wiadomości frankowicze

Szybka Wygrana z Bankiem: Eksperci Ujawniają Sposoby na Unieważnienie Kredytu we Frankach w 2024

W mediach co jakiś czas pojawiają się artykuły zawierające porady dla Frankowiczów od bardziej lub mniej znanych prawników, jak szybko zakończyć spór z bankiem. Niektórzy eksperci wypowiadający się w mediach sugerują aby składać skargi na przewlekłość postępowań, jeśli w danej sprawie nic się nie dzieje przez dłuższy okres czasu. Faktycznie kredytobiorcom przysługuje takie uprawnienie i mogą ubiegać się o odszkodowanie od Skarbu Państwa. Bardziej doświadczeni i wyspecjalizowani w sprawach frankowych prawnicy doradzają jednak aby cierpliwie czekać na rozstrzygnięcie, zwłaszcza gdy sytuacja życiowa nie zmusza kredytobiorcy do szybkiego pozbycia się toksycznego kredytu. Po pierwsze – skarga na przewlekłość może wydłużyć czas trwania postępowania. Po drugie – Frankowiczom opłaca się teraz dłuższe czekanie na rozstrzygnięcie sądu, bo należą im się wysokie odsetki (11,25% za każdy rok sporu), które z nawiązką rekompensują wszelkie niedogodności. Coraz więcej kredytobiorców uzyskuje też sądowe wstrzymanie spłaty rat na cały czas trwania procesu i może w komfortowych warunkach czekać na wyrok.

  • Jeśli kredytobiorca będzie miał szczęście i trafi na doświadczonego w sprawach frankowych sędziego, a dodatkowo jego sprawę perfekcyjnie poprowadzi dobra kancelaria frankowa, to może liczyć na prawomocny wyrok nawet w 1,5 roku od złożenia pozwu.
  • W przypadku rażącej przewlekłości postępowania Frankowicz ma prawo złożyć skargę oraz domagać się odszkodowania w wysokości od 2 tys. zł do 20 tys. zł.
  • Wiele wskazuje na to, że sprawy frankowe już mocno przyspieszyły a Ministerstwo Sprawiedliwości ma w planach wprowadzenie usprawnień, które pozwolą jeszcze szybciej kończyć sprawy.
  • Czasami Frankowiczom opłaca się długie oczekiwanie na wyrok, bo każdy rok zwłoki daje im realny zysk w postaci odsetek za opóźnienie (11,25% od kwoty roszczeń).
  • Wielu kredytobiorców może czekać na zakończenie swojej sprawy w komfortowych warunkach, legalnie nie płacąc rat. Sądy wydają coraz więcej postanowień o zabezpieczeniu roszczeń Frankowiczów i na ogół rozpoznają takie wnioski bardzo szybko (nawet w 30 dni).

Jak długo trwa sprawa frankowa i czy można ją przyspieszyć?

Banki rozpowszechniają w mediach nie do końca zgodne z prawdą informacje, że sprawy sądowe zawsze trwają długimi latami. W ten sposób próbują nakłonić Frankowiczów do ugód. Prawdą jest, że ugodę na warunkach korzystnych wyłącznie dla banku można zawrzeć niemal od ręki, ale na uczciwą i sprawiedliwą ugodę trzeba poczekać. Banki w wyjściowych ofertach nie proponują atrakcyjnych warunków ugód i albo trzeba twardo negocjować (najlepiej przy pomocy profesjonalnego pełnomocnika), albo poczekać tygodnie bądź miesiące aż bank „zmięknie” i zaproponuje lepsze warunki. Sprawy sądowe na ogół trwają dłużej niż negocjacje ugody z bankiem, ale korzyści z wygrania sprawy w sądzie są nieporównywalnie większe niż z zawarcia ugody.

Średni czas trwania sprawy frankowej wynosi około 2-3 lata. Coraz częściej zdarzają się jednak ekspresowe prawomocne wyroki, np. kończące sprawy w czasie około 1,5 roku. W wielu sądach można w 2024 roku zaobserwować znaczne przyspieszenie w porównaniu do lat ubiegłych. I tak na przykład najmocniej obłożony sprawami Wydział Frankowy w Sądzie Okręgowym w Warszawie obecnie kończy miesięcznie więcej spraw niż do niego wpływa. Od początku działalności tj. od kwietnia 2021 roku w wydziale tym zapadło już ponad 14 tys. wyroków a w okresie od stycznia do maja 2024 r. zakończonych zostało w nim 8,7 tys. spraw frankowych.

Aby uzyskać szybkie rozstrzygnięcie niewątpliwie trzeba mieć trochę szczęścia, ale można też temu szczęściu dopomóc wybierając do obsługi swojej sprawy doświadczoną kancelarię frankową. Na wybór sędziego nie mamy wpływu (sprawy są przydzielane losowo), ale doświadczony pełnomocnik może przygotować pozew i pisma procesowe w taki sposób, aby ułatwić sędziemu wydanie rozstrzygnięcia.

Co można zrobić w sytuacji jeśli sprawa trafi do sędziego mało doświadczonego, źle zorganizowanego albo celowo sabotującego wydawanie wyroków w sprawach frankowych? W takiej sytuacji można złożyć wniosek ponaglający sędziego do podjęcia czynności w sprawie. Nie ma jednak gwarancji, że sędzia zareaguje na takie pismo, tym bardziej jeśli jego referat jest mocno obłożony sprawami.

Kolejnym sposobem na przyspieszenie procedowania sprawy jest złożenie skargi na przewlekłość postępowania. Każdy obywatel RP ma prawo do rozpoznania sprawy przez sąd w rozsądnym czasie i bez nieuzasadnionej zwłoki. W razie jeśli jego sprawa jest procedowana zbyt długo może uzyskać odszkodowanie w wysokości od 2 tys. zł do 20 tys. zł. Skargę na przewlekłość w sądzie okręgowym rozpoznaje sąd apelacyjny, a jeśli do przewlekłości dochodzi w sądzie apelacyjnym skargę rozpoznaje SN.

Eksperci z najlepszych kancelarii frankowych zalecają cierpliwość. Dłuższe oczekiwanie na wyrok może opłacać się Frankowiczom

Paradoksalnie złożenie skargi na przewlekłość postępowania może to postępowanie jeszcze bardziej wydłużyć. Dlatego prawnicy, którzy „zjedli zęby” na sprawach frankowych radzą aby cierpliwie czekać na wyrok sądu. Pełnomocnicy z kancelarii reprezentujących Frankowiczów w sądach już od około 10 lat dysponują bezcenną wiedzą i doświadczeniem praktycznym. Pozwala im to prowadzić sprawy szybko i bez komplikacji. Wiedzą jak skonstruować pozew aby przekonać do swoich racji sędziego i ułatwić mu wydanie szybkiego wyroku bez konieczności przesłuchiwania licznych świadków oraz powoływania biegłego.

Eksperci z najlepszych w kraju kancelarii frankowych doradzają aby cierpliwie czekać na wyrok. Obecnie sądy – zgodnie z wyrokami TSUE z grudnia ubiegłego roku – zasądzają na rzecz Frankowiczów olbrzymie odsetki za opóźnienie za każdy rok sporu. Zwiększa to korzyści z wygranej o kilkadziesiąt procent – na ogół w grę wchodzą kwoty rzędu kilkudziesięciu a nawet kilkuset tysięcy złotych, które sowicie rekompensują niedogodności związane z dłuższym oczekiwaniem na wyrok.

Poza tym Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło, że prowadzi prace nad uproszczoną ścieżką sądową dla Frankowiczów. Sprawy dotyczące tego samego wzorca umownego mają być łączone do wspólnego rozpoznania, podobnie jak sprawy z powództwa kredytobiorców i banków. Resort sprawiedliwości przygotowuje też pomoce merytoryczne (m.in. bazę wyroków TSUE) i szkolenia dla sędziów rozpoznających sprawy frankowe, przymierza się do digitalizacji postępowań, wsparcia sędziów przez AI oraz planuje przydzielić sędziom większą liczby asystentów. Jeśli dojdzie do realizacji tych planów, sprawy frankowe w sądach mogą jeszcze mocniej przyspieszyć.

Nawet najbardziej zakorkowane sądy w kraju wydają ekspresowe wyroki

Najwięcej spraw frankowych mają do rozstrzygnięcia sądy w Warszawie oraz w dużych miastach wojewódzkich, takich jak Gdańsk, Wrocław czy Poznań. Jednak sędziowie orzekający w tych sądach mają na tyle duże doświadczenie w sprawach frankowych, że pozwala im to kończyć sprawnie postępowania i wydawać ekspresowe prawomocne wyroki nawet w czasie 1,5 roku do 2 lat od wniesienia pozwu. Poniżej prezentujemy pokrótce dwie takie sprawy z Warszawy i Gdańska.

Frankowicze wygrali prawomocnie z bankiem PKO BP w czasie 1,5 roku

Zaledwie 1,5 roku toczyła się sprawa z powództwa Frankowiczów przeciwko bankowi PKO BP, która dotyczyła umowy dawnego banku Nordea z 2010 roku.  W dniu 1 lutego 2024 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wydał prawomocny wyrok do sprawy o sygn. V ACa 894/23, którym utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 22 lutego 2023 r. do sprawy o sygn. I C 982/22.

Sąd ten uznał, że zakwestionowana przez Frankowiczów umowa jest nieważna i zasądził na ich rzecz kwoty 130.000,13 zł i 45. 216,99 CHF z ustawowymi odsetkami na opóźnienie od 2022 r. do dnia zapłaty. Bank musi im też zwrócić koszty procesu w kwotach 11.817 zł za I instancję oraz 8.100 zł za postępowanie apelacyjne. Kredytobiorców reprezentowała w tej sprawie Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Prawomocne unieważnienie kredytu frankowego banku Raiffeisen w Warszawie w nieco ponad 2 lata

Szybko i korzystnie dla Frankowiczki zakończył się w Warszawie spór z bankiem Raiffeisen dotyczący umowy zawartej w 2008 roku. W dniu 24 kwietnia 2024 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał prawomocny wyrok do sprawy o sygn. VI ACa 336/23, którym zmienił zgodnie z oczekiwaniami strony powodowej wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie wydany w dniu 4 listopada 2022 r. do sprawy o sygn. II C 445/20.

Ostatecznie umowa kredytowa banku Raiffeisen została uznana za nieważną a na rzecz kredytobiorczyni sąd zasądził kwotę 265.606,38 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 18 marca 2022 r. do dnia zapłaty. Bank musi też zwrócić jej koszty procesu. Łącznie w dwóch instancjach sprawa trwała 25 miesięcy, z czego postępowanie apelacyjne trwało 14 miesięcy. Sprawę prowadziła Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Warto starać się o sądowe zabezpieczenie. Można czekać na wyrok w komfortowych warunkach nie płacąc rat kredytu

Kolejna dobra wiadomość dla Frankowiczów to coraz częstsze akceptowanie przez sądy wniosków o zabezpieczenie polegające na wstrzymaniu spłaty rat kredytu do czasu wydania prawomocnego wyroku. Korzystne dla kredytobiorców postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia roszczeń wydają niemal wszystkie sądy w kraju i – wbrew temu co twierdzą banki – na decyzję sądu nie trzeba długo czekać.

Oto przykład. W dniu 3 czerwca 2024 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał w ciągu zaledwie 30 dni od złożenia wniosku korzystne dla kredytobiorców postanowienie do sprawy o sygn. XII C 269/20, na mocy którego wstrzymał do czasu prawomocnego zakończenia sprawy obowiązek dalszej spłaty rat kredytu zaciągniętego w 2006 roku w banku PKO BP, a także zakazał bankowi wypowiedzenia umowy oraz zamieszczania informacji na temat zadłużenia w rejestrze BIK. Frankowicze mogą zatem w spokoju czekać na rozstrzygnięcie sądu i „zarabiać” na odsetkach za opóźnienie ponad 11% rocznie. Sprawę kredytobiorców prowadzi Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Podsumowanie

Choć wiele zależy od doświadczenia sędziego i poziomu obłożenia sprawami danego referatu sędziowskiego, to w pewnym stopniu można wpłynąć na skrócenie czasu oczekiwania na wyrok. Najlepszym sposobem jest wybór doświadczonej kancelarii frankowej, która dysponuje odpowiednim know-how, wie w jaki sposób skonstruować pozew, jakich użyć argumentów aby ułatwić zadanie sędziemu i umożliwić mu szybkie rozstrzygnięcie.

Z drugiej strony – czasami nie warto się spieszyć z zakończeniem sprawy w sądzie, tym bardziej jeśli sąd przychyli się do wniosku o wstrzymanie spłaty rat. Obecnie większość spraw kończy się zasądzeniem od banków na rzecz Frankowiczów olbrzymich odsetek za opóźnienie w wymiarze 11,25% za każdy rok trwania sporu, które stanowią godną rekompensatę za konieczność czekania na wyrok.

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

Frankowicz

Poznaj najnowsze informacje ważne dla frankowiczów. Opinie wyrażone w tekście wyrażają osobiste poglądy autora

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz