wiadomości frankowicze

Jaki będzie kurs franka szwajcarskiego po podwyżce stóp procentowych w Szwajcarskim Banku

16 czerwca Szwajcarski Bank Narodowy zdecydował o podwyżce stóp procentowych – wzrosły one o 50 punktów bazowych, w związku z czym nadal utrzymują się na ujemnym poziomie. Reakcja rynku walutowego na tę decyzję była błyskawiczna – frank podrożał o 10 gr. Czy zmiana polityki banku centralnego Szwajcarii wpłynie na sytuację frankowiczów w Polsce? Eksperci uspokajają, że nie należy spodziewać się powtórki ze stycznia 2015, gdy frank z dnia na dzień wzrósł o 80 gr. Stałe umocnienie się helweckiej waluty względem złotego jest jednak uważane za prawdopodobne.

Ile będzie kosztował frank szwajcarski w najbliższych miesiącach?

Frankowicze mocno niepokoili się perspektywą podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii, która była zapowiadana od tygodni. Owe zapowiedzi miały tu prawdopodobnie kluczowe znaczenie – rynek spodziewał się takiej, a nie innej decyzji SNB i nie był zaskoczony podwyżką kosztu pieniądza.

Frank co prawda umocnił się o 10 gr, ale kurs nie notuje dynamicznego wzrostu. Nie oznacza to oczywiście, że taki wzrost jeszcze nie nastąpi – frank, jak mało która waluta, jest podatny na światowe wydarzenia i wzmacnia się w obliczu każdego kryzysu. W takich sytuacjach inwestorzy szukają bezpiecznego miejsca dla swoich środków i Szwajcaria wydaje im się najrozsądniejszym kierunkiem.

Kurs franka względem złotówki jest oczywiście zależny również od wewnętrznej polityki monetarnej w Polsce. Na razie eksperci uspokajają, że frankowicze nie mają powodów do obaw – Rada Polityki Pieniężnej systematycznie reaguje na wzrost odczytów inflacyjnych poprzez podnoszenie stóp procentowych. Podobne ruchy wykonywane są na całym świecie – w strefie Euro, w której jeszcze nie doszło do podwyżki kosztu pieniądza, prawdopodobnie taka decyzja zostanie ogłoszona już w lipcu.

Europejski Bank Centralny planuje serię podwyżek stóp procentowych – pierwsza z nich wyniesie najprawdopodobniej 25 punktów bazowych, kolejna – we wrześniu – będzie wynosić już 50 punktów bazowych. Łącznie EBC chce podnieść stopy procentowe w bieżącym roku o 125 punktów bazowych.

Czy SNB powieli ten plan i również zastosuje cykl podwyżek, kończąc jednocześnie z polityką ujemnych stóp procentowych? Z pewnością wiele zależy od następnych odczytów inflacyjnych w tym kraju – inflacja w maju wyniosła w Szwajcarii 2,9% i była znacznie powyżej oczekiwań banku centralnego, który odpowiedział na nią zdecydowanym działaniem.

Jakiej ceny franka szwajcarskiego należy zatem spodziewać się w tym roku?

Eksperci są zdania, że kurs waluty będzie się wahał od 4,50 do 4,70 zł. Uważają za mało prawdopodobne, by frank zanotował na dłużej wartości bliższe 5 zł, choć oczywiście sytuacja na świecie jest nieprzewidywalna i nie sposób zadeklarować tego z całą pewnością.

Dla frankowiczów każda zmiana kursu franka jest istotną informacją, wielu z nich stara się kupować większe sumy, gdy kurs jest korzystny w stosunku do złotówki i spłacać swoje zobowiązanie bezpośrednio w helweckiej walucie. To rozsądne rozwiązanie pozwalające ominąć niekorzystne kursy ustalane przez banki.

Nawet, jeśli frank nie zanotuje spektakularnych wzrostów, większa ilość pozwów o unieważnienie umowy kredytowej waloryzowanej do tej waluty jest bardzo prawdopodobna. Jeżeli część frankowiczów łudziła się, że w ugodach proponowanych przez banki znajdą się zapisy rozwiązujące problem niekorzystnego kredytu, to ich nadzieje zostały już rozwiane. Ugody proponowane przez banki polegają na konwersji kredytu frankowego do złotowego i jednocześnie zmianie stabilnego wskaźnika właściwego dla zobowiązań w CHF na oprocentowanie wg stawki WIBOR.

Biorąc pod uwagę fakt, że Rada Polityki Pieniężnej od października ubiegłego roku podnosiła już stopy procentowe 9 razy i spodziewane są kolejne decyzje w tej sprawie, zamiana zobowiązania frankowego na złotowe mogłaby tylko pogłębić problemy finansowe frankowiczów.

Rząd nie stara się odwieść kredytobiorców frankowych od składania pozwów – świadczy o tym wykluczenie tej grupy z prawa do skorzystania z wakacji kredytowych, które choć częściowo pozwoliłyby odciążyć domowe budżety podczas wzrostu kursu franka. Frankowicze pozostawieni sami sobie coraz śmielej podejmują więc decyzję o pozwaniu banku.

Dlaczego warto starać się o unieważnienie umowy frankowej?

Jest wiele powodów, dla których to właśnie unieważnienie umowy w CHF jest dla kredytobiorcy najkorzystniejszą opcją rozwiązania problemu kredytowego. Oto kilka najważniejszych:

  • prawnicy frankowi wskazują, że unieważnienie umowy w oparciu o zasadę dwóch kondykcji jest od 3 do 6 razy korzystniejsze dla kredytobiorcy niż ugoda z bankiem
  • ponad 98% spraw frankowych jest wygrywanych przez kredytobiorców w sądach I instancji (dane z I kwartału 2022 roku)
  • w sądach II instancji frankowicze wygrywają ponad 96% spraw przeciwko bankom
  • sądy powszechne masowo oddalają powództwa banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału
  • kredytobiorca może wnioskować o zabezpieczenie swoich roszczeń i wstrzymanie spłaty zobowiązania, a także zakazanie bankowi wypowiadania umowy kredytu i zgłaszania zawieszonych płatności do BIK – sądy coraz częściej przychylają się do tych wniosków
  • frankowicz, który spłacał swój kredyt we franku, może zyskać na różnicach kursu. Jeśli umowa zostanie unieważniona, bank będzie musiał oddać otrzymane środki również we franku, ale po bieżącym kursie. Gdy frank jest drogi, kredytobiorca na tym korzysta
  • kredytobiorca frankowy może wysłać do swojego banku przedsądowe wezwanie do zapłaty – jeśli sąd unieważni umowę, klientowi będą przysługiwały ustawowe odsetki za opóźnienie, które wynoszą aż 11,5% w skali roku
  • unieważnienie umowy to też korzyść w postaci uwolnienia hipoteki i odzyskania zdolności kredytowej przez frankowicza.

 

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]