wiadomości frankowicze

Frankowicze uzyskują w sądach potężne odsetki w 2024 – przykłady wyroków

Teoretycznie już od grudnia 2023 roku sądy w Polsce, stwierdzając nieważność hipotek we franku, powinny przyznawać kredytobiorcom pełne odsetki ustawowe za opóźnienie banku w zapłacie. To właśnie w grudniu ubiegłego roku przed TSUE zapadły bowiem rewolucyjne wyroki w sprawach C-140/22 i C-28/22. Trybunał Sprawiedliwości UE skonfrontował się z promowaną do niedawna przez Sąd Najwyższy koncepcją trwałej bezskuteczności umowy, jak również z powszechną w Polsce praktyką podnoszenia przez banki zarzutu zatrzymania w sprawach o nieważność i zapłatę. Na pełne dostosowanie się sądów do orzeczeń TSUE trzeba zwykle nieco poczekać. Z najnowszych wyroków wydawanych przez sądy okręgowe wyłania się optymistyczny obraz: decyzje te coraz częściej są w pełni zgodne z grudniowymi stanowiskami Trybunału. Dziś omówimy sobie kilka takich orzeczeń, uzyskanych w sądach przez Kancelarię Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.

  • W 2024 roku frankowicz, który pójdzie do sądu z roszczeniem dotyczącym zapłaty i nieważności umowy, może liczyć na korzyści finansowe wychodzące poza tzw. „darmowy kredyt”
  • Pozew o nieważność i zapłatę może przynieść kredytobiorcy zyski wyższe niż najlepsza lokata – a to za sprawą odsetek ustawowych za opóźnienie, które wynoszą w 2024 roku aż 11,25 proc. rocznie
  • Kredytobiorca, który dysponuje roszczeniem w wysokości 200 tys. zł, po trwającym trzy lata procesie sądowym, skutkującym wyrokiem stwierdzającym nieważność umowy, może liczyć na ustawowe odsetki za opóźnienie w wysokości nawet 67 500 zł!
  • Podajemy konkretne przykłady nowych wyroków, które stanowią jasny dowód na to, że sądy powoli, ale konsekwentnie dostosowują się do wskazówek TSUE.

Frankowicze dostaną dzięki TSUE „darmowy kredyt +”

Jeszcze niedawno kredyt we franku był utożsamiany z prawdziwym utrapieniem. Dziś posiadanie abuzywnej i nieprzewidywalnej umowy kredytowej to szansa na gigantyczne korzyści, które czekają na frankowiczów w sądzie. To, że umowy frankowe są w większości nieważne, a spełnione na ich podstawie świadczenia powinny być rozliczane tak, jakby tych umów nigdy nie zawarto, wie już niemal każdy, kto przeczytał o obecnej sytuacji frankowiczów choćby jeden artykuł.

Nie każdy jednak wie, że doprowadzenie do unieważnienia umowy daje znacznie większe korzyści niż „darmowy kredyt”. Frankowiczowi należą się bowiem ustawowe odsetki za opóźnienie w zapłacie, i to nie od momentu, w którym złoży przed sądem oświadczenie o zgodzie na wyeliminowanie kontraktu z obrotu prawnego (a taką koncepcję forsował do niedawna Sąd Najwyższy).

Zgodnie z poglądem TSUE, wyrażonym w wyrokach z grudnia 2023 roku, odsetki ustawowe za opóźnienie należne są konsumentowi już od momentu, w którym poinformował bank o swoim roszczeniu – czyli w praktyce zwykle od dnia następującego po doręczeniu przedsądowego wezwania do zapłaty. Idąc tym tokiem rozumowania, ile można odzyskać od banku tytułem odsetek ustawowych za opóźnienie?

Przedstawmy to na szybkich przykładach, przy założeniu, że stopa referencyjna (od której zależne są odsetki) pozostanie niezmienna przez cały okres postępowania, czyli utrzyma się na obecnym poziomie 11,25 proc. w skali roku. Przy takim założeniu korzyści odsetkowe z unieważnienia umowy frankowej mogą się prezentować następująco:

  • kwota roszczenia wynosząca 550 tys. zł, czas trwania postępowania 2 lata – wysokość odsetek to 123 750 zł
  • kwota roszczenia wynosząca 200 tys. zł, czas trwania postępowania 3 lata – wysokość odsetek to 67 500 zł
  • kwota roszczenia wynosząca 380 tys. zł, czas trwania postępowania 4 lata – wysokość odsetek to 171 117 zł.

Frankowicze, którzy jeszcze nie zakwestionowali swoich umów, bardzo często nie wiedzą, że pozywając bank, są w stanie zabezpieczyć swoje roszczenie przed utratą wartości w czasie w znacznie lepszy sposób, niż gdyby wrzucili kwotę odpowiadającą temu roszczeniu na najlepiej oprocentowaną lokatę!

To tyle, jeśli chodzi o teorię. Teraz sprawdźmy niedawno wydane orzeczenia, które zapadły w sprawach frankowiczów przed sądami I instancji. W każdym z nich sąd uznał prawo konsumenta do pełnych odsetek ustawowych za opóźnienie, przyznając je za okres trwania procesu. Wyroki prezentujemy dzięki uprzejmości Kancelarii Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni, która je nam udostępniła. Orzeczenia te pochodzą z portfolio tego podmiotu.

Sąd Okręgowy w Łodzi unieważnia kredyt Ekstralokum z Santander Banku w 5 miesięcy

XII C 1570/23 to sygnatura sprawy, która toczyła się przed łódzkim Sądem Okręgowym w związku z powództwem wytoczonym Santander Bankowi Polska o ustalenie nieważności umowy kredytu Ekstralokum oraz o zapłatę. Umowę strony zawarły w 2008 roku, a powództwo złożono w 2023 roku. Sprawa została zakończona wyrokiem dnia 19 marca 2024 roku.

W niniejszej sprawie sąd przychylił się do roszczenia głównego powodów, tj. uznał, że umowa Ekstralokum, zawarta przez powodów z poprzednikiem prawnym Santandera, tj. Kredyt Bankiem, jest nieważna. Sąd zasądził ponadto od pozwanego na rzecz powodów kwotę 441 232,15 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 grudnia 2023 roku aż do dnia zapłaty. Santander Bank Polska został też obciążony kosztami procesu w wysokości 11 936 zł.

Całe postępowanie trwało zaledwie 5 miesięcy, co jest znakomitym rezultatem, biorąc pod uwagę, że po nowelizacji kpc w obszarze właściwości miejscowej sądów łódzka jednostka z pewnością nie może narzekać na niedobór pracy.

Sąd Okręgowy w Siedlcach unieważnia umowę Millekredyt Dom w 10 miesięcy

Pod sygnaturą I C 777/23 toczyła się przed Sądem Okręgowym w Siedlcach sprawa, którą frankowicze wytoczyli Millennium Bankowi w związku z umową Millekredyt Dom, podpisaną w 2005 roku. W postępowaniu o ustalenie nieważności umowy i o zapłatę kredytobiorcy odnieśli ogromny sukces – sąd przychylił się do ich roszczeń. Umowę uznano za nieważną od dnia jej zawarcia, co prowadzi oczywiście do konieczności dokonania rozliczeń, tytułem których bank musi oddać powodom 327 134,88 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, które należy naliczyć od dnia 30 maja 2023 roku aż do dnia zapłaty.

Postępowanie zainicjowano w 2023 roku, a wyrok Sądu Okręgowego został wydany 18 marca 2024 roku. Spór przed sądem I instancji trwał 10 miesięcy, a więc na rzecz kredytobiorców zasądzono pełną korzyść odsetkową za cały proces.

Ekspresowa klęska mBanku przed Sądem Okręgowym w Siedlcach. Wyrok w 5 miesięcy

W Sądzie Okręgowym w Siedlcach frankowicz może unieważnić swoją umowę w mniej niż pół roku. Takim tempem pracy wykazał się sąd w sprawie I C 1359/23, która toczyła się o ustalenie nieważności umowy i o zapłatę. Przedmiotem sporu była umowa kredytowa mPlan, zawarta przez powodów z BRE Bankiem S.A. w 2007 roku. Proces zakończył się dnia 24 stycznia 2024 roku wydaniem wyroku, który jest niekorzystny dla pozwanego mBanku S.A. (następcy prawnego BRE Banku). Sąd w Siedlcach po trwającym 5 miesięcy postępowaniu uznał, że umowa jest nieważna i zasądził od mBanku na rzecz powodów kwotę 196 553,22 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 września 2023 roku aż do dnia, w którym bank dokona zapłaty.

Jest to więc kolejny przykład na to, że po wyrokach TSUE z grudnia 2023 roku sądy poprawnie liczą odsetki ustawowe za zwłokę, należne frankowiczom w związku z rozliczeniami nieważnych umów.

Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdza nieważność umowy mBanku Multiplan w 28 miesięcy

Sprawa z niniejszego przykładu toczyła się przed XXVIII Wydziałem Cywilnym SO w Warszawie, czyli przed jedynym wyspecjalizowanym wydziałem frankowym w Polsce, znanym z nadmiernego obciążenia pracą (na jednego sędziego przypada tam nawet 1500 spraw). Tym razem jednak wydział zdecydowanie stanął na wysokości zadania, bo rozpatrzył sprawę w naprawdę dobrym czasie 28 miesięcy.

Spór, którego sygnatura to XXVIII C 14467/21, toczył się o ustalenie nieważności umowy i o zapłatę – pozwanym był mBank S.A., a przedmiotem sporu była umowa Multiplan, zawarta przez strony w 2006 roku. Sąd przychylił się do roszczenia głównego powodów i uznał umowę za nieważną, jak również zasądził od banku na ich rzecz kwotę 232 542,81 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 28 grudnia 2021 roku aż do dnia zapłaty. Bank został również obciążony kosztami postępowania wynoszącymi 14 517 zł.

Wydział Frankowy unieważnia umowę BGŻ/BNP Paribas w 18 miesięcy

Umowy frankowe dawnego BGŻ, obsługiwane dziś przez BNP Paribas, mają opinię nie najłatwiejszych do podważenia. Jednak mając dobrego pełnomocnika prawnego, kredytobiorcy są w stanie wykazać wadliwość tych umów. Tak było w sprawie XXVIII C 17326/22, rozpatrzonej dnia 15 marca 2024 roku przez warszawski Wydział Frankowy.

W wyroku dla sprawy o ustalenie nieważności umowy i o zapłatę Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do roszczeń frankowiczki i uznał, że umowa kredytu budowlanego, którą kredytobiorczyni zawarła w 2007 roku z bankiem BGŻ, jest w całości nieważna. W związku z tym następca prawny BGŻ, BNP Paribas, musi oddać frankowiczce kwotę 151 209,82 zł plus odsetki ustawowe za opóźnienie, liczone od dnia 21 września 2022 roku aż do dnia zapłaty. BNP Paribas musi też pokryć koszty procesu.

Całe postępowanie trwało 18 miesięcy – biorąc pod uwagę, że toczyło się ono przed Wydziałem Frankowym, należy to uznać za naprawdę bardzo dobry wynik. Jak widać, sąd przychylił się do koncepcji, zgodnie z którą klientce banku należą się pełne odsetki ustawowe za opóźnienie za okres trwającego procesu.

Jesteśmy przekonani, że takich wyroków będzie coraz więcej, zarówno w Warszawie, jak i w jednostkach poza stolicą, które coraz sprawniej dostosowują się do europejskiego orzecznictwa.

WAŻNE:

Sądy nie mają już powodów, by pozbawiać frankowiczów części lub całości ustawowych odsetek za opóźnienie banku w zapłacie, ponieważ:

  • wyrok TSUE dla sprawy C-28/22 (z dnia 14 grudnia 2023 roku) potwierdza, że bank nie ma prawa do pozbawiania konsumenta owych odsetek poprzez podnoszenie zarzutu zatrzymania
  • wyrok TSUE dla sprawy C-140/22 (z dnia 7 grudnia 2023 roku) potwierdza, że sąd krajowy nie może uzależniać uznania umowy za nieważną od złożenia przez konsumenta formalnego oświadczenia o znajomości skutków nieważności umowy oraz o zgodzie na jej eliminację z obrotu prawnego
  • Izba Cywilna Sądu Najwyższego w pełnym składzie wydała 25 kwietnia 2024 roku uchwałę frankową III CZP 25/22, zgodnie z którą nieważna umowa powinna być rozliczana zgodnie z teorią dwóch kondykcji.

Biorąc pod uwagę powyższe, banki są w sądach na straconej pozycji i nie mają już narzędzi, by kwestionować uczciwe rozliczenia nieważnych umów czy blokować konsumentom dostęp do należnych im korzyści.

 

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Anna Lipińska

Dziennikarka z zamiłowania. Dobrze czuje się w tematyce gospodarczej. Jej rodzinie szczególnie bliskie są zmagania z nieuczciwymi praktykami banków. Specjalizuje się w tłumaczeniu wyroków oraz orzeczeń sądów, tak aby były zrozumiałe dla osób nie będących prawnikami.

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz