wiadomości frankowicze Wyróżnione

Uczciwa ugoda z bankiem – Banki zaczynają proponować dobre ugody dla Frankowiczów ALE pod jednym WARUNKIEM

Podpisanie ugody w sprawie frankowej było kiedyś dla kredytobiorców bardzo pożądanym rozwiązaniem, natomiast dziś to banki usilnie namawiają swoich klientów na polubowne rozwiązanie sporu. Oczywiste jest, że nie wszyscy frankowicze są zainteresowani prowadzeniem procesu sądowego, więc zawarcie ugody wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, problem polega jednak na tym, że w zdecydowanej większości przypadków propozycje porozumień przygotowane przez banki są dla kredytobiorców skrajnie niekorzystne. Na lepsze warunki ugód może natomiast liczyć tylko wąska grupa zadłużonych we frankach, w tym wszystkim niepokojący jest jednak fakt, że niektórzy kredytobiorcy chcą teraz wycofać się z podpisanych wcześniej porozumień.

Frankowicze nie odpuszczają, więc banki proponują ugody.

W sprawach frankowych banki już od kilku lat robią dobrą minę do złej gry, jednak tegoroczne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE spowodowały, że banki musiały zmienić taktykę.

Dotychczas banki stosowały metodę odstraszania, na każdym kroku podkreślały bowiem, że prowadzenie procesu nie jest dla kredytobiorcy dobrym rozwiązaniem, gdyż takie rozwiązanie jest czasochłonne, kosztowne, a jego wynik niepewny, gdy jednak okazało się, że te twierdzenia banków nie są prawdziwe, a sprawę o unieważnienie można szybko i skutecznie przeprowadzić, banki przeszły do planu „B”.

Kolejny krok banków był nieco bardziej agresywny, banki uznały bowiem, że w przypadku unieważnienia przez sąd zawartego kontraktu, będą domagać się od kredytobiorców wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu, i nie da się ukryć, ta metoda zadziałała i rzeczywiście, wielu frankowiczów wstrzymało się z pozwaniem banku do czasu rozstrzygnięcia tej kwestii, gdyż wiadomo było, że w przedmiocie wynagrodzenia wkrótce wypowie się Trybunał Sprawiedliwości UE.

Wyrok odrzucający roszczenia banków w zakresie dodatkowego wynagrodzenia został przez TSUE wydany w dniu 15 czerwca br., i choć banki nadal twierdzą, że orzeczenie to nie wklucza dodatkowych roszczeń po stronie kredytodawców, nagle banki zaczęły częściej proponować ugody i usilnie namawiają do ich podpisywania kredytobiorców.

W samym fakcie, że spór frankowy zostanie rozwiązany polubownie nie ma natomiast nic złego, jeżeli kredytobiorca uświadomi sobie, że na ugodzie nigdy nie zyska tyle co na wygranym procesie sądowym, problem z ugodami w sprawach frankowych polega jednak na tym, że w większości propozycje porozumień są dla frankowiczów bardzo niekorzystne i to głównie kredytobiorca musi iść na ustępstwa względem banku.

Lepsze ugody są możliwe, ale pod pewnym warunkiem.

Retoryka banków na temat ugód również jest ciekawa, gdyż banki nadal wskazują, że tylko zawarcie porozumienia pozwoli szybko, pewnie i korzystnie zakończyć sprawę frankową, jednak analizując warunki proponowanych ugód, trudno zgodzić się by były one korzystne dla kredytobiorców.

Najczęściej ugody zawierają propozycję przewalutowania kredytu frankowego na złotówki i to na warunkach, które istniały w momencie, gdy kredytobiorca zaciągał kredyt frankowy, lecz zdarzają się również porozumienia, które zakładają, że pozostały do spłaty dług zostanie pomniejszony na skutek przeliczenia franków szwajcarskich na złotówki, po kursie ustalonym pomiędzy bankiem, a kredytobiorcą.

W takim przypadku umowa kredytowa jest dalej wykonywana- staje się kredytem złotówkowym, lecz w zapomnienie odchodzi kwota już spłaconego kredytu, gdyż to nie jest rozliczane, więc nadpłata zostaje w banku. Ugody w takiej formie nie są zwykle atrakcyjne dla kredytobiorców, gdyż jeśli nawet frankowicz wynegocjuje dobry kurs do przeliczenia kredytu, to i tak pozostaje kwestia nierozliczonej nadpłaty oraz wysokie oprocentowanie kredytu złotówkowego, więc finalnie zysk z takiej ugody jest minimalny, porównując go do zysku z wygranego procesu sądowego.

Od każdej reguły zdarzają się jednak wyjątki, i choć ugody to bez wątpienia bezpieczne i opłacalne rozwiązanie dla banków, bywa, że proponowane ugody są korzystne także dla kredytobiorców. Takich sytuacji nie ma niestety dużo, lecz na relatywnie dobre warunki ugód mogą liczyć ci kredytobiorcy z którymi bank wie, że najpewniej przegra w sądzie, gdyż frankowicze są zdecydowani złożyć pozew i reprezentuje ich dobra kancelaria frankowa.

Ponadto, większe szanse na korzystne warunki porozumienia mają kredytobiorcy posiadający niewielki kredyt, ponieważ wtedy banki skłonne są poprawić ofertę by sprawę szybko zamknąć, natomiast podkreślić należy, że ugody nadal są kierowane tylko do osób, które swój kredyt nadal spłacają, jeśli więc kredyt został już spłacony w całości, pozostaje tylko proces sądowy z bankiem.

Banki zmienią podejście do ugód?

„Jedna jaskółka wiosny nie czyni”, jednak ostatnie informacje płynące z banku PEKAO dają nadzieję, że banki zaczynają dostrzegać, iż oferując tylko dobre ugody są w stanie polubownie zakończyć spór frankowych.

Wraz z początkiem października bank PEKAO ruszył z programem „Bezpieczna ugoda 2%”, który skierowany jest do posiadaczy kredytu denominowanego we frankach szwajcarskich. Program ma być realizowany do końca 2024 r. i przewiduje, że w przypadku zawarcia ugody, nowe saldo zadłużenia zostanie wyrażone w złotych i obliczone jako kwota kredytu wypłacona przez bank, powiększona o odsetki naliczone według stałej stopy procentowej 2 % w skali roku, oraz pomniejszona zostanie o wszystkie spłaty dokonane do momentu zawarcia ugody. Bank nie będzie za ten okres naliczał żadnych dodatkowych opłat, w tym żadnej dodatkowej marży.

W sytuacji, gdy nowe saldo zadłużenia okaże się ujemne, bank dokona zwrotu nadpłaconej kwoty, natomiast w przypadku salda dodatniego, pozostała po zawarciu ugody kwota zadłużenia przez pierwsze 60 miesięcy zostanie oprocentowana według stałej stopy procentowej 2 % w skali roku. Również w tym wypadku jest to całkowita wartość oprocentowania kredytu, które nie zostanie powiększone o żadną dodatkową marżę. Po upływie wskazanego okresu, oprocentowanie zostanie ustalone zgodnie z aktualną ofertą banku – według oprocentowania stałego lub zmiennego.

Na pierwszy rzut oka propozycja PEKAO wydaje się być bardzo atrakcyjna i może spełniać oczekiwania posiadaczy kredytów frankowych, choć oczywiście oceny dokonać należy dopiero wtedy, gdy ugody w zaproponowanym kształcie rzeczywiście zostaną zawarte i będą wykonywane, jednak niektórzy kredytobiorcy mogą być rozczarowani wskazaną propozycją. Już teraz coraz częściej do kancelarii frankowych zgłaszają się osoby, które chcą się wycofać z zawartej ugody, a porównując ofertę PEKAO z ugodami stworzonymi na podstawie rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego, należy się zgodzić, że część kredytobiorców może czuć się oszukana. O ugodach zatem na pewno będzie jeszcze głośno.

Z dobrym prawnikiem unieważnienie prawie tak szybkie jak ugoda.

Koronnym argumentem banków, by przekonać frankowiczów do zawierania niekorzystnych ugód, jest wskazywanie na każdym kroku, że proces frankowy jest bardzo trudny i długotrwały, więc lepiej podpisać porozumienie, tymczasem okazuje się, że z dobrym prawnikiem rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.

Prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytu frankowego mBanku Kancelaria Adwokacka Pawła Borowskiego uzyskała w zaledwie 20 miesięcy, nie trzeba więc lat by wygrać z bankiem. W pierwszej instancji wyrok został wydany w dniu 27 kwietnia 2022 r., sygn. akt: I C 1632/21, przez Sąd Okręgowy w Toruniu i na skutek orzeczonej nieważności kontraktu, Sąd zasądził na rzecz kredytobiorców kwotę 244 594,69 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Bank zaskarżył wskazany wyrok apelacją, więc sprawa trafiła na wokandę Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który orzeczeniem z dnia 21 lutego 2023 r., sygn. akt: I ACa 1033/22, apelację oddalił, zatem wyrok sądu pierwszej instancji stał się prawomocny. W przedmiotowej sprawie bank nie wykazał, że przekazał kredytobiorcom właściwe informacje na temat kredytu walutowego.

Tylko 15 miesięcy trwało natomiast postępowanie przeciwko bankowi PKO BP, w którym kredytobiorczyni reprezentowana była przez Kancelarię Adwokacką Adwokat Jacek Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni. Z uwagi nie niedozwolone postanowienia umowne, kontrakt został najpierw unieważniony przez Sąd Okręgowy w Suwałkach wyrokiem z dnia 23 maja 2022 r., sygn. akt: I C 116/22.

Na skutek apelacji złożonej przez bank rozpoznaniem sprawy zajął się Sąd Apelacyjny w Białymstoku, który utrzymał w mocy orzeczenie sądu niższego rzędu wydając wyrok w dniu 19 maja 2023 r., sygn. akt: I ACa 971/22. Umowa kredytowa została więc prawomocnie unieważniona.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Anna Lipińska

Dziennikarka z zamiłowania. Dobrze czuje się w tematyce gospodarczej. Jej rodzinie szczególnie bliskie są zmagania z nieuczciwymi praktykami banków. Specjalizuje się w tłumaczeniu wyroków oraz orzeczeń sądów, tak aby były zrozumiałe dla osób nie będących prawnikami.

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz