Problem gwałtownie rosnących rat dotyka nie tylko Frankowiczów, ale także posiadaczy kredytów waloryzowanych kursem innych niż frank szwajcarski walut, w tym Euro. Największa popularność kredytów powiązanych z kursem Euro przypadała na lata 2009-2012, jednak udzielono ich znacznie mniej niż kredytów w CHF, dlatego rzadziej słyszy się o problemach tej grupy kredytobiorców. Według danych z BIK, wartość kredytów indeksowanych i denominowanych kursem Euro wynosi obecnie 18 mld zł, co odpowiada około 3,6 proc. sumy wszystkich kredytów hipotecznych. Dla posiadaczy hipotek w Euro nadchodzą trudne czasy, bo Europejski Bank Centralny (EBC) zaostrzył politykę monetarną i analitycy spodziewają się kolejnych podwyżek stóp w Eurolandzie o około 1,5 pkt proc. do nawet 2 pkt proc. To z kolei przełoży się na dalszy wzrost wskaźnika EURIBOR, stanowiącego podstawę oprocentowania tych kredytów i raty wyższe o kilkaset złotych. Dobra wiadomość jest taka, że kredyty w Euro można unieważnić w sądzie, podobnie jak kredyty frankowe.
- Nadchodzą nieciekawe czasy dla posiadaczy kredytów powiązanych z kursem Euro. Europejski Bank Centralny już podwyższył stopy procentowe o 3 pkt proc., a eksperci przewidują dalszy wzrost stóp w Eurolandzie jeszcze o 1,5 pkt proc. do 2 pkt proc.
- EBC zamierza utrzymywać przez dłuższy czas wysokie stopy procentowe z powodu rosnącej presji inflacyjnej oraz oddalającej się groźby recesji.
- Podwyżki stóp wywindowały wskaźnik EURIBOR, stanowiący podstawę oprocentowania kredytów w Euro o 3,3 pkt proc., co przełożyło się na raty kredytów wyższe o kilkaset złotych, a to jeszcze nie koniec podwyżek.
- Posiadacze kredytów powiązanych z Euro mogą dochodzić swoich praw w sądzie i domagać się unieważnienia wadliwej umowy na podstawie niedozwolonych postanowień odnoszących się do mechanizmów indeksacji lub denominacji.
- Sądy wydały już tysiące wyroków unieważniających abuzywne kredyty pseudowalutowe. Większość wyroków dotyczy kredytów we franku, ale z powodzeniem można zakwestionować w sądzie także umowę kredytu w Euro.
- Dobre kancelarie frankowe mają na koncie korzystne wyroki również w sprawach dotyczących kredytów powiązanych z kursem Euro. Wybierając prawnika do obsługi swojej sprawy warto postawić na wyspecjalizowaną w sporach z bankami kancelarię prowadzoną przez adwokatów lub radców prawnych.
Nieciekawe prognozy dla posiadaczy kredytów w Euro
Na dzień 16 marca 2023 r. zaplanowane jest kolejne posiedzenie EBC, podczas którego prawdopodobnie zapadnie decyzja o dalszym podwyższeniu stóp procentowych w strefie Euro. Czy podwyżka będzie kosmetyczna, czy drastyczna przekonamy się niebawem, ale analitycy rynkowi spodziewają się całej serii podwyżek aż do lipca br., w wyniku których stopy procentowe w Eurolandzie zostaną wywindowane jeszcze łącznie o 1,5 pkt proc. do nawet 2 pkt proc. Powodem jest większa presja inflacyjna oraz mniejsze ryzyko recesji w strefie Euro.
EBC podniósł stopy procentowe po raz pierwszy od 11 lat w lipcu 2022 roku, a ostatnia podwyżka o 0,5 pkt proc. miała miejsce w lutym br. W wyniku serii podwyżek stopy w strefie Euro urosły już o 3 pkt proc. i wynoszą teraz: stopa refinansowa – 3 proc., stopa depozytowa – 2,5 proc. EBC zaostrzył politykę monetarną i – odmiennie niż NBP – zamierza pozostać dłużej przy wysokich stopach procentowych.
Na podwyżki stóp zaordynowane przez EBC zareagował wskaźnik EURIBOR, będący podstawą oprocentowania zmiennego kredytów waloryzowanych kursem Euro. W ciągu roku wartość indeksu EURIBOR 3M poszła w górę o 3,3 pkt proc. Jeszcze rok temu wartość tego wskaźnika była ujemna i wynosiła -0,5 proc., a obecnie jest to już 2,78 proc.
To wciąż znacznie poniżej tego jak kształtuje się WIBOR, wyznaczający oprocentowanie kredytów w PLN, ale podwyżki stóp w Eurolandzie zaczynają być już problemem dla polskich kredytobiorców zadłużonych w europejskiej walucie. Z szacunków wynika, że każda zmiana EURIBOR o 0,5 pkt proc. to dla kredytu w wysokości 300 tys. zł wyższa rata o około 70 zł, a dotychczasowe podwyżki przełożyły się już na wzrost raty takiego kredytu o ok. 485 zł.
Dla posiadaczy kredytów w Euro problemem jest także rosnący powoli, ale systematycznie kurs waluty. Co prawda notowania złotówki są mocno skorelowane z walutą unijną w wyniku silnych związków gospodarczych, dlatego kurs EUR/PLN jest w miarę stabilny, ale na przestrzeni ostatnich 10 lat Euro umocniło się względem złotówki o ponad 14 proc., co przełożyło się na wyższe raty kredytów indeksowanych i denominowanych kursem tej waluty oraz wzrost wartości zadłużenia.
Kredyty w Euro można unieważnić
Jak wynika z danych BIK, pogorszyła się spłacalność kredytów powiązanych z kursem Euro, ale zaległości w spłacie rat przekraczające 90 dni dotyczą na razie tylko 2 proc. kredytobiorców. Sytuacja może ulec zmianie, jeśli sprawdzą się złe prognozy dotyczące drastycznych podwyżek stóp procentowych w Eurolandzie. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest możliwość dalszego osłabiania się złotówki względem Euro.
Osoby posiadające problemy ze spłatą kredytów w Euro lub pragnące zwyczajnie uwolnić się od toksycznego zadłużenia, mogą z powodzeniem starać się o unieważnienie umowy w sądzie. Analogicznie jak w umowach kredytów powiązanych z kursem CHF, które są obecnie unieważniane przez sądy w 97 proc. przypadków, umowy kredytów indeksowanych i denominowanych kursem Euro posiadają takie same wadliwe mechanizmy waloryzacyjne. Tego typu zapisy są uznawane przez sądy za postanowienia niedozwolone, które nie wiążą konsumentów z mocą wsteczną.
Zdecydowana większość umów w Euro zawiera odwołania do tabel kursowych, w których banki ustalają w sposób arbitralny oraz dowolny kursy kupna/sprzedaży i na tej podstawie wyliczają saldo zadłużenia kredytobiorców oraz wysokość rat. Takie działania są uznawane przez sądy za sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszające interes konsumenta.
Podobnie jak w przypadku umów frankowych, banki na ogół nie dochowały standardów informacyjnych w zakresie ryzyka walutowego, które w dodatku w całości przerzuciły na klientów. Są to wystarczające przesłanki przemawiające za unieważnieniem wadliwej umowy.
Korzyści z unieważnienia umowy w Euro
Unieważnienie umowy jest najbardziej korzystnym dla kredytobiorcy wariantem rozwiązania sporu z bankiem i pozwala całkowicie pozbyć się toksycznego kredytu. Prawomocny wyrok unieważniający umowę oznacza, że jest ona traktowana tak jakby nigdy nie została zawarta. Strony muszą sobie zwrócić wzajemne świadczenia, przy czym kredytobiorca ma do oddania tylko nominalną kwotę kredytu, bez odsetek. Po wyroku nie trzeba też płacić coraz wyższych rat kredytowych i można ubiegać się o wykreślenie hipoteki banku, co pozwala swobodnie dysponować nieruchomością. W wyniku wygranego procesu z bankiem można także liczyć na ustawowe odsetki za zwłokę, których stawka jest obecnie bardzo wysoka (wynosi 12,25 proc.).
Jakie działania trzeba podjąć w celu unieważnienia umowy w sądzie? Konieczne jest złożenie pozwu przeciwko bankowi, a jego przygotowanie warto powierzyć dobrej kancelarii specjalizującej się w sporach z bankami. Najlepsze kancelarie wygrywają obecnie 97-100 proc. spraw dotyczących kredytów waloryzowanych kursem walut obcych.
Oczywiście gros wygranych dotyczy kredytów powiązanych z kursem franka szwajcarskiego, bo banki udzieliły ich znacznie więcej niż kredytów w Euro, ale mechanizmy waloryzacyjne były bardzo podobne. Większość doświadczonych kancelarii frankowych ma w dorobku także unieważnienia kredytów w Euro.
Proces sądowy przy wsparciu dobrej kancelarii prawnej nie jest wcale długotrwały, ani skomplikowany. Sądy w całym kraju wystarczająco poznały już specyfikę kredytów pseudowalutowych i nie mają problemów z identyfikacją klauzul abuzywnych, które stanowią podstawę do ich unieważnienia.
Jak poznać dobrą kancelarię prawną wyspecjalizowaną w kredytach pseudowalutowych?
Godne polecenia kancelarie prawne zaczynały zajmować się sporami z bankami już na kilka lat przed przełomowym dla Frankowiczów wyrokiem TSUE z października 2019 roku. Po tej dacie na rynku nastąpił wysyp podmiotów określających się na wyrost mianem kancelarii. W rzeczywistości są to kancelarie odszkodowawcze, pośrednicy i spółki (najczęściej z o.o.), które chcą za wszelką cenę zarobić na kredytobiorcach, pragnących uwolnić się od uciążliwego zadłużenia. Takich ofert należy stanowczo unikać, bo ryzyko przegrania sprawy jest w tym przypadku znacznie wyższe, a koszty obsługi prawnej horrendalnie wysokie (podmioty te pobierają olbrzymie premie za sukces sięgające od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu procent korzyści z wyroku).
Najlepszym wyborem jest renomowana kancelaria prowadzona przez adwokatów lub radców prawnych, ściśle wyspecjalizowana w sporach z bankami i dysponująca wieloletnim doświadczeniem. Dobre kancelarie na swoich stronach internetowych i blogach firmowych publikują skany wyroków uzyskanych w sprawach dotyczących kredytów we franku oraz w innych walutach (w tym Euro), omawiają przebieg postępowań, podają sygnatury spraw oraz nazwiska prowadzących je prawników. Najlepsze z nich mają dziś na koncie co najmniej 500 wygranych spraw z bankami, z czego znaczną część stanowią wyroki prawomocne.
Dodaj Opinie