wiadomości frankowicze

NOWY Pozew grupowy za kredyty we frankach 2023 – będą odszkodowania od Skarbu Państwa dla Frankowiczów?

Po latach stresu i upokorzeń frankowicze przechodzą do ofensywy i pozywają UKNF oraz Skarb Państwa. Prawomocne postanowienie Sądu Apelacyjnego w sprawie pozwu zbiorowego złożonego przez kredytobiorców przeciwko instytucjom państwowym zostało wydane 15 marca br. Wkrótce zainteresowani będą mogli przystąpić do postępowania i dochodzić swoich racji przed sądem. Frankowicze chcą udowodnić, że państwowe instytucje wiedziały o zagrożeniu, jakie niosły za sobą kredyty pseudowalutowe, na długo przed jego zmaterializowaniem się. Jeśli udowodnią swoje racje przed sądem, otworzy im to drogę do odszkodowań.

  • Komisja Nadzoru Finansowego od lat formułuje pod adresem frankowiczów krzywdzące i stronnicze opinie, zgodne z narracją samych banków
  • Ostatnie wypowiedzi tego typu wyszły od przewodniczącego KNF, Jacka Jastrzębskiego dosłownie przed kilkoma dniami
  • Frankowiczom nie podoba się, że to właśnie KNF pracuje nad słynnym już „systemowym rozwiązaniem” problemu kredytów pseudowalutowych. Boją się oni, że pomysły zaproponowane przez Komisję utrudnią im bądź uniemożliwią skuteczne dochodzenie roszczeń przed sądem
  • Kredytobiorcy pokrzywdzeni wskutek procederu frankowego pozywają UKNF i Skarb Państwa – dążą do wykazania, że uwikłanie ich w wadliwe kredyty jest następstwem działań i zaniechań państwowych instytucji, które dały bankom zielone światło do proponowania konsumentom produktów finansowych o podwyższonym ryzyku.

Frankowa ofensywa konsumentów pokrzyżuje szyki KNF i bankom?

15 marca 2023 roku to ważny dzień dla frankowiczów – po wielotygodniowych bojach w końcu udało im się doprowadzić do wydania prawomocnego już postanowienia Sądu Apelacyjnego w sprawie rozpoznania pozwu zbiorowego przeciwko UKNF i Skarbowi Państwa. Decyzje sądu w tej sprawie były dwukrotnie zaskarżane przez pozwane instytucje, co znacznie opóźniło całą procedurę.

Teraz już jasne stało się, że frankowicze dopięli swego, a sprawę rozpatrywać będzie Sąd Okręgowy w Warszawie. SO w niedługim czasie powinien nakazać publikację ogłoszenia o wszczęciu postępowania, a wówczas możliwe będzie dołączanie do pozwu przez osoby zainteresowane.

Dlaczego pozew grupowy frankowiczów przeciwko UKNF i Skarbowi Państwa jest tak ważny? Ponieważ gdyby udało im się doprowadzić do udowodnienia swoich racji w sądzie, utorowaliby sobie drogę do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w tzw. postępowaniu uproszczonym. O co kredytobiorcy oskarżają UKNF i Skarb Państwa? Chodzi przede wszystkim o działania i zaniechania, które doprowadziły do masowego zawierania przez banki z konsumentami ryzykownych umów o kredyty pseudowalutowe.

W opinii pokrzywdzonych instytucje państwowe stojące na straży stabilności sektora finansowego zdawały sobie sprawę z ryzyka tych kredytów od co najmniej 2002 roku. Miały więc wystarczająco dużo czasu na reakcję, zwłaszcza że największy boom na kredyty frankowe przypadł na lata 2006-2008.

Zaniechania Nadzoru miały doprowadzić do sytuacji, w której kredytobiorcom udzielano kredytów waloryzowanych kursem walut obcych bez należytego poinformowania ich o rzeczywistym ryzyku. Wręcz przeciwnie, kredyty te były reklamowane nie tylko jako tańsze od złotówkowych, ale również jako bezpieczne i przewidywalne.

Co frankowicze zarzucają Nadzorowi Finansowemu?

Nadzór, zdaniem frankowiczów, bardzo opieszale wywiązywał się ze swoich obowiązków. Dość powiedzieć, że rekomendacja S wydana przez UKNF weszła w życie dopiero latem 2006 roku, gdy udzielanie kredytów pseudofrankowych było już w pełnym rozkwicie. Regulacje bankowe opracowane wówczas przez UKNF były w opinii kredytobiorców niewystarczające w stosunku do rzeczywistego ryzyka umów kredytowych opartych o kurs waluty obcej.

Rekomendacja S zakładała bowiem, że bank powinien przedstawić klientowi symulację sytuacji, w której złotówka osłabia się do franka szwajcarskiego o 20 proc. To skutkowało tym, że kredytobiorcy zaciągający kredyt we frankach musieli mieć o 20 proc. wyższą zdolność kredytową w stosunku do kredytu, który zaciągali. Frankowicze oceniają ówczesne rozwiązania zaproponowane przez Nadzór jako nieadekwatne do rzeczywistego ryzyka i w konsekwencji niechroniące w sposób wystarczający konsumentów przed negatywnymi skutkami zawartych zobowiązań.

Zastrzeżenia konsumentów znajdują potwierdzenie w wyrokach sądów, które od lat orzekają na korzyść frankowiczów w sporach o wadliwe kredyty. Banki na masową skalę próbują odwoływać się do Rekomendacji S właśnie, wskazując, że wdrożyły ją w prawidłowy sposób, jak również zgodnie z zaleceniami informowały klientów o ryzyku. Sądy jednak stają na stanowisku, że założenia rekomendacji wydanych przez UKNF nie prowadzą do należytego poinformowania konsumenta o rzeczywistej skali występującego po jego stronie ryzyka.

Frankowiczom zależy na udowodnieniu instytucjom państwowym nie tylko odpowiedzialności za szkodę, ale również za skutki o charakterze pozafinansowym, niematerialnym. Chodzi przede wszystkim o psychiczne i emocjonalne konsekwencje poniesione przez klientów, którzy przez lata zmagali się z problemem w postaci „niespłacalnego” kredytu.

Co ciekawe, na temat konsekwencji wywołanych w społeczeństwie przez kredyty pseudofrankowe powstały już specjalistyczne publikacje. Na jedną z nich powołują się zresztą kredytobiorcy w swoim pozwie – chodzi o opracowanie Artura Bartoszewicza, ekonomisty z SGH. Analiza autora pochodzi z września 2016 roku, a więc już z czasu, gdy społeczne i ekonomiczne ryzyka masowego przyznawania przez banki kredytów pseudowalutowych zdążyły się w pełni zmaterializować.

Czy KNF uchroni banki przed odpowiedzialnością za proceder frankowy?

Przedstawiciele instytucji państwowych są powściągliwi w swoich komentarzach odnośnie pozwu grupowego. UKNF nie komentuje sprawy, choć jej szef z całą pewnością nie stroni od podejmowania w mediach tematu frankowego. Dosłownie przed kilkoma dniami udzielił obszernego wywiadu Dziennikowi Gazecie Prawnej, gdzie dążenie przez kredytobiorców do sankcji darmowego kredytu nazywa chciwością i hipokryzją. Jastrzębski zupełnie inaczej interpretuje też obowiązujące w UE prawo i forsuje model, wg którego kredyty frankowe nie powinny być unieważniane, a naprawiane poprzez uwzględnienie w nich średniego kursu NBP.

W KNF trwają obecnie prace koncepcyjne nad „systemowym rozwiązaniem” kwestii franków, czyli uporządkowaniem relacji na linii frankowicze – banki. Jeszcze kilka lat temu bankowcy nie chcieli o tym słyszeć, dziś sami zagrzewają Nadzór do działań na rzecz zaprojektowania odpowiedniej ustawy. Powodem zmiany narracji jest oczywiście prokonsumencka linia orzecznicza sądów, która nie pozostawia bankom złudzeń: umowy frankowe, które masowo proponowały konsumentom, są nieważne. Frankowicze jednak nie mają już zaufania do KNF i nie chcą, by pracowała ona nad regulacjami w kwestii kredytów pseudowalutowych. Obawiają się, że zaproponowane przez KNF rozwiązania uwzględnią tylko oczekiwania samych banków, co w kontekście wypowiedzi szefa Nadzoru nie wydaje się do końca bezpodstawnym lękiem.

Obecnie nic nie wskazuje na to, by projekt ustawy, nad którym pracuje KNF, szybko znalazł promotora. Politycy nie będą chcieli narażać się elektoratowi w okresie przedwyborczym, niemniej jednak Nadzór Finansowy nie traci rezonu. Chce przygotować projekt na „czarną godzinę”, czyli na moment, który zapewne nadejdzie po ogłoszeniu przez TSUE wyroku w sprawie C-520/21 o tzw. wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału.

Jak na razie w sprawie znana jest tylko opinia Rzecznika Generalnego tej instytucji, która okazała się bardzo niepomyślna dla banków. Przedstawiciele sektora w rozmowach z mediami starają się robić dobrą minę do złej gry i powtarzają, że owa opinia jeszcze o niczym nie przesądza. Jednocześnie intensyfikują działania zmierzające do zawierania porozumień z kredytobiorcami i raz po raz nawołują w mediach do systemowego uregulowania kwestii kredytów frankowych. Tym razem jednak to frankowicze nie chcą już ugód – wolą iść do sądów po unieważnienie wadliwych umów, które przyniesie im znacznie większe korzyści.

Click to rate this post!
[Total: 3 Average: 5]

Frankowicz

Poznaj najnowsze informacje ważne dla frankowiczów. Opinie wyrażone w tekście wyrażają osobiste poglądy autora

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz