Bank Millennium właśnie pochwalił się dodatnim wynikiem finansowym za pierwsze półrocze 2023 roku, kiedy to osiągnął zysk netto na poziomie 358 mln zł. Jak wynika z wyliczeń zarządu banku, wynik finansowy byłby znacznie lepszy (mógłby sięgnąć ponad 1,4 mld zł) gdyby nie nadzwyczajne obciążenia, a zwłaszcza rezerwy na kredyty frankowe. Za pierwsze sześć miesięcy bieżącego roku bank musiał podwyższyć rezerwy na ryzyko prawne związane z możliwością przegrania kolejnych procesów sądowych z Frankowiczami o kwotę 1,62 mld zł łącznie dla umów frankowych Banku Millennium oraz przejętego przez niego Euro Banku. Kwota zawiązanych do tej pory rezerw na ten cel wynosi 6,56 mld zł, co pokrywa 64,7 proc. wartości całego portfela tych kredytów. Bank ma jeszcze 35.417 aktywnych umów frankowych. Zawarł do tej pory około 19,5 tys. ugód z Frankowiczami i nie widzi już raczej dużych szans na sukces kolejnych negocjacji. W I połowie 2023 r. przybyło 3.509 sporów sądowych z powództwa kredytobiorców frankowych przeciwko Bankowi Millennium, a łącznie toczą się już w sądach przeciwko niemu 19.923 indywidualne sprawy.
- Wyniki finansowe Banku Millennium poprawiają się systematycznie od trzech kwartałów. W II kwartale 2023 roku bank wypracował zysk netto na poziomie 106 mln zł, a łączny zysk netto za pierwsze półrocze br. wyniósł 358 mln zł.
- Bank Millennium ma jeszcze na stanie 35,4 tys. czynnych kredytów frankowych.
- Bank zwiększył prawdopodobieństwo pójścia przez posiadaczy aktywnych kredytów frankowych do sądu z 55% na 70%. Po niekorzystnym dla banku i całego sektora wyroku TSUE z 15 czerwca 2023 roku do sprawy C-520/21 przyjął założenie, że nie ma żadnych szans na wywalczenie od Frankowiczów wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
- Na koniec czerwca 2023 roku w sądach toczyło się ponad 19,9 tys. spraw indywidualnych z powództwa Frankowiczów przeciwko Bankowi Millennium oraz pozew zbiorowy obejmujący 3.273 umowy kredytowe.
- Od 2015 roku zapadły w sprawach kredytów frankowych Banku Millennium 2.082 prawomocne wyroki, z czego bank wygrał tylko 56 spraw tj. 2,68%.
- Od dwóch lat Bank Millennium oferuje Frankowiczom ugody na własnych warunkach. Do tej pory zawarł takich porozumień na etapie pozasądowym i sądowym łącznie niespełna 19,5 tys. Przyznaje jednak, że potencjał do zawierania porozumień z Frankowiczami niemal się wyczerpał, bo zdecydowana większość klientów już otrzymała od banku propozycje ugodowe.
Bank Millennium na plusie w połowie 2023 roku
Bank Millennium już trzeci kwartał z rzędu raportuje dodatni wynik finansowy. Przypomnijmy, że aż do ostatniego kwartału 2022 roku bank ten nieprzerwanie przez osiem kwartałów notował straty. Zysk netto banku za II kwartał 2023 r. wyniósł 106 mln zł, a łącznie z zyskiem z I kwartału tego roku daje to wynik finansowy netto za pierwsze półrocze 2023 roku na poziomie 358 mln zł.
Na dobre wyniki banku złożyło się m.in. obniżenie kosztów działalności, niższa składka na BFG oraz wysokie wyniki na odsetkach i prowizjach. Wynik odsetkowy Banku Millennium wyniósł w I poł. 2023 roku blisko 2,6 mld zł, zaś na prowizjach bank zarobił 404 mln zł. Najwięcej bank zyskał na marży odsetkowej (różnica pomiędzy oprocentowaniem kredytów a oprocentowaniem depozytów) – w II kwartale br. marża odsetkowa netto wyniosła w Banku Millennium 4,85 proc.
W efekcie wypracowanego już kolejny kwartał z rzędu zysku poprawiły się też wskaźniki kapitałowe Banku Millennium, które kształtują się na poziomach wyższych od progów minimalnych (T1 wynosi 11,7%, a TCR 14,8%). Kondycja borykającego się do niedawna z dużymi kłopotami banku wyraźnie się poprawia i to pomimo znacznych obciążeń związanych ze sporym portfelem kredytów frankowych.
Problematyczne dla banku kredyty w CHF
W przygotowanej przez Bank Millennium prezentacji wyników za pierwsze półrocze 2023 r. zarząd banku pochwalił się m.in. wysokim tempem zmniejszania się portfela kredytów w walutach obcych. Przypomnijmy, że w zasobach banku znajdują się kredyty udzielane przed laty przez Bank Millennium, jak i przez dawny Euro Bank. Udział kredytów walutowych w portfelu kredytów ogółem spadł do 6,1%. Bank Millennium ma jednak jeszcze czynnych ponad 35,4 tys. takich umów kredytowych, a 45 tys. umów zostało już spłaconych (w sposób naturalny lub przedterminowo).
W dwóch pierwszych kwartałach br. bank zdecydował się powiększyć rezerwy na ryzyko prawne związane z możliwością przegrania kolejnych procesów z Frankowiczami. W związku z umowami Banku Millennium dokonano za całe półrocze odpisów na kwotę 1,54 mld zł, a na umowy Euro Banku zawiązano rezerwy w kwocie 85,1 mln zł. Łącznie koszty ryzyka pranego związanego z kredytami w CHF wyniosły dla Banku Millennium w pierwszej połowie 2023 roku 1,62 mld zł, a biorąc pod uwagę dokonane wcześniej odpisy, rezerwy na ten cel sięgają już poziomu 6,56 mld zł, z czego 6,09 mld zł na kredyty Banku Millennium oraz 0,47 mld zł na umowy dawnego Euro Banku.
W raporcie półrocznym bank zdradził jaką metodologię zastosował przy wyliczaniu ryzyka związanego z kredytami frankowymi. W porównaniu do końcówki 2022 roku, kiedy to bank przyjmował prawdopodobieństwo złożenia pozwu sądowego przez posiadaczy kredytów w CHF na 55%, na koniec I połowy 2023 roku bank zdecydował się powiększyć szacowany odsetek klientów z czynnymi umowami, którzy zdecydują lub zdecydowali się na pozew przeciwko bankowi, do 70%. Jednocześnie bank założył, że ryzyko związane z pozwami od klientów, którzy mają kredyty spłacone jest znikome – na pozew sądowy (według szacunków banku) zdecyduje się tylko ok. 1,3 tys. posiadaczy zamkniętych umów kredytowych w CHF.
Bank Millennium nie ukrywa, że po negatywnym wyroku TSUE z 15 czerwca 2023 r. do sprawy C-520/21 wprowadził zmiany w metodologii wyliczania rezerw polegające na wyeliminowaniu możliwości dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Przedmiotowa sprawa tocząca się przed unijnym Trybunałem dotyczyła właśnie kredytu frankowego Banku Millennium, ale jej rozstrzygnięcie niesie pozytywne skutki także dla Frankowiczów z innych banków, którzy nie muszą już obawiać się roszczeń banków o zapłatę wynagrodzenia.
Sprawy sądowe przeciwko Bankowi Millennium vs. ugody
Na koniec czerwca 2023 roku Bank Millennium był stroną w 19.923 indywidualnych sporach sądowych z powództwa Frankowiczów, z czego 18.441 spraw dotyczyło umów frankowych Banku Millennium, a 1.482 umów dawnego Euro Banku. Około 70% sporów było na etapie I instancji sądowej, a pozostałe 30% w sądach II instancji. Bank Millennium niezmiennie zalicza się do trzech najczęściej pozywanych banków przez kredytobiorców frankowych. W ciągu I półrocza przybyło 3.509 nowych spraw (3.237 dotyczyło umów BM, a 272 umów EB), za co bank wini „natarczywą kampanię reklamową obserwowaną w domenie publicznej”. Dodatkowo przeciwko Bankowi Millennium toczy się spór zbiorowy obejmujący 3.273 umowy kredytowe.
Szacowany przez bank koszt uznania za nieważne wszystkich umów kredytowych będących przedmiotem indywidualnych i grupowych sporów sądowych bez żadnego wynagrodzenia za wykorzystanie kapitału to 5,85 mld zł przed opodatkowaniem.
Według danych banku, od roku 2015 do końca czerwca 2023 roku prawomocnie rozstrzygnięto 2.082 sprawy frankowe, gdzie stroną sporu był Bank Millennium, z czego bankowi udało się wygrać zaledwie 56 spraw (2,68%), 1.411 spraw zakończyło się korzystnymi dla Frankowiczów rozstrzygnięciami w postaci unieważnienia umowy kredytowej w całości lub odfrankowienia, a w 573 przypadkach zawarto ugody.
Bank Millennium od około dwóch lat oferuje wybranym kredytobiorcom frankowym ugody według własnych warunków (ugody te nie bazują na propozycji Szefa KNF). Do tej pory bank zawarł 19.485 ugód z Frankowiczami polegających na konwersji kredytów na złote, wcześniejszej spłacie zadłużenia lub były to tzw. „ugody zbiorowe”. W dalszym ciągu bank podejmuje negocjacje zarówno z osobami, które już złożyły pozew, jak i na etapie pozasądowym. Bank przyjmuje prawdopodobieństwo zawarcia ugody na etapie toczącego się już procesu sądowego na zaledwie 15%. Nie ukrywa też, że znacząco spadło prawdopodobieństwo sukcesów kolejnych negocjacji, bo pracownicy banku skontaktowali się już w sprawie ugód i konwersji kredytów na złotówki z większością kredytobiorców frankowych. Można zatem uznać, że Bank Millennium doszedł do ściany z ugodami i w przyszłości znacząco nie powiększy ich liczby.
Dodaj Opinie