Korzystny wyrok I instancji jest powodem do radości, jednak każdy Frankowicz czeka na rozstrzygnięcie prawomocne, które zakończy spór z bankiem w sposób definitywny. Od wyroku prawomocnego nie można się odwołać, dlatego podlega on wykonaniu i można wówczas wyegzekwować od banku zasądzone kwoty, jak również wdrożyć czynności zmierzające do uregulowania stanu prawnego nieruchomości, m.in. złożyć wniosek o wykreślenie hipoteki banku z księgi wieczystej nieruchomości.
Prawomocne wyroki w sprawach frankowych są w ostatnich latach wydawane w zdecydowanej większości na korzyść kredytobiorców. Sądy w swoich rozstrzygnięciach zazwyczaj uznają umowy kredytowe za nieważne lub nakazują ich odfrankowienie. Na obydwa warianty rozstrzygnięcia sporu warto poczekać. Czasami droga od momentu złożenia pozwu aż do prawomocnego wyroku trwa kilka lat, bo banki podejmują różnorakie sztuczki w celu przedłużania postępowania, m.in. wnioskują o zawieszenie sprawy w oczekiwaniu na orzeczenie SN lub TSUE, albo powołują licznych tzw. „etatowych” świadków lub biegłych z zakresu rachunkowości.
Wiele spraw w apelacjach było do niedawna zawieszonych w związku z planowaną tzw. „dużą” uchwałą SN. W dniu 2 września dla sądów stało się jasne, że do podjęcia uchwały nie dojdzie w najbliższym czasie. Dlatego wiele spraw zawieszonych wróciło na wokandę i obecnie można stwierdzić, że prawomocne wyroki zapadają coraz szybciej, co obrazują zreferowane poniżej postępowania.
Prawomocny wyrok po I instancji w 14 miesięcy – unieważnienie umowy BPH
Prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytową banku BPH S.A. z siedzibą w Gdańsku zapadł w dniu 29.03.2021 r. przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim w sprawie o sygn. akt I C 85/20. Co interesujące, doszło tutaj do uprawomocnienia się wyroku I instancji, gdyż pozwany bank nie złożył w wymaganym terminie wniosku o przesłanie wyroku wraz z uzasadnieniem, czym zamknął sobie drogę do wniesienia apelacji do sądu II instancji, jak również skargi kasacyjnej.
Bank, co prawda, próbował przywrócić termin złożenia przedmiotowego wniosku, ale sąd nie przychylił się do tego. Postępowanie, które toczyło się przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim zasługuje na pochwałę, ze względu na sprawne procedowanie mimo ograniczeń związanych z COVID-19 i szybkie doprowadzenie do finału. Pierwsza rozprawa została odwołana właśnie z powodu COVID-19, jednak szybko wyznaczono dwa kolejne terminy rozpraw, podczas których przesłuchano powoda na okoliczności zawarcia kredytu oraz jednego ze świadków powołanych przez bank.
Sąd odebrał też pisemne zeznania od dwóch innych świadków. Jednocześnie, sąd zdecydował się pominąć dowód z opinii biegłego, uznając że przyczyniłoby się to tylko do przedłużenia postępowania. Pierwsza rozprawa w ramach sprawy odbyła się 01.02.2021 r., a już 29.03.2021 r. sąd wydał wyrok, stwierdzając że umowa kredytowa banku BPH jest nieważna. W ustnych motywach wyroku sąd podkreślił, że ze względu na zawarte w umowie niedozwolone postanowienia, odnoszące się przede wszystkim do mechanizmu przeliczania zadłużenia na złotówki, należy stwierdzić nieważność całego stosunku prawnego.
W toku postępowania I instancji strona powodowa reprezentowana przez Kancelarię adwokat Jacek Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni wykazała, że kredytobiorcy pozbawieni byli wpływu na treść stosunku prawnego, a stosowane do przeliczeń kursy pochodzące z tabeli, były ustalane przez bank w sposób arbitralny i jednostronny.
Sąd uznał, że wyeliminowanie z umowy tylko abuzywnych postanowień skutkowałoby powstaniem stosunku prawnego, którego strony nie planowały. Z tego względu, jedynym słusznym rozstrzygnięciem było unieważnienie całej umowy. Wyrok zapadł w rekordowym tempie 14 miesięcy i uprawomocnił się po I instancji.
Prawomocne unieważnienie kredytu Deutsche Bank w 2 lata
Dowodem na to, że po 2 września sądy przyspieszyły procedowanie spraw i wydawanie wyroków, jest prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4.11.2021 r. w sprawie o sygn. akt VA Ca 484/21, na mocy którego oddalona została apelacja Deutsche Bank od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 22.04.2021 r., w którym ustalił on nieważność umowy kredytowej.
Postępowanie dwuinstancyjne przeciwko Deutsche Bank trwało zaledwie 2 lata, a wyrok II instancji zapadł już po 5 miesiącach od wpłynięcia apelacji. W międzyczasie odbyła się tylko 1 rozprawa, w trakcie której kredytobiorca reprezentowany przez Kancelarię Adwokacką Paweł Borowski został dopytany przez sąd na temat świadomości skutków ustalenia nieważności umowy oraz pouczony o konsekwencjach wyroku.
Pomimo podnoszonej przez bank argumentacji, która w dużym stopniu rozmijała się z prawdą, sąd nie dał mu wiary. Pozwany twierdził m.in., że kredytobiorca mógł wypłacić kredyt w CHF i od początku spłacać go w szwajcarskiej walucie.
Co więcej, bank utrzymywał, że dopełnił obowiązku informacyjnego względem kredytobiorcy, a warunki umowy były z nim indywidualnie uzgodnione. Sąd Apelacyjny potwierdził w wyroku stanowisko sądu I instancji, uznając że umowa kredytowa narusza art. 69 ustawy Prawo bankowe, gdyż nie precyzuje kwoty kredytu.
W ocenie sądu, nominalna kwota kredytu powinna być określona w umowie w PLN, a nie w CHF. Tymczasem została ona podana dopiero po uruchomieniu kredytu, przy wypłacie środków. Ponadto, sąd uznał, że wprowadzając do umowy niedozwolone postanowienia bank naruszył dobre obyczaje oraz interes kredytobiorcy.
Abuzywne klauzule odnosiły się do głównych świadczeń stron, dlatego sąd uznał za słuszne utrzymanie w mocy wyroku I instancji, w którym stwierdzona została nieważność umowy kredytowej w całości. Wyrok jest prawomocny, co oznacza że kredytobiorca nie musi już uiszczać kolejnych rat, a do oddania bankowi ma jedynie brakującą część kapitału, bez odsetek.
Prawomocna wygrana z Bankiem Millennium
Po kilkukrotnym zawieszeniu postępowania, z uwagi na wyczekiwaną uchwałę SN, w dniu 09.09.2021 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał prawomocny wyrok w sprawie o sygn. akt I ACa 404/19, utrzymując w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 22.02.2018 r., w którym ustalona została nieważność umowy kredytowej Banku Millenniumw sprawie prowadzonej przez Kancelarię Pilawska Zorski Adwokaci. Wyrok II instancji zapadł w ekspresowym tempie, bo postępowanie zostało odwieszone w czerwcu 2021 r., a rozprawę wyznaczono już na 9 września. Przedmiotowy wyrok kończy definitywnie długoletni spór sądowy, w którym pozwany bank podejmował wiele zabiegów w celu odwlekania momentu wydania orzeczenia (m.in. wnioskował o wyłączenie sędziego, którego nie było w składzie orzekającym).
Opisywany przypadek świadczy o tym, że sądy nie będą dłużej oglądać się na uchwałę SN, ale procedować sprawy w kierunku ostatecznego rozstrzygnięcia. Frankowicze mogą się cieszyć, że sądy przyspieszyły orzekanie i prawomocne wyroki zapadają coraz częściej, tym bardziej że w 95% są one korzystne dla kredytobiorców.
Dodaj Opinie