W 2024 roku sprawy sądowe o unieważnienie wadliwych kredytów frankowych przebiegają sprawniej niż w latach minionych. Kredytobiorcy wygrywają obecnie około 99% spraw i zyskują jeszcze większe korzyści z wygranej (dochodzą odsetki za opóźnienie za każdy rok trwania sporu). Nie każdy Frankowicz decyduje się jednak na konfrontację z bankiem na sali sądowej. Część osób zamierza nadal spłacać swój kredyt na dotychczasowych warunkach, a jeszcze inna grupa kredytobiorców przymierza się do negocjacji z bankiem warunków ugody. Jeżeli zaliczasz się do tej ostatniej grupy i rozważasz podpisanie w 2024 roku ugody za kredyt we frankach, przeczytaj nasz Poradnik Frankowicza. Dowiesz się z niego m.in. jaka jest różnica pomiędzy ugodą pozasądową a ugodą sądową, jak negocjować z bankiem oraz na co zwrócić uwagę przed podpisaniem ugody.
- Wokół ugód narosło sporo mitów. Jednym z nich jest lansowana przez sektor bankowy teza, że ugody są rozwiązaniem lepszym niż proces sądowy.
- Z pewnością ugodę można zawrzeć szybciej niż uzyskać prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytową ale korzyści z ugody są często pozorne (umorzenie fikcyjnego salda zadłużenia) i w dodatku niejednokrotnie są opodatkowane podatkiem dochodowym.
- Korzyści z unieważnienia umowy kredytowej w sądzie są realne – bank musi przelać na konto kredytobiorcy nieprawnie pobrane kwoty plus zasądzone odsetki za opóźnienie – i nie podlegają opodatkowaniu.
- Złożenie do sądu pozwu nie wyklucza możliwości zawarcia ugody z bankiem. Dopiero na etapie procesu sądowego można skutecznie negocjować z bankiem atrakcyjne warunki ugody. Wówczas jest ona zawierana przed sądem powszechnym.
Czym jest ugoda frankowa?
Ugoda za kredyt we frankach to polubowne i dobrowolne porozumienie pomiędzy kredytobiorcą a bankiem. Obie strony uzgadniają na jakich warunkach kredyt ma dalej być spłacany lub w jaki sposób spór ma zostać definitywnie zakończony. W praktyce ugoda polega na przekształceniu kredytu frankowego w złotowy i jego dalszej spłacie w krajowej walucie albo na całkowitym zakończeniu umowy.
W pierwszym przypadku bank obniża wykreowane na skutek stosowania niedozwolonych postanowień saldo zadłużenia o określoną kwotę, której wysokość można negocjować, a resztę długu rozkłada na raty oprocentowane na bazie wskaźnika WIBOR albo według stałej przez 5 lat stopy procentowej.
W drugim przypadku bank całkowicie kasuje fikcyjne saldo zadłużenia i zamyka umowę. Wówczas kredytobiorca może wnioskować o wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej nieruchomości. Taka opcja jest możliwa w sytuacji jeśli kredytobiorca zdecyduje się na całkowitą spłatę obniżonego przez bank salda zadłużenia albo jeśli nadpłacił już do banku kapitał kredytu. Wówczas musi liczyć się z tym, że nie odzyska kwoty nadpłaty.
Rodzaje ugód dla Frankowiczów – pozasądowa i sądowa
Ugodę z bankiem można zawrzeć zarówno w sytuacji jeśli kredytobiorca nie jest w sporze sądowym z bankiem (ugoda pozasądowa), jak i na etapie toczącego się już w sądzie procesu przeciwko bankowi (ugoda sądowa).
Ugoda sądowa jest zwykle dla kredytobiorcy korzystniejsza niż ugoda przedsądowa, ale jednocześnie o wiele mniej opłacalna niż wyrok sądu stwierdzający nieważność umowy kredytowej. Osoby, którym zależy na czasie (nie chcą lub nie mogą czekać kilka lat na wyrok sądu) mogą podjąć z bankiem negocjacje na etapie procesu sądowego i zawrzeć ugodę przed sądem powszechnym. Taka ugoda jest dla Frankowicza bezpieczniejsza, bo sąd sprawdza warunki oraz zgodność z prawem ugody. Nie ma też ryzyka, że w przyszłości bank będzie próbował podważyć taką ugodę.
Ugoda pozasądowa – jak wszcząć mediacje z bankiem?
Większość banków w 2024 roku oferuje Frankowiczom ugody pozasądowe. Zawarcie ugody pozasądowej jest poprzedzone mediacjami za pośrednictwem Sądu Polubownego przy KNF albo bezpośrednimi negocjacjami kredytobiorcy z bankiem. Pierwszą opcję oferują m.in. banki PKO BP, BOŚ, ING, mBank. Inne banki m.in. Bank Millennium, BNP Paribas oferują możliwość negocjowania warunków ugody bez udziału mediatorów z Sądu Polubownego przy KNF.
Mediacje za pośrednictwem Sądu Polubownego przy KNF
Mediacje z bankiem za pośrednictwem Sądu Polubownego przy KNF można wszcząć składając wniosek poprzez aplikację mobilną banku albo w placówce bankowej. W mediacjach uczestniczy mediator KNF, kredytobiorca (lub jego pełnomocnik) oraz pełnomocnik banku. Cały proces jest dla kredytobiorcy bezpłatny i przebiega zdalnie. Jeśli strony dojdą do porozumienia, ugoda jest podpisywana w oddziale banku. Później jest akceptowana przez sąd powszechny.
Bezpośrednie negocjacje ugody z bankiem
Z bankami, które nie uruchomiły mediacji za pośrednictwem Sądu Polubownego przy KNF też można negocjować ugodę. Większość banków sama wychodzi do Frankowiczów z propozycjami ugód zamieszczając oferty w aplikacji mobilnej albo przesyłając je drogą mailową. W przypadku niektórych banków doradcy kontaktują się telefonicznie z wybranymi kredytobiorcami i oferują im indywidualne warunki ugody.
Co jeśli bank nie wyjdzie z propozycją ugody? Kredytobiorca może złożyć do oddziału lub do centrali banku pismo lub reklamację z propozycją zawarcia ugody. Tryb reklamacyjny bardziej się sprawdza, bo bank jest zobligowany udzielić odpowiedzi w ciągu 30 dni.
Ugoda sądowa – dlaczego jest lepszą opcją dla Frankowiczów niż ugoda pozasądowa?
Na każdym etapie procesu sądowego strony mogą dojść do porozumienia i zawrzeć ugodę sądową. Ugoda sądowa jest zawierana w trakcie rozprawy odbywającej się z udziałem stron sporu.
Praktyka pokazuje, że im bardziej zaawansowany etap sprawy sądowej, tym bardziej skłonne do ustępstw są banki. Szczególnie jeśli kredytobiorca wygrał już sprawę w I instancji i bank spodziewa się niekorzystnego dla niego wyroku prawomocnego. Wówczas może pojawić się ze strony banku kilka różnych propozycji, przy czym każda kolejna będzie atrakcyjniejsza dla kredytobiorcy. Warto wyczekać na moment aż bank przedstawi naprawdę dobrą ofertę albo samemu zaproponować własną wersję ugody. Lepsze warunki ugód uzyskują osoby, które wykazują się inicjatywą.
Sąd nie może zmusić Frankowicza do akceptacji warunków ugody, które go nie satysfakcjonują. Można odrzucić nawet kilka propozycji ugodowych i fakt ten nie może później rzutować na wyrok sądu.
Poradnik – jak negocjować z bankiem ugodę
Negocjowanie ugody z bankiem warto powierzyć profesjonalnemu pełnomocnikowi, który zadba zarówno o aspekt ekonomiczny jak i prawny. Zawarcie z bankiem ugody niesie ze sobą poważne konsekwencje oraz wpływa na stan finansów osobistych kredytobiorcy przez wiele kolejnych lat, dlatego należy się do negocjacji z bankiem dobrze przygotować (zwłaszcza jeśli nie korzystamy z usług prawnika).
10 wskazówek dla Frankowiczów negocjujących ugody
- Nie przyjmuj pierwszej propozycji od banku. Na pewno pojawią się kolejne, atrakcyjniejsze (bankowi bardziej niż Tobie zależy na ugodzie).
- Jeśli propozycja banku jest mało satysfakcjonująca, po prostu ją odrzuć i przedstaw bankowi swoje warunki. Uwaga: możesz odrzucić bez żadnych negatywnych konsekwencji nawet kilka propozycji banku.
- Porównaj warunki ugody z korzyściami z unieważnienia umowy w sądzie. Trzeba uwzględnić zarówno kwestie zwrotu przez bank nieprawnie pobranych kwot, jak i odsetki za opóźnienie należne za każdy rok trwania sporu.
- Przygotuj argumentację prawną przemawiającą za nieważnością umowy kredytowej i przedstaw ją bankowi w trakcie negocjacji.
- Punktem odniesienia przy ocenie opłacalności ugody nie powinno być fikcyjne saldo zadłużenia wykazywane przez bank ale wysokość dokonanych przez Ciebie wpłat z tytułu kredytu.
- Przed podpisaniem ugody zweryfikuj prawidłowość wyliczeń oraz treść postanowień.
- Nie działaj pod presją czasu. Nie wierz doradcy bankowemu, który twierdzi, że dana oferta ugodowa będzie ważna tylko przez kilka dni.
- Sprawdź czy na pewno będziesz zwolniony z podatku dochodowego. Uwaga: osoby, które nie podlegają pod abolicję podatkową na mocy rozporządzenia Ministra Finansów z 11 marca 2022 roku zapłacą podatek dochodowy według stawki 32% lub 12% od kwoty umorzonego długu, pomimo że na konto nie dostaną żadnych pieniędzy (bank umorzy im fikcyjne saldo zadłużenia a fiskus potraktuje tę kwotę jako dochód).
- Przemyśl dokładnie swoją decyzję, bo ugodę (zwłaszcza zawartą przed Sądem Polubownym przy KNF albo przed sądem powszechnym) będzie bardzo trudno podważyć.
- Jeżeli decydujesz się na przewalutowanie kredytu na złotówki, weź pod uwagę ryzyko wzrostu odsetkowej części raty. Dotyczy to zwłaszcza przejścia na kredyt złotowy z oprocentowaniem zmiennym na bazie wskaźnika WIBOR.
Co lepsze ugoda czy proces sądowy?
Tylko na drodze procesu sądowego można odzyskać od banku wszystkie należności oraz zyskać dodatkowe korzyści w postaci odsetek za opóźnienie w wysokości 11,25% za każdy rok trwania sporu. Ryzyko przegrania sprawy w sądzie jest dziś minimalne – Frankowicze wygrywają około 99% spraw.
Nawet najlepsza ugoda nie przysporzy kredytobiorcy takich zysków jak unieważnienie umowy kredytowej w sądzie. W odróżnieniu od pozornych efektów ekonomicznych większości ugód, korzyści z wyroku sądowego są realne (bank musi przelać na konto Frankowicza nieprawnie pobrane sumy oraz zasądzone odsetki za zwłokę) i nie podlegają one opodatkowaniu.
Jedyna przewaga ugody nad procesem sądowym to możliwość zawarcia jej niemal „od ręki”. Na prawomocny wyrok sądu trzeba poczekać minimum 1,5 roku. Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało jednak wprowadzenie usprawnień umożliwiających sądom szybsze zakańczanie spraw. Trzeba też wiedzieć, że ustawowe odsetki za zwłokę w pełni rekompensują wszelkie niedogodności związane z koniecznością czekania na werdykt sądu.
Podsumowanie
Sektor bankowy twierdzi, że ugody są rozwiązaniem lepszym niż proces. W tej tezie jest odrobina prawdy – ugody są lepsze niż proces, ale … wyłącznie dla banków. To bankom obecnie bardziej zależy na ugodach, bo każda przegrana w sądzie sprawa generuje dla nich olbrzymie koszty.
Frankowicze mogą być pewni, że banki nie wycofają się z ugód. Dlatego nie warto działać pod presją czasu ani tym bardziej przyjmować pierwszą ofertę, jaka pojawi się ze strony banku. Dobrze jest wyjść z własną propozycją lub poczekać aż bank sam pójdzie na większe ustępstwa.
Jeżeli proces sądowy jest już w toku, to niemal pewne jest, że bank będzie wychodził z coraz lepszymi ofertami ugody. Złożenie pozwu do sądu jest jedną z metod na wynegocjowanie dobrej i sprawiedliwej ugody sądowej.
Dodaj Opinie