O tym, jak bardzo trzeba być ostrożnym przy wyborze kancelarii do obsługi sprawy frankowej, przekonali się niedawno klienci firmy odszkodowawczej EuCO (Europejskie Centrum Odszkodowań S.A.) Od 2020 roku ta kancelaria odszkodowawcza specjalizująca się w pozyskiwaniu ubezpieczeń dla ofiar wypadków komunikacyjnych poszerzyła działalność o obsługę spraw kredytobiorców frankowych. Klientów pozyskiwała pod marką Frankoodporni, która obsługiwana była przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością (CDRR sp. z o.o.) z kapitałem zakładowym na minimalnym poziomie 5.000 zł. W połowie października EuCO złożyło do sądu dwa wnioski – o restrukturyzację i upadłość. Klienci firmy odszkodowawczej mają teraz problemy z odzyskaniem należności, gdyż pieniądze od ubezpieczycieli przechodziły przez konto pośrednika. Podobne problemy mogą mieć Frankowicze korzystający z usług firmy EuCO?
- Firma odszkodowawcza EuCO obsługująca również Frankowiczów znalazła się w poważnych tarapatach finansowych. Do sądu trafiły dwa wnioski – o wszczęcie procesu restrukturyzacyjnego (sanacyjnego) oraz o upadłość spółki. Sytuacja wierzycieli EuCO jest trudna, bo zarówno podczas restrukturyzacji, jak i w razie ogłoszenia upadłości, możliwości dochodzenia należności są mocno ograniczone.
- EuCO jest winne klientom kilkadziesiąt milionów złotych, a w prokuraturze toczą się postępowania w sprawie możliwego przywłaszczenia przez spółkę pieniędzy klientów.
- Kancelaria EuCO od 2020 roku pod marką Frankoodporni oferowała „pomoc Frankowiczom” za pośrednictwem powiązanej z nią spółki z ograniczoną odpowiedzialnością CDRR Sp. z o.o. z kapitałem zakładowym na minimalnym poziomie 5.000 zł. Do kwoty tej ograniczona jest odpowiedzialność za wyniki prowadzonych spraw frankowych.
- Kancelarie odszkodowawcze, spółki akcyjne i spółki z o.o. oferujące prowadzenie spraw Frankowiczów nie muszą zatrudniać adwokatów lub radców prawnych objętych obowiązkowym ubezpieczeniem OC. Oznacza to brak odpowiedzialności za ewentualne błędy lub zaniechania w toku postępowania.
- Przy wyborze kancelarii do obsługi swojej sprawy trzeba zachować dużą ostrożność. Nie należy kierować się wyłącznie ceną, gdyż niejednokrotnie z pozoru atrakcyjne finansowo oferty bez opłaty wstępnej okazują się pułapką – po ewentualnym wygraniu sprawy trzeba zapłacić gigantyczną premię za sukces.
- Znacznie lepiej powierzyć swoją sprawę dobrej kancelarii adwokackiej lub radcowskiej specjalizującej się od lat wyłącznie w postępowaniach frankowych. Przejście przez proces sądowy będzie wówczas bezbolesne i bezpieczne, a szanse na wygraną nieporównywalnie większe niż w przypadku spółek.
Poważne problemy kancelarii odszkodowawczej EuCO obsługującej Frankowiczów
Po przełomowym wyroku TSUE z października 2019 roku otwierającym drogę do unieważniania umów frankowych, poza tradycyjnymi kancelariami adwokackimi i radców prawnych, które dużo wcześniej zajmowały się sprawami Frankowiczów, pojawiły się oferty spółek działających dotąd w zupełnie innych branżach, m.in. odszkodowawczej, ubezpieczeniowej, windykacyjnej. W związku z tym, że firmy te zaczęły dopiero wchodzić w tematykę frankową i musiały walczyć o klientów, w mediach społecznościowych pojawiły się nachalne reklamy i obietnice wygrania sprawy za „zero złotych” lub za minimalną opłatę wstępną.
Jedną z firm odszkodowawczych, która od 2020 roku poszerzyła ofertę o obsługę spraw frankowych była kancelaria odszkodowawcza EuCO. Z pozoru mogłoby się wydawać, że oferta jest bezpieczna, bo Europejskie Centrum Odszkodowań EuCO podobnie jak największa na rynku spółka obsługująca Frankowiczów VOTUM jest spółką notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych i jednym z liderów na rynku odszkodowawczym. Niedawno okazało się jednak, że klienci tej firmy mogą nie odzyskać swoich należności. W połowie października do Sądu Rejonowego w Legnicy wpłynęły dwa wnioski spółki – o restrukturyzację i upadłość. Powodem była utrata płynności i możliwości wykupu obligacji, jak również spłaty kredytu zaciągniętego w banku Santander.
Składając wniosek o restrukturyzację, EuCO próbuje zabezpieczyć się przed wierzycielami. W mediach zrobiło się głośno, że firma zalega z wypłatą milionów złotych na rzecz poszkodowanych. Pieniądze od ubezpieczycieli wpływały bowiem najpierw na konto spółki i dopiero po potrąceniu prowizji miały być przekazywane na rachunki klientów. W wielu przypadkach klienci musieli czekać kilka lub kilkanaście miesięcy na odzyskanie należności, a niektóre osoby nie doczekały się dotąd żadnych pieniędzy. Do legnickiej prokuratury wpłynęło wiele zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez spółkę EuCO poprzez przywłaszczenie pieniędzy klientów.
Jeżeli sąd rozpatrzy pozytywnie wniosek o postępowanie sanacyjne (restrukturyzację) kancelarii EuCO, spółka będzie próbowała ustabilizować sytuację i odzyskać płynność finansową. Odbędzie się to jednak kosztem wierzycieli, którzy w trakcie procedury restrukturyzacyjnej nie uzyskają żadnych wypłat. W razie niepowodzenia procesu restrukturyzacji, EuCO czeka upadłość. Wówczas majątek spółki ulegnie spieniężeniu i podziałowi, ale może go nie wystarczyć dla wszystkich wierzycieli. Wysoce prawdopodobne, że roszczenia zostaną zaspokojone tylko częściowo lub wcale.
Wspomniana wyżej spółka EuCO, podobnie jak inne firmy odszkodowawcze, nie jest objęta żadnymi regulacjami, ani też systemem gwarancyjnym. Nad uregulowaniem branży pracuje dopiero Ministerstwo Sprawiedliwości, a o jej ucywilizowanie apeluje mocno także Naczelna Rada Adwokacka. Działalność takich podmiotów budzi sporo zastrzeżeń, chodzi m.in. o pozyskiwanie danych osobowych klientów z naruszeniem prawa, stosowanie agresywnej akwizycji, wydzwanianie na przypadkowe numery bez zgody wymaganej przez Prawo telekomunikacyjne oraz pobieranie ogromnych prowizji.
Uwaga na firmy odszkodowawcze, spółki akcyjne i spółki z o.o. oferujące „pomoc Frankowiczom”
Wiele podmiotów, które na Facebooku i na innych portalach społecznościowych zachęcają Frankowiczów do współpracy, to właśnie firmy odszkodowawcze oraz spółki akcyjne lub spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Tego typu „kancelarie” nie są objęte zakazami płatnej reklamy, tak jak kancelarie adwokackie i radcowskie, gdzie sprawy te regulują kodeksy etyki zawodowej, dlatego mogą sobie pozwolić na nachalny marketing i nierzadko uciekanie się do różnych sztuczek w celu pozyskania jak największej liczby klientów.
Podobne działania wykonywała także kancelaria odszkodowawcza EuCO, która oferowała kompleksową obsługę spraw frankowych pod marką Frankoodporni. W zakładce kontakt na stronie internetowej Frankoodporni.pl można znaleźć dane firmy, która odpowiada za obsługę spraw frankowych w imieniu EuCO. To spółka z ograniczoną odpowiedzialnością CDRR Sp. z o.o. z kapitałem zakładowym na minimalnym poziomie 5.000 zł. Właśnie do tej kwoty ograniczona jest odpowiedzialność spółki za ewentualne błędy lub zaniechania w toku sprawy frankowej.
Oferujące „pomoc Frankowiczom” firmy odszkodowawcze, spółki akcyjne i spółki z o.o. nie muszą zatrudniać adwokatów i radców prawnych, którzy są zobligowani do posiadania obowiązkowego ubezpieczenia OC. W ten sposób nie ponoszą żadnej odpowiedzialności odszkodowawczej za swoje działania. Spółki najczęściej zatrudniają mało doświadczonych prawników, aplikantów lub studentów prawa, którzy dopiero nabierają praktyki w zawodzie i niejako uczą się na sprawach Frankowiczów. Tymczasem ich brak doświadczenia i wiedzy specjalistycznej decyduje o losach wielu rodzin borykających się ze spłatą toksycznych kredytów pseudowalutowych.
Bardzo ważną kwestią, na którą należy uważać podczas wyboru kancelarii do obsługi sprawy frankowej jest wynagrodzenie. Spółki kuszą Frankowiczów ofertami poprowadzenia sprawy za „zero złotych”, czyli bez opłaty wstępnej. Jest to pułapka, bo w razie ewentualnej wygranej taka firma pobiera honorarium w wysokości kilkunastu lub kilkudziesięciu procent od korzyści z wygranej. Nierzadko wynagrodzenie jest naliczane od podwojonej podstawy, tj. sumy zasądzonej wyrokiem i kwoty zmniejszenia salda zadłużenia. Finalnie za obsługę sprawy frankowej trzeba zapłacić kilkadziesiąt lub nawet kilkaset tysięcy złotych.
Zagrożenia wiążące się ze współpracą z firmami odszkodowawczymi, spółkami akcyjnymi i spółkami z o.o.
- Ograniczona odpowiedzialność za wyniki postępowania – nierzadko do 5 tys. zł, tj. minimalnego poziomu kapitału zakładowego.
- Spółki zatrudniają mało doświadczonych prawników, którzy nie muszą posiadać obowiązkowego ubezpieczenia OC.
- Możliwości dochodzenia od spółek odszkodowania za ewentualne błędy lub zaniechania w toku postępowania są minimalne, o ile nie zerowe.
- Spółki oferują niski standard usług prawnych.
- Ryzyko przegrania sprawy w sądzie jest większe w przypadku powierzenia jej do prowadzenia mało doświadczonej spółce.
- W odróżnieniu od kancelarii adwokackich i radcowskich, spółki nie są związane kodeksami etyki zawodowej, dlatego nierzadko dopuszczają się działań nieuczciwych.
- Spółki kuszą Frankowiczów niskimi lub zerowymi opłatami wstępnymi, ale po zakończeniu sprawy pobierają gigantyczną premię za sukces, sięgającą nawet kilkudziesięciu procent korzyści z wygranej.
Tymczasem w renomowanych kancelariach adwokackich i radcowskich stawka tzw. premii za sukces waha się w granicach od 3 do 7 procent. Zgodnie z kodeksami etyki zawodowej, adwokaci i radcowie prawni nie mogą uzależniać honorarium wyłącznie od wyniku sprawy, dlatego na wynagrodzenie składa się także opłata wstępna. Klient musi co prawda na początku wyłożyć pewną kwotę, ale koszty po wygranym procesie będą dużo niższe niż w przypadku spółek.
Wybierając prawnika do obsługi sprawy frankowej nie należy kierować się wyłącznie niskimi kosztami, bo wynik tej sprawy zadecyduje o tym czy pozbędziemy się balastu życiowego w postaci kredytu frankowego. Powierzając sprawę dobrej kancelarii adwokackiej lub radcowskiej możemy liczyć na bezpieczne i bezbolesne przejście przez proces frankowy oraz szybką wygraną.
Korzyści z unieważnienia umowy frankowej w sądzie:
- Całkowite pozbycie się kredytu we franku szwajcarskim.
- Saldo zadłużenia spada do 0.
- Nie trzeba dalej spłacać rat.
- Bankowi należy zwrócić tylko pożyczony kapitał, bez odsetek (darmowy kredyt).
- Dodatkowe korzyści na różnicach kursowych, jeżeli kredyt był spłacany w CHF.
- Wysokie ustawowe odsetki za zwłokę płatne za cały czas trwania procesu.
- Prawo do wykreślenia hipoteki banku i możliwość swobodnego dysponowania nieruchomością.
- Wykreślenie danych na temat zadłużenia z BIK – wyższa zdolność kredytowa.
Dodaj Opinie