wiadomości frankowicze

Ile trwa sprawa o unieważnienie kredytu we frankach w sądzie we Wrocławiu?

Unieważnienie kredytu frankowego to coś, do czego dążą tysiące frankowiczów w Polsce. W związku z coraz sprawniejszą pracą sądów oraz jednolitą linią orzeczniczą uzyskanie korzystnego wyroku jest prostsze niż kiedykolwiek. W przestrzeni publicznej funkcjonuje wiele mitów na temat długości trwania postępowań frankowych – ile tak naprawdę trzeba czekać na prawomocny wyrok? Czy czas postępowań frankowych jest inny we Wrocławiu niż w Warszawie?

Co ma wpływ na długość postępowania frankowego?

Przeciętnie na prawomocny wyrok w sprawie frankowej czeka się ok. 3-4 lata. Zdecydowanie dłużej mogą trwać sprawy, w których pozew był złożony grupowo – choćby z tego względu nie poleca się obecnie zbiorowych pozwów, gdyż dużo większe szanse na szybki finał mają postępowania indywidualne. Dla sądu, jak dla każdego urzędu, liczą się statystyki. Zarówno pozew grupowy jak i indywidualny to jeden numer w statystyce – dużo łatwiej jest sądowi zapoznać się z pojedynczym przypadkiem, niż ze sprawą, w której poszkodowanych jest kilkadziesiąt lub kilkaset osób.

Ale nie tylko ilość powodów ma wpływ na tempo toczących się postępowań. Bardzo ważne jest prawidłowe pod względem formalnym sporządzenie pozwów i pism procesowych. Niedoświadczony adwokat może łatwo popełnić błąd, który będzie miał wpływ na całość postępowania.

Przykładem jest sytuacja, w której w pozwie pełnomocnik kredytobiorcy wskaże tylko roszczenie główne – np. odfrankowienie kredytu. Może się okazać, że w toku postępowania sąd uzna umowę za wadliwą, nie będzie mógł jednak uczynić zadość roszczeniom powoda, ponieważ znajdzie przesłanki, dla których umowa powinna być nie odfrankowiona, a całkowicie unieważniona. W takiej sytuacji więc sąd musi oddalić pozew, ponieważ nie jest uprawniony do rozszerzania roszczeń powoda o dodatkowe elementy.

Z tego powodu niezwykle istotne jest, aby zatrudnić pełnomocnika, który ma wieloletnie doświadczenie w sporach przeciwko bankom, w dodatku poparte udokumentowanymi sukcesami. Dzięki trafnej argumentacji i wiedzy w zakresie gromadzenia dowodów dobry prawnik frankowy jest w stanie doprowadzić do sytuacji, w której sąd będzie w stanie wydać wyrok już po pierwszej rozprawie. Warto dodać, że coraz częściej mają miejsce sprawy, w których do wydania orzeczenia dochodzi bez przeprowadzenia choćby jednej rozprawy, a sąd podejmuje decyzje na posiedzeniu niejawnym.

Na długość postępowania może mieć wpływ również to, do którego sądu złożony zostanie pozew. Najwięcej pozwów spływa do Warszawy, a konkretnie do Wydziału Frankowego, który aktualnie pracuje nad tysiącami spraw z powództwa kredytobiorców. Składając pozew w Warszawie trzeba się więc liczyć z dłuższym oczekiwaniem na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy, jak również na sam wyrok.

Mniej obciążone pracą są sądy okręgowe w pozostałych stolicach województw. Frankowiczowi z Dolnego Śląska może więc bardziej opłacać się złożyć pozew w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu niż w słynnym Wydziale Frankowym. W stolicy Dolnego Śląska zapadają w zdecydowanej większości korzystne dla kredytobiorców wyroki – i choć banki masowo składają apelację od swoich przegranych, orzecznictwo sądów odwoławczych jest zbliżone do tego w I instancji, a nawet nieco surowsze dla kredytodawców. Szacuje się, że w ostatnich miesiącach aż 98,5% spraw frankowych sądy apelacyjne rozpatrzyły na korzyść frankowiczów. To wynik o 1,5% lepszy niż w przypadku sądów okręgowych.

Ile więc trzeba czekać na prawomocny wyrok w sprawie frankowej we Wrocławiu? To zależy od wielu czynników:

  • stopnia skomplikowania sprawy (np. tego czy kredytobiorca miał w umowie z bankiem status konsumenta, czy przedsiębiorcy)
  • dopuszczenia przez sąd dowodu z opinii biegłego (udział biegłego w postępowaniu może je wydłużyć nawet o 6 miesięcy)
  • ilości świadków biorących udział w przesłuchaniach.

Coraz więcej spraw kończy się prawomocnym wyrokiem korzystnym dla frankowicza już w 2 lata od złożenia pozwu. Przykłady takich wyroków publikujemy niżej.

Prawomocne unieważnienie umowy frankowej w 2 lata – przykładowe wyroki

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu znany jest z wydawania szybkich i korzystnych dla frankowiczów postanowień. Jako przykład mogą posłużyć 2 prawomocne już orzeczenia, które zapadły w maju i czerwcu 2022 roku:

Przykład nr 1:

organ wydający: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu

data wydania wyroku: 26 maja 2022 roku

sygnatura akt: I ACa 420/22

Kredytobiorcy, których dotyczy to orzeczenie, doprowadzili do prawomocnego unieważnienia swojej umowy. Pozew został złożony w lipcu 2020 roku, a orzeczenie sądu I instancji zapadło w tej sprawie w styczniu 2022 roku. Sąd Okręgowy w Świdnicy uznał umowę zawartą pomiędzy powodami a mBankiem za nieważną, zasądził też od banku na rzecz powodów kwotę 99.346,34 zł wraz z odsetkami za zwłokę.

Bank odwołał się od tego wyroku, a Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wydał decyzję w ekspresowym tempie – zaledwie w 4 miesiące od wyroku sądu I instancji. Orzeczenie sądu odwoławczego również było niekorzystne dla banku i jedynie w minimalnym stopniu zmieniło wyrok świdnickiego Sądu Okręgowego w zakresie kosztów procesowych. Dodatkowo bank musiał też ponieść koszty postępowania apelacyjnego.

Wyrok jest już prawomocny, a pełnomocnikiem powodów był adw. Paweł Borowski.

Przykład nr 2:

organ wydający: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu

data wydania wyroku: 8 czerwca 2022 roku

sygnatura akt: I ACa 9/22

W tej sprawie to klientom Raiffeisen Banku udało się prawomocnie doprowadzić do unieważnienia umowy kredytowej i uzyskania zwrotu kosztów postępowania w obu instancjach. Postępowanie trwało łącznie 24 miesiące, a prawomocny wyrok w tej sprawie przyniósł powodom zysk o łącznej wartości 373 tys. zł. W toku postępowania Raiffeisen Bank próbował przekonywać sąd, że nie ustalał arbitralnie kursu walutowego i że dopilnował obowiązku informacyjnego wobec klientów związanego z ryzykiem kursowym.

Zarówno Sąd Okręgowy we Wrocławiu jak i Sąd Apelacyjny były jednak zgodne co do tego, że umowę należy uznać za nieważną. Warto podkreślić, w obu instancjach nie dopuszczono przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, co pozwoliło na znaczne skrócenie całego postępowania.

Podobnie jak w przypadku majowego wyroku, tak i tutaj pełnomocnikiem powodów był adw. Paweł Borowski.

 

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Frankowicz

Poznaj najnowsze informacje ważne dla frankowiczów. Opinie wyrażone w tekście wyrażają osobiste poglądy autora

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz