksycznej umowy i przysparza sporych korzyści finansowych.

Sąd Okręgowy w Toruniu – obłożenie sprawami frankowymi w 2025 roku

W Sądzie Okręgowym w Toruniu sprawy o symbolu 049cf dotyczące roszczeń z tytułu umów bankowych denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego są przydzielane na etapie I instancji sędziom z I Wydziału Cywilnego. Kadrę orzeczniczą tego wydziału tworzy 16 sędziów, z czego dwoje jest delegowanych z Sądu Rejonowego. Wszyscy sędziowie z tego wydziału zajmują się rozstrzyganiem sporów frankowych, przy czym liczba takich spraw w poszczególnych referatach na dzień 5 maja 2025 roku wahała się pomiędzy 0 a 159. Łącznie takich spraw było 975. Najwięcej spraw frankowych mieli w swoich referatach następujący sędziowie:

  • SSO Olgierd Zieliński159 spraw
  • SSR del. do SSO Dominik Bednarski150 spraw
  • SSO Stanisław Sadowski139 spraw
  • SSO Andrzej Westphal122 sprawy
  • SSO Marcin Kolasiński112 spraw
  • SSR del. do SO Izabela Foksińska92 sprawy
  • SSO Justyna Piś-Barganowska69 spraw
  • SSO Joanna Grzempka67 spraw
  • SSO Maciej Plaskacz55 spraw

Pozostali sędziowie mieli w swoich referatach po kilka spraw (od 1 do 4), m.in. dwie sędzie funkcyjne tj. Przewodnicząca Wydziału SSO Izabela Wieczór (1 sprawa frankowa) oraz Zastępca Przewodniczącej Wydziału SSO Elżbieta Stępniewicz (2 sprawy frankowe), a także SSO Ewa Lisowiec (4 sprawy) i SSO Barbara Wiśniewska (3 sprawy). Sędzie Iwona Wielkanowska, Monika Grubba (sędzia ta pełni funkcję Koordynatora ds. mediacji) i Urszula Martenka w momencie przygotowywania zestawienia nie miały na stanie żadnej sprawy frankowej.

Różnice w liczbie spraw frankowych znajdujących się w referacie poszczególnych sędziów mogą wynikać z kilku przyczyn. Po pierwsze – sędziom funkcyjnym przydzielane jest mniej spraw. Po drugie – mniejsza liczba spraw może mieć związek z tym, że dany sędzia orzeka od niedawna. Po trzecie – należy brać pod uwagę fakt, że I Wydział Cywilny SO w Toruniu rozstrzyga nie tylko sprawy dotyczące kredytów w CHF ale także wszystkie inne spory cywilne (np. sprawy o podział majątku, o rozwód itp.). Może się więc zdarzyć, że niektórzy sędziowie mają w referatach mniej spraw frankowych, ale prowadzą więcej innych postępowań cywilnych.

Sąd Okręgowy w Toruniu wydał w 2025 roku więcej wyroków niż wyniósł wpływ nowych spraw frankowych

Z danych uzyskanych dzięki uprzejmości Sądu Okręgowego w Toruniu wynika, że w I kwartale 2025 roku wpłynęło do tego sądu 188 nowych pozwów od Frankowiczów i w tym czasie zapadło 268 wyroków w sprawach frankowych. Oznacza to, że sąd ten zakończył w postaci wyroków o 80 spraw więcej niż do niego wpłynęło.

Podobnie było w dalszym okresie tj. od 1 kwietnia do 5 maja 2025 r., kiedy wpływ nowych spraw wyniósł 52, a liczba wydanych wyroków była prawie dwa razy wyższa (102 wyroki). 

Natomiast biorąc pod uwagę cały okres od początku br., wpływ nowych spraw o symbolu 049cf wynosił 240 a liczba wydanych wyroków 370. Wyroków zapadło więc w 2025 roku ponad 1,5 raza tyle co wpłynęło pozwów. Statystyki te świadczą o dużej efektywności pracy sędziów rozstrzygających sprawy frankowe w Sądzie Okręgowym w Toruniu.

Którzy sędziowie z Torunia wydali w 2025 roku najwięcej a którzy najmniej wyroków?

Większość sędziów z Sądu Okręgowego w Toruniu wydała od początku roku po kilkadziesiąt wyroków w sprawach frankowych. Cztery sędzie w tym roku jeszcze nie mają na koncie żadnego wyroku w tego typu sprawach, co jak wspomnieliśmy wcześniej może wynikać z różnych okoliczności (m.in. pełnienie dodatkowych funkcji, posiadanie na stanie większej liczby innego typu spraw, przebywanie sędziego na długotrwałym urlopie albo na zwolnieniu lekarskim).

Oto szczegółowe dane dotyczące liczby wydanych od początku 2025 roku wyroków w sprawach frankowych przez sędziów z Torunia:

  • SSO Justyna Piś-Barganowska57 wyroków
  • SSO Andrzej Westphal55 wyroków
  • SSO Stanisław Sadowski51 wyroków
  • SSO Olgierd Zieliński41 wyroków
  • SSO Joanna Grzempka40 wyroków
  • SSR del. do SO Izabela Foksińska34 wyroki
  • SO Marcin Kolasiński30 wyroków
  • SSR del. do SSO Dominik Bednarski – 30 wyroków
  • SSO Maciej Plaskacz21 wyroków
  • SSO Urszula Martenka8 wyroków
  • SSO Izabela Wieczór2 wyroki
  • SSO Monika Grubba1 wyrok
  • SSO Ewa Lisowiec0 wyroków
  • SSO Elżbieta Stępniewicz0 wyroków
  • SSO Barbara Wiśniewska0 wyroków
  • SSO Iwona Wielkanowska0 wyroków

Warto dodać, że sędziowie z Sądu Okręgowego z Torunia nie skierowali w tym roku żadnej sprawy frankowej do mediacji.

Czy tzw. ustawa frankowa zmieni coś w sytuacji Frankowiczów z Torunia?

Sytuacja Frankowiczów procesujących się z bankami w Toruniu wygląda całkiem nieźle. Sędziowie z Torunia dobrze sobie radzą z orzekaniem w sprawach frankowych i załatwiają więcej spraw niż wynosi wpływ nowych pozwów. Dzięki temu nie tworzą się zatory a kredytobiorcy mogą liczyć na szybsze wyroki.

Niestety tak różowo nie wygląda to we wszystkich sądach w kraju. W wielu sądach (zwłaszcza w apelacji warszawskiej, gdzie toczy się około 40% ogółu spraw frankowych w kraju) liczba sędziów oraz reszty kadry (w tym asystentów) jest niewystarczająca aby poradzić sobie z zaległościami z lat minionych oraz z bieżącym wpływem.

Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania spraw dotyczących zawartych z konsumentami umów kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego. Niestety projekt jest dalece niedoskonały a jego założenia są mocno krytykowane przez wielu prawników, w tym przez środowisko sędziowskie oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.

Rząd planuje przyjąć projekt do końca czerwca br., szybko przepchnąć go przez Parlament i uzyskać podpis Prezydenta. Na tę chwilę nie wiadomo jaki ostatecznie kształt przyjmie ustawa i czy w ogóle wejdzie ona w życie (wiele zależy m.in. od wyników wyborów prezydenckich).

Przecieki z seminarium poświęconego ustawie frankowej, które odbyło się w dniu 12 maja br., wskazują na dużą determinację po stronie rządu aby wprowadzić w życie nowe przepisy. Przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości przyznają jednak, że istnieje potrzeba modyfikacji niektórych zapisów projektu. Frankowicze i ich prawnicy liczą na to, że resort wycofa się z kontrowersyjnych pomysłów zgłaszania przez banki roszczeń wzajemnych (o zwrot kapitału) w ramach spraw z powództwa kredytobiorców oraz zwalniania banków z  połowy opłaty sądowej w razie cofnięcia pozwu albo apelacji.

Choć projekt ustawy przewiduje kilka rozwiązań budzących kontrowersje, to są tam także pomysły, które powinny przyspieszyć rozpoznawanie spraw frankowych, odciążyć sądy i zapewnić Frankowiczom szybsze wyroki. Dobrym pomysłem jest orzekanie na posiedzeniach niejawnych, przesłuchiwanie stron na piśmie oraz świadków zdalnie. Gdyby podtrzymany został zamysł wprowadzenia wykonalności wyroków sądów I instancji, kredytobiorcy znacznie szybciej uzyskiwaliby zasądzone na ich rzecz środki (nie musieliby czekać na pieniądze do prawomocnego wyroku sądu II instancji). Poza tym ustawa przewiduje automatyczne zawieszanie dalszej spłaty rat kredytu z chwilą doręczenia bankowi odpisu pozwu i bez konieczności składania do sądu wniosku o zabezpieczenie roszczenia.

Apel do Frankowiczów z Torunia: bierzcie sprawy w swoje ręce i nie czekajcie na ustawę

Choć rząd zapowiada, że ustawa frankowa powinna wejść w życie do końca tego roku, może być z tym różnie. W przeszłości podejmowane były już kilkukrotnie próby wprowadzenia rozwiązania systemowego, ale nigdy nie doszło do finalizacji. Dlatego Frankowicze z Torunia, którzy jeszcze nie zdecydowali się na złożenie pozwu, nie powinni z tym zwlekać. Tym bardziej, że sytuacja w sądzie w Toruniu pod względem liczby toczących się spraw i wydawanych wyroków nie jest zła.

Warto też mieć na względzie niepewność geopolityczną (konflikt na Ukrainie) i gospodarczą (wojna celna Trumpa), co może w przyszłości przełożyć się na wzrost kursu franka i tym samym większe obciążenia budżetów domowych. Poza tym sytuacja na rynku bankowym w Polsce jest mocno dynamiczna. Na przykład Frankowicze z Getin Banku w upadłości są w dosyć trudnej sytuacji, a nie można wykluczyć problemów innych banków.

Przykładem jest chociażby BPH S.A. z siedzibą w Gdańsku, który przejął portfel umów frankowych dawnego GE Money Banku. Bank ten nie prowadzi żadnej działalności poza obsługą spłat kredytów frankowych i utrzymuje się na powierzchni tylko dzięki zastrzykom finansowym od amerykańskiego właściciela (koncernu GE). W 2023 roku BPH zanotował największą w historii polskiej bankowości stratę 5,55 mld zł, a rok 2024 także zakończył stratą, choć znacznie niższą (ponad pół miliarda złotych). Bank ten ma bardzo dużo spraw sądowych z powództwa Frankowiczów (na koniec 2024 roku było ich około 24,6 tys.) o wartości przedmiotu sporu ponad 9,5 mld zł, przy czym stan rezerw na ryzyko prawne związane z kredytami frankowymi wynosił na koniec ubiegłego roku tylko 4 mld zł. Na razie Amerykanom z koncernu GE zależy na dobrej reputacji w Polsce, bo działają prężnie w przemyśle, ale nie można wykluczyć, że w pewnym momencie nie będą chcieli już dotować banku BPH i podzieli on losy Getin Banku. Wówczas może być już za późno na dochodzenie roszczeń pieniężnych przez Frankowiczów z tego banku.

O dużej zmienności na rynku bankowym w Polsce świadczy także niedawna decyzja hiszpańskiej grupy Banco Santander o wycofaniu się z biznesu bankowego w naszym kraju. 49% akcji Santander Bank Polska zostało sprzedane austriackiej grupie Erste (finalizacja przejęcia banku jest zaplanowana na koniec 2025 roku). Transakcja będzie miała wpływ na sytuację posiadaczy kredytów frankowych w Santander Bank Polska oraz w jego spółce zależnej tj. Santander Consumer Bank. Chociaż zmiana właściciela i marki nie odbiera kredytobiorcom prawa do kwestionowania wadliwych umów frankowych (nowy właściciel wejdzie w prawa i obowiązki swojego poprzednika prawnego), zmianie może ulec polityka banku wobec Frankowiczów. Do niedawna Santander BP bardzo często poddawał się po przegranych w I instancji, dzięki czemu kredytobiorcy szybciej uzyskiwali prawomocne wyroki. Zmiana właściciela oznacza niepewność co do kursu banku względem kwestionujących umowy konsumentów (niewykluczone, że kurs ten ulegnie zaostrzeniu). Równie prawdopodobna jest także odwrotna sytuacja tj. bardziej koncyliacyjne podejście do kredytobiorców kwestionujących wadliwe umowy i budowanie reputacji wśród polskich klientów.

Podsumowanie

Sąd Okręgowy w Toruniu jest jednym z mniej obciążonych sądów w kraju pod względem liczby spraw frankowych. Podczas gdy w Warszawie toczy się około 50 tys. takich spraw, we Wrocławiu ponad 7 tys. a w Szczecinie prawie 5 tys., w Toruniu liczba postępowań frankowych dopiero dobija do 1 tysiąca. Referaty sędziowskie liczą tam od 0 do 159 spraw frankowych, co daje średnio 61 spraw na jednego sędziego. Wszystkie sprawy dotyczące roszczeń z tytułu umów frankowych rozpoznaje I Wydział Cywilny, którego kadrę orzeczniczą tworzy 16 sędziów.

Sędziowie z Torunia pracują efektywnie – od początku roku wydali już 370 wyroków w sprawach frankowych, czyli o połowę więcej niż wyniósł napływ nowych pozwów (240). Niektórzy sędziowie w 2025 roku wydali po ponad 50 takich wyroków, co jest dosyć dużym dorobkiem (zwłaszcza, że sędziowie ci rozpoznają równolegle inne spory cywilne).

Frankowicze z Torunia nie mają więc powodów do obaw, że ich sprawa utknie w sądzie i będzie rozpoznawana długimi latami. Warto rozważyć już dziś złożenie pozwu, tym bardziej że czasy są bardzo niepewne.

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 5]