poradnik frankowicza Wyróżnione

Jak wybrać kancelarię frankową do walki z bankiem – PORADNIK i SZKOLENIE VIDEO 2022

Wybór odpowiedniej kancelarii do obsługi sprawy przeciwko bankowi o kredyt we frankach to wbrew pozorom niełatwe zadanie. Na rynku wręcz roi się od ofert kancelarii frankowych, jednak wiele z nich żeruje na trudnej sytuacji Frankowiczów i jest nastawiona wyłącznie na zysk. Takie oferty wyglądają na pierwszy rzut oka atrakcyjnie cenowo, a dopiero później okazuje się że to pułapka, bo za poprowadzenie sprawy przyjdzie zapłacić nawet grubo ponad 100 tys. zł. Zanim podpiszesz umowę z kancelarią na obsługę sprawy dotyczącej kredytu w CHF, zapoznaj się z naszym poradnikiem, w którym znajdziesz najważniejsze informacje jakimi kryteriami kierować się przy wyborze kancelarii oraz jakich podmiotów bezwzględnie unikać.

Co trzeba wiedzieć zanim podpiszesz umowę?

Odpowiedni standard usług i skuteczność w sprawach frankowych bliską 100 procent gwarantują tylko doświadczone kancelarie adwokackie i radcowskie, specjalizujące się w prowadzeniu spraw przeciwko bankom na gruncie sporów dotyczących kredytów frankowych. Postępowania sądowe odnoszące się do kredytów waloryzowanych kursem CHF są mocno skomplikowane i wymagają aby prawnik posiadał nie tylko dużą praktykę procesową, ale także sporą wiedzę z dziedziny bankowości i finansów.

Najlepsze kancelarie frankowe przez lata wypracowywały odpowiednią taktykę i skuteczną argumentację pozwalającą wygrywać z bankami. Niektóre z nich zaczynały reprezentować Frankowiczów w sądach już około roku 2013/2014 i to one mogą aktualnie pochwalić się największymi sukcesami. Na koncie posiadają dziś około 300 korzystnych wyroków w sprawach frankowych (unieważnienie umowy kredytowej lub odfrankowienie kredytu), z czego co najmniej kilkadziesiąt stanowią rozstrzygnięcia prawomocne.

Dobre kancelarie frankowe nie ukrywają rezultatów swoich spraw, wprost przeciwnie – na stronach internetowych, w mediach społecznościowych czy na kanałach YouTube w sposób przejrzysty prezentują zapadłe w ich sprawach wyroki, podają sygnatury spraw oraz nazwiska prawników, którzy je prowadzili. Z opisów spraw można dowiedzieć się jaka taktyka i argumentacja została zastosowana w danym postępowaniu. Śledząc daty pierwszych wpisów w internecie, łatwo zweryfikujesz od kiedy kancelaria zajmuje się sprawami Frankowiczów. Najmocniej rekomendowane są kancelarie z wąską specjalizacją ograniczoną do kredytów w CHF oraz z co najmniej 5 letnim stażem w tej dziedzinie. 

Koszty za I i II instancję

Kancelarie frankowe stosują różne modele wynagrodzenia. Najbardziej popularny to opłata wstępna plus tzw. premia za sukces, płatana po prawomocnej wygranej z bankiem. Szczegóły dotyczące płatności honorarium powinny zostać określone w umowie zlecenia obsługi sprawy, ale lepiej przedyskutować je wcześniej z kancelarią.

Większość kancelarii określa w umowach jaka jest wysokość opłaty za I i II instancję. Należy uważać na umowy, gdzie honorarium obejmuje tylko I instancję. Postępowania frankowe są zazwyczaj dwuinstancyjne, dlatego w celu uniknięcia przykrych niespodzianek w przyszłości trzeba dopilnować, aby wysokość dopłaty za drugą instancję była określona z góry w umowie.

Wysokość opłat za poprowadzenie sprawy w I i II instancji może sięgać kilku albo kilkunastu tysięcy złotych. W cenę prowadzenia sprawy zazwyczaj nie są wliczone koszty postępowania kasacyjnego przed Sądem Najwyższym, gdyż dochodzi do tego niezwykle rzadko. Niektóre podmioty oferują co prawda postępowania kasacyjne jako tzw. usługę „ekstra” w cenie, ale nie robią tego za darmo. Odbywa się to kosztem podniesienia stawki premii za sukces o kilka dodatkowych procent.

Wartość wynagrodzenia dla prawnika zależy m.in. od stopnia skomplikowania sprawy oraz wysokości kredytu. Zasadą jest, że niższe opłaty wstępne wiążą się z wyższą premią za sukces. Jest ona zazwyczaj naliczana jako procent od kwoty kredytu lub od sumy zasądzonej przez sąd. Renomowane kancelarie nie pobierają premii za sukces wyższych niż 3-7 proc., natomiast pośrednicy działający w formie spółek z.o.o. na ogół inkasują premię w granicach 12-17 proc. Skrajnie niekorzystne oferty bez opłaty wstępnej lub z symboliczną opłatą przewidują success fee na poziomie nawet 30 proc., co daje sumę kilkudziesięciu a nawet kilkuset tysięcy złotych. Zdarza się, że po wyrokach ustalających nieważność umowy w oparciu o teorię dwóch kondykcji nieuczciwe podmioty naliczają premię od podwojonej podstawy, tj. od zasądzonej przez sąd kwoty oraz od zmniejszonego do 0 salda zadłużenia.

Optymalnym modelem wynagrodzenia jest wyższa opłata wstępna plus określona kwotowo premia za sukces. Lepiej jest zapytać prawnika o możliwość rozłożenia honorarium na raty, niż później stanąć przed koniecznością zapłaty gigantycznej premii za sukces.

Dlaczego należy uważać na spółki z o.o.?

Od przełomowego wyroku TSUE w sprawie kredytu polskiego małżeństwa Dziubak z października 2019 roku „pomoc Frankowiczom” zaczęły oferować nie tylko kancelarie prawne, ale także firmy windykacyjne, odszkodowawcze i różne inne podmioty. Pozornie atrakcyjne oferty poprowadzenia sprawy za „zero złoty” proponują najczęściej spółki z o.o. z minimalnym kapitałem w wysokości 5 tys. zł. Działają oni jako pośrednicy, którzy następnie podzlecają sprawy kancelariom prawnym lub firmom prawniczym. Do pozyskiwania klientów wykorzystują typowych handlowców, którzy wiedzą jak „wcisnąć” ofertę i jeszcze pozostawić wrażenie, że jest ona wyjątkowo atrakcyjna. W odróżnieniu od kancelarii adwokackich i radcowskich, które nie mogą korzystać z płatnej reklamy, sprzedawcy zatrudniani przez spółki z o.o. uprawiają typowy marketing i nie muszą kierować się względami etyki. Dlatego na tego typu oferty trzeba szczególnie uważać.

Podpisując umowę ze spółką z o.o. nie ma gwarancji kto tak naprawdę będzie prowadził postępowanie. Sprawa może trafić do adwokata lub radcy prawnego, ale równie dobrze może zostać powierzona niedoświadczonemu prawnikowi lub studentowi prawa. Tłumaczy to dlaczego spółki nie podają nazwisk prawników prowadzących sprawy, nawet jeśli opisują na blogach wygrane. Trzeba wiedzieć, że tylko profesjonalny pełnomocnik (adwokat lub radca prawny) ma prawo reprezentować klienta w sądzie. Prawnicy zatrudniani w spółkach z o.o. nie koniecznie są objęci obowiązkowym ubezpieczeniem OC, więc dochodzenie odszkodowania za ewentualne błędy lub zaniechania jest praktycznie niemożliwe, tym bardziej że spółka odpowiada finansowo tylko do wysokości kapitału zakładowego, który najczęściej jest na minimalnym poziomie 5 tys. złotych.

Spółki z o.o. są nastawione na obsługę jak największej liczby spraw minimalnym kosztem. Handlowcom zależy na „złapaniu” dużej liczby klientów, dlatego biorą każdą sprawę, niezależnie od rokowań. Nawet jeśli przegrają pewien odsetek postępowań, to i tak zarobią na gigantycznych premiach za sukces. Nie można łudzić się, że koszt obsługi sprawy będzie w tym przypadku niższy niż w tradycyjnych kancelariach prawnych. Przecież zarobić musi zarówno pośrednik, jak i kancelaria lub firma prawnicza, której podzlecono sprawę. Oferty są skonstruowane w taki sposób, aby klient miał wrażenie że są one wyjątkowo korzystne. Zwłaszcza osobom ze skromniejszym budżetem może się wydawać, że są to propozycje niezwykle atrakcyjne, bo na starcie nie trzeba wykładać ani grosza. Jest to niestety pułapka, bo nawet jeśli uda się wygrać sprawę, finalnie przyjdzie zapłacić za jej prowadzenie kilkadziesiąt a nawet kilkaset tysięcy złotych.

Niebezpieczna „masówka”

Trudno oszacować jaką skuteczność w walce z bankami mają spółki z o.o., bo rzadko publikują one wyroki i nie zamieszczają w internecie podsumowań dotyczących rezultatów swoich działań. Pewne jest natomiast, że podchodzą one do spraw w sposób taśmowy tj. często kopiują treści pozwów i pism procesowych z innych postępowań lub nawet posługują się dostępnymi w internecie szablonami. Takie dokumenty nie przekonują sędziów, którzy oczekują trafnie dobranych argumentów, dostosowanych do konkretnej sprawy.

Pomimo że sprawy frankowe należą do jednej kategorii, jednak mogą się mocno różnić w szczegółach. Mechanizm waloryzacyjny stosowany przed laty w umowach kredytów indeksowanych i denominowanych kursem obcej waluty był podobny, ale na przestrzeni lat zmieniały się wzorce umowne, a niektóre banki dawały klientom do podpisu aneksy.

O wygranej lub porażce mogą decydować także okoliczności faktyczne związane z kredytem np. kwestie ewentualnego wynajmowania nieruchomości lub prowadzenia w niej działalności gospodarczej. Tylko indywidualne podejście do sytuacji każdego klienta daje szanse na pokonanie w sądzie banku, a takiego podejścia brak jest w przypadku spółek z o.o. nastawionych na masowe prowadzenie spraw niskim kosztem.

Niektóre firmy chwalą się, że prowadzą 20 tys. spraw Frankowiczów. Czy jest to dobra rekomendacja? Bardzo wątpliwe – przy takiej ilości postępowań wykorzystywane są szablony dokumentów, a na indywidualne podejście nie ma miejsca. Ponadto banki co jakiś czas zmieniają strategie procesowe, a przy kilkudziesięciu tysiącach spraw modyfikacja taktyki i bieżące reagowanie na działania banków jest niemożliwe. Dlatego oferty, które otrzymują nabici we franki od podmiotów nastawionych na tzw. „masówkę” są bardzo tanie na tle konkurencji, co jest równoznaczne z niskim standardem usług oraz znacznie większym prawdopodobieństwem porażki.

Zwodnicze gwarancje dla Frankowiczów

Każda sprawa frankowa zmierza do uzyskania prawomocnego wyroku unieważniającego umowę w całości lub odfrankowującego kredyt. Niektóre podmioty (zwłaszcza spółki z o.o.) manipulują klientami pozorując, że ich zakres obsługi jest szerszy, czym uzasadniają wysokie stawki premii za sukces. Nierzadko mamią one klientów pakietem gwarancji zabezpieczających przed wszelkiego typu ryzykami związanymi z prowadzeniem sprawy. W skład takiego pakietu wchodzi np. gwarancja bezpłatnej obsługi sprawy o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, gwarancja egzekucji wyroku, gwarancja wstrzymania spłaty rat  tj. uzyskania sądowego zabezpieczenia roszczeń, gwarancja zwrotu kosztów po przegraniu sprawy, czy gwarancja nielimitowanych rozmów z pracownikami kancelarii bądź z psychologiem.

Część z wymienionych „ekstra” gwarancji, które oferują spółki z o.o., dobre kancelarie prawne traktują jako standardowe działanie. Oczywistym jest, że kancelarie pomagają klientom w wyegzekwowaniu wyroku (m.in. w wykreśleniu hipoteki, uzyskaniu nowego harmonogramu spłat), nie nadając tym działaniom wymiaru gwarancji. Ponadto renomowane kancelarie frankowe nie składają gwarancji bez pokrycia, takich jak uzyskanie zabezpieczenia roszczeń w postaci zawieszenia obowiązku spłaty rat. Na życzenie klienta i w uzasadnionych przypadkach, bez żądania dodatkowych opłat, składają wnioski o udzielenie zabezpieczenia, jednak decyzja w tej sprawie leży wyłącznie w gestii sądu.

Pakiety gwarancji oferowane przez niektóre podmioty to czysty zabieg marketingowy, którego celem jest zainteresowanie ofertą jak najszerszej liczby klientów i usprawiedliwienie dla wysokich stawek success fee.

Czy warto powierzyć sprawę pierwszej z brzegu kancelarii prawnej?

Szanse na dodatkowy zysk na sprawach frankowych zwietrzyły także mało doświadczone kancelarie adwokackie i radowskie, które dotychczas zajmowały się np. prawem rodzinnym lub karnym. Prawnik „od rozwodów” nie poprowadzi jednak dobrze sprawy frankowej, która wymaga specjalistycznej wiedzy, a także śledzenia na bieżąco zmieniającego się orzecznictwa. Wiele kancelarii podaje na stronach internetowych ogólne statystyki swoich wyroków stwarzając mylne wrażenie, że dotyczą one wyłącznie spraw na gruncie kredytów w CHF. Nierzadko informują one, że właścicielem kancelarii jest doktor nauk prawnych, co ma świadczyć o renomie. Rzeczywistość jest jednak zupełnie odmienna. Takie kancelarie często nie mają na koncie żadnej wygranej z bankiem w I instancji, nie wspominając już o prawomocnych wyrokach. Nie warto więc decydować się na tańszą ofertę pierwszej z brzegu kancelarii prawnej.

Dobra kancelaria frankowa to taka, która:

  • posiada wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu spraw frankowych
  • ma tylko 1 specjalizację – sprawy przeciwko bankom o kredyt we frankach
  • przejrzyście informuje o swoich sukcesach, podaje sygnatury spraw i nazwiska prawników prowadzących postępowania
  • posiada potwierdzone sukcesy w egzekwowaniu wyroków (szybko doprowadza do wykreślenia hipoteki po wyrokach unieważniających umowy, sprawnie uzyskuje nowe harmonogramy spłat po wyrokach odfrankowujących kredyty)

Jak zabezpieczyć się przed utrudnieniami ze strony banku?

Prawomocny wyrok unieważniający lub odfrankowujący kredyt to połowa sukcesu. Później trzeba od banku wyegzekwować wykonanie wyroku, co czasami bywa trudne, bo banki często stwarzają problemy. Dobre kancelarie prawne pomagają klientom w rozliczeniach z bankiem oraz w uporządkowaniu dokumentacji po wyroku. Obejmuje to m.in. takie sprawy jak:

  • wykreślenie danych klienta z rejestru dłużników BIK
  • uzyskanie od banku kwitu mazalnego
  • wykreślenie hipoteki banku z księgi wieczystej nieruchomości
  • uzyskanie nowego harmonogramu spłat po wyroku odfrankowującym kredyt

Przed podpisaniem umowy z kancelarią warto sprawdzić czy ma ona na koncie udokumentowane sukcesy w tych sprawach, jak szybko uzyskuje nowe harmonogramy i czy sprawnie doprowadza do wykreślenia hipoteki. Dobry prawnik nie tylko potrafi szybko uzyskać korzystny wyrok w sprawie frankowej, ale także posiada know-how jak go wyegzekwować.

Dlaczego nie warto ufać porównywarkom firm i kancelarii?

W internecie jest mnóstwo porównywarek i rankingów firm oraz kancelarii oferujących pomoc Frankowiczom. Nie jest to jednak wiarygodne źródło wiedzy, gdyż zestawienia te tworzone są zazwyczaj przez speców od marketingu na użytek firm, które rozpaczliwie poszukują klientów, a na koncie nie mają większych sukcesów. W odróżnieniu od renomowanych kancelarii frankowych pozyskujących klientów głównie w oparciu o swoje wyniki i rekomendacje, dla takich podmiotów reklama w internecie to być albo nie być. Tłumaczy to dlaczego na czele rankingów stoją często mało znane kancelarie lub firmy prawnicze, bez większego dorobku jeżeli chodzi o sprawy frankowe.

Z rezerwą trzeba także podchodzić do kosztów prowadzenia spraw podawanych w porównywarkach – są one często niepełne i obejmują tylko I instancję. Sprawy frankowe są na ogół dwuinstancyjne i dobrze jest z góry wiedzieć jaki jest koszt całego postępowania.

Click to rate this post!
[Total: 3 Average: 3.7]