Przejęcie Idea Banku wywołało nie małe poruszenie nie tylko na rynku i na giełdzie, lecz również wśród klientów drugiego banku należącego do Leszka Czarneckiego, a więc Getin Noble Banku. Po przymusowych działaniach podjętych wobec Idea Banku automatycznie powstało bowiem pytanie, czy w niedalekiej przyszłości także Getin Bank podzieli jego los i jak wpłynie to na roszczenia wysuwane przez frankowiczów, którzy aktywnie przecież walczą by uwolnić się od niekorzystnych kredytów i odzyskać od banku niesłusznie pobrane pieniądze.
Wielu kredytobiorców zapewne zadaje sobie również pytanie, czy wobec tych wszystkich roszad i niepewnej sytuacji, warto już teraz składać pozew przeciwko bankowi, czy może jednak lepiej poczekać, aż będzie wiadomo jak dalej los Banku się potoczy.
Czy Getin Bank zostanie przejęty przez inny bank?
Eksperci oceniający sytuację Getin Banku są raczej zgodni co do tego, iż Bank ten nie zostanie natychmiast przejęty, lecz należy liczyć się z takim rozwiązaniem w perspektywie dwóch.
W przypadku Getin Banku sytuacja jest jednak niepewna i dynamiczna z tego powodu, że Getin posiada bardzo duży portfel kredytów frankowych, w zależności więc również od tego jak sprawy frankowe w najbliższym czasie się ułożą i jakie koszty po stronie Banku wygenerują, tak przyszłość Banku będzie się kształtować.
Do ewentualnego przejęcia Getin Banku doszłoby natomiast wówczas, gdyby kapitały własne w Banku zostały oszacowane negatywnie, podkreśla się jednak, że choć od lat Getin Noble Bank nie generuje zysków, to jednakże ma więcej kapitałów niż przejęta Idea, dlatego też przymusowa restrukturyzacja na dzień dzisiejszy mu nie grozi.
Do całej sytuacji odniósł się również sam Getin Bank, który w wydanym oświadczeniu zapewnił, iż „Decyzja BFG (Bankowego Funduszu Gwarancyjnego) z 30.12.2020 roku podjęta wobec Idea Banku nie ma bezpośredniego wpływu zarówno na działalność operacyjną naszej instytucji, jak i jej stan prawny. Ponadto na koniec III kwartału 2020 roku skonsolidowane wskaźniki kapitałowe Getin Noble Bank znajdowały się powyżej norm europejskich.”
Jednocześnie Bank zapewnił, iż realizuje zaakceptowany przez Komisję Nadzoru Finansowego plan naprawy, którego celem jest powrót na ścieżkę trwałej rentowności oraz zwiększenie poziomu wskaźników kapitałowych. Getin Bank nadal bowiem spełnia międzynarodowe wymogi kapitałowe dla banków, które szacuje się na kwotę 800-900 mln złotych, Bank posiada więc swego rodzaju poduszkę finansową, która pozwoli przez pewien czas pokrywać straty.
Ponadto, wobec Getin Banku nie została jeszcze wszczęta procedura związana z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym, która jest pierwszym etapem przygotowującym do przejęcia, co również nieco uspokaja nastroje. Jak zostało powyżej wskazane, dla Getin Noble Banku największe ryzyko związane jest z dużą liczbą udzielonych kredytów frankowych, jednak w tych niepewnych czasach należy również wziąć pod uwagę, iż na pogorszenie sytuacji Banku może także wpłynąć spadek jego kapitałów, brak zysków i wysoka wrażliwość na stopy procentowe.
Teoretycznie jednak, dla Getinu najbardziej ryzykowne nie są same procesy frankowe, które choć ciągle są przez kredytobiorców inicjowane to jednak nadal jest ich relatywnie mało, lecz sytuacja, gdyby kwestia kredytów frankowych została systemowo rozwiązana.
Jak wiadomo niedawno z propozycją takiego rozwiązania wystąpił przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, na dzień dzisiejszy jednak jeszcze żadne konkretne propozycje w tym zakresie się nie pojawiły, więc dla Getinu to dobra wiadomość, choć oczywiście wszystko w krótkim czasie może się zmienić.
Trudno przewidzieć czy Getin Bank może podzielić los Idea Banku, ale i z takim scenariuszem trzeba się liczyć, dopóki jednak Getin posiada kapitał i funkcjonuje, kredytobiorcy nie powinni rezygnować ze swoich roszczeń względem tego Banku.
Kredyty frankowe udzielane przez Getin Bank były przede wszystkim kredytami indeksowanymi, z kolei analizując wyroki wydawane w procesach właśnie przeciwko temu Bankowi, już po opublikowaniu orzeczenia przez Trybunał Sprawiedliwości UE w polskiej sprawie frankowej, z łatwością można zauważyć, że ryzyko przegranej w procesie przez kredytobiorcę jest naprawdę minimalne.
Szacuje się bowiem, że w 2020 roku około 90 procent postępowań prowadzonych z Getin Noble Bankiem skończyło się zwycięstwami frankowiczów, natomiast Bank może się „poszczycić” wygranymi w około 2 procentach spraw, kredytobiorcom niewątpliwie opłaca się więc toczyć procesy.
Czy umowy kredytów frankowych Getin Bank są nieważne ?
Tak jak inne banki udzielające kredytów indeksowanych do franka szwajcarskiego, tak i Getin Bank nie ustrzegł się w umowach kredytowych poważnych błędów, posługując się m.in. niedozwolonymi postanowieniami, dlatego też kredytobiorcy nie mają obecnie większych problemów by umowę kredytu unieważnić lub odfrankowić.
Przykładem takiego korzystnego dla kredytobiorcy orzeczenia jest wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 6 lutego 2020 r., a więc stosunkowo niedawno, w którym na rzecz kredytobiorczyni zostało zasądzone blisko 1,5 miliona złotych!
W przedmiotowej sprawie sporna umowa kredytu została uznana przez Sąd za nieważną z tego powodu, iż w umowie zawarte zostały abuzywne postanowienia określające sposoby wyliczenia kwoty kredytu podlegającej spłacie i wysokości rat kredytu. W realiach sprawy doprowadziło to więc do nieważności spornej umowy, gdyż zakwestionowane postanowienia określają główne świadczenia stron i bez nich nie sposób wykonywać umowy.
Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku II CSK 19/18 postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych.
Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych.
Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza z kolei nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie.
W ocenie Sądu Okręgowego, brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez kredytobiorczynię postanowień umownych dotyczących indeksacji wynika już z samego sposobu zawarcia spornej umowy – opartej o treść stosowanego przez bank wzorca umowy, oświadczenia o ryzyku oraz regulaminu.
Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wyklucza możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego, poza ustaleniem kwoty kredytu, ewentualnie wysokości marży banku wpływającej na ostateczne oprocentowanie czy pobranej prowizji (już stawka LIBOR wynikała z regulaminu i nie była negocjowana).
Wpływ konsumenta musi mieć charakter realny, rzeczywiście zostać mu zaoferowany, a nie polegać na teoretycznej możliwości wystąpienia z wnioskiem o zmianę określonych postanowień umowy.
Nie stanowi indywidualnego uzgodnienia dokonanie wyboru przez konsumenta jednego z rodzaju umowy przedstawionej przez przedsiębiorcę. Sama decyzja co do zawarcia umowy zawierającej klauzule indeksacyjne nie oznacza automatycznie, że klauzule te zostały z kredytobiorczynią indywidualnie uzgodnione.
Sądy po stronie frankowiczów z Getin Bank
Zdaniem Sądu Okręgowego klauzulę indeksacyjną (w tym same postanowienia dotyczące przeliczania kwoty kredytu złotówkowego na walutę obcą) należy uznać za określającą podstawowe świadczenia w ramach zawartej umowy, charakteryzujące tę umowę jako podtyp umowy kredytu – umowy o kredyt indeksowany do waluty obcej.
Postanowienia dotyczące indeksacji nie ograniczają się do posiłkowego określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorcy w przyszłości, ale wprost świadczenie to określają.
Bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie (wyrażonego w walucie obcej). Nie doszłoby też do ustalenia wysokości odsetek, które zobowiązany jest zapłacić kredytobiorca, skoro odsetki te naliczane są, zgodnie z konstrukcją umowy, od kwoty wyrażonej w walucie obcej.
W ocenie Sądu Okręgowego zapisy kwestionowanej umowy kredytowej nie spełniają określonego w 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 oraz w art. 3851 § 1 zd. 2 k.c. wymogu transparentności.
Są one niejednoznaczne, ponieważ w chwili zawarcia umowy (ta data jest miarodajna dla oceny postanowień; por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., sygn. akt III CZP 29/17) konsument nie był w stanie ocenić wysokości własnego zobowiązania, a zatem skutków ekonomicznych wynikających z zawartej umowy oraz ryzyka ekonomicznego, związanego z zawarciem przez nim umowy.
Natomiast brak transparentności postanowień dotyczących głównego świadczenia stron otwiera konieczność dokonania kontroli, czy nie mają one nieuczciwego charakteru.
W sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają interesy konsumenta postanowienia umowne godzące w równowagę kontraktową stron, a także te, które zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie i brak specjalistycznej wiedzy.
Klauzula dobrych obyczajów nawiązuje do wyobrażeń o uczciwych, rzetelnych działaniach stron, a także do zaufania, lojalności, jak również – w stosunkach z konsumentami – do fachowości.
Zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do dezinformacji lub wywołania błędnego mniemania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między partnerami kontraktowymi.
Zgodnie natomiast z art. 3852 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
Przy ocenie niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, również ocenie indywidualnej, nie ma natomiast żadnego znaczenia w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony.
W szczególności nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód aby skorzystał z takich uprawnień.
Z tej samej przyczyny nie miało żadnego znaczenia dla stwierdzenia niedozwolonego charakteru określonych postanowień umownych to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, do której kredyt był indeksowany.
Zdaniem Sądu Okręgowego niedozwolony charakter mają zatem te postanowienia umowy, które przewidują zastosowanie kursu nie niższego niż kurs kupna waluty ustalony przez bank w aktualnej Tabeli Kursów do przeliczenia wypłaconych w złotych środków do CHF oraz wyrażenia w tej walucie salda zadłużenia z tytułu kredytu, a także zapisy, które przewidują zastosowanie kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku na podstawie Tabeli Kursów z dnia spłaty zobowiązania do obliczenia wysokości raty spłaty. Z tych też powodów umowa została uznana za nieważną.
Powołane orzeczenie jest tylko jednym z bardzo wielu jakie zostało wydane przeciwko Getin Noble Bank. Dobre kancelarie frankowe uzyskują wyroki przeciwko temu bankowi coraz szybciej dlatego frankowicze z Getin Bank także powinni walczyć o swoje prawa.
Jeśli z naszego tekstu dowiedziałeś się czegoś ciekawego POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU dla Ciebie to tylko kliknięcie, dzięki któremu zawsze będziesz miał dostęp do najnowszych informacji w sprawach frankowiczów, a dla nas zachęta do dalszego tworzenia pomocnych treści. Dziękujemy!
Dodaj Opinie