Wiadomości wiadomości frankowicze

Frankowicze nie odpuszczają – Santander Bank traci grunt pod nogami w walce o kredyty we frankach

Zysk netto grupy bankowej Santander za 2024 rok sięgnął imponującej kwoty 5,2 mld zł. Wynik ten mógłby być o ponad 3 mld zł wyższy, gdyby bank nie miał problemów z Frankowiczami. Portfel aktywnych kredytów w CHF systematycznie się kurczy (na koniec 2024 r. Santander miał jeszcze 16,7 tys. czynnych kredytów denominowanych i indeksowanych we franku), ale bank musi dalej zawiązywać ogromne rezerwy na ryzyko prawne związane z tymi kredytami. Na koniec minionego roku przeciwko dwóm bankom z grupy Santander toczyło się w sądach 14,6 tys. spraw frankowych o wartości przedmiotu sporu 5,9 mld zł. Bank zaczął dostrzegać realny problem związany ze wzrostem liczby pozwów od posiadaczy kredytów spłaconych (udział takich spraw w ogólnej liczbie pozwów wyniósł na koniec ubiegłego roku 14%). Według danych z raportu, liczba spłaconych umów narażonych na ryzyko prawne wynosi 34,5 tys. a ich wartość 4,3 mld zł. W 2024 roku liczba ugód zawartych przez Santandera z Frankowiczami drastycznie spadła (5,1 tys. ugód w 2023 r. vs. 1,8 tys. ugód w 2024 r.). Nowa strategia procesowa banku w sprawach frankowych to odstępowanie od składania apelacji w celu minimalizowania kosztów przegranych procesów.

Z tego artykułu dowiesz się…

  • Santander Bank Polska osiągnął zysk netto 5,2 mld zł w 2024 roku – o 12% więcej niż rok wcześniej.
  • Rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami frankowymi przekroczyły 3 mld zł, pokrywając 130% aktywnego portfela.
  • W 2024 roku liczba pozwów Frankowiczów przeciwko bankowi wzrosła do 14,6 tys., podczas gdy liczba nowych ugód spadła do 1,8 tys.
  • Bank zmienia strategię i rezygnuje z apelacji, aby minimalizować koszty przegranych procesów.
  • Coraz większe ryzyko dla banku stanowią spłacone kredyty frankowe – aż 34,5 tys. umów może być podstawą do pozwów.
  • Frankowicze wygrali prawomocnie 96,7% spraw przeciwko Santanderowi, a sądy wydają wyroki coraz szybciej.

 

  • Wyniki finansowe Santander Banku za ubiegły rok pokazują, że doskonale poradził sobie on mimo gigantycznych obciążeń związanych z kredytami we franku szwajcarskim. Znaczący przyrost przychodów z odsetek i prowizji zrekompensował koszty ryzyka prawnego związanego z umowami frankowymi.
  • Rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami w CHF za miniony rok przekroczyły 3 mld zł a ich łączna wartość pokrywa już około 130% portfela aktywnych umów, których pozostało bankowi 16,7 tys.
  • Przeciwko Santanderowi toczyło się na koniec grudnia 2024 roku 14,5 tys. indywidualnych spraw z powództwa Frankowiczów, z czego udział kredytów spłaconych w liczbie spraw spornych wyniósł 14%.
  • Liczba spłaconych kredytów stanowiących dla banku ryzyko związane ze złożeniem pozwu wynosi aż 34,5 tys.
  • W minionym roku zapadła rekordowa liczba prawomocnych wyroków w sprawach umów banku Santander (ponad 1,4 tys.) a odsetek prawomocnych wygranych Frankowiczów od października 2019 r. sięga blisko 97%.

Ogromny zysk Santander Banku za 2024 rok mimo ponad 3 mld zł rezerw na kredyty frankowe

Grupa bankowa Santander BP pochwaliła się rewelacyjnymi wynikami finansowymi za 2024 rok. Zysk netto był o 12% wyższy niż rok wcześniej i sięgnął kwoty 5,2 mld zł. Ubiegłoroczne dochody ogółem banku wyniosły 17,1 mld zł i wzrosły w ujęciu r/r o 7%. Najwięcej bank zarobił na odsetkach – wynik odsetkowy wyniósł 13,9 mld zł i był wyższy o 6% od wyniku za 2023 r. Do tego bank dołożył solidny wynik z tytułu prowizji – 2,9 mld zł (+7% r/r).

Znaczący negatywny wpływ na wyniki finansowe Santander Banku za ubiegły rok miały rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami frankowymi. Grupa Santander ma w portfelu zarówno umowy kredytów indeksowanych (udzielane przez Santander Consumer Bank w latach 2006-2009) jak i denominowanych (przejęte przez Santander Bank Polska po Kredyt Banku i banku BZ WBK). Znaczna część tych umów jest przedmiotem sporów sądowych, dlatego bank systematycznie powiększa rezerwy.

W 2024 roku koszty banku związane z ryzykiem prawnym dotyczącym kredytów we franku sięgnęły kwoty 3,1 mld zł i były o ponad pół miliarda wyższe niż rok wcześniej (koszt ryzyka prawnego z tytułu kredytów w CHF w 2023 roku wyniósł 2,59 mld zł). Poziom pokrycia rezerwami aktywnego portfela kredytów walutowych brutto sięgnął na koniec grudnia 2024 roku 129,4% (na koniec 2023 r. wynosił tylko 85%).

Santanderowi przybyło więcej nowych pozwów frankowych niż ugód

Jak wynika z raportu za 2024 rok, na koniec grudnia przeciwko Santanderowi toczyło się w sądach 14.568 indywidualnych spraw z powództwa Frankowiczów. Oznacza to przyrost liczby nowych spraw o 2.040 w stosunku do stanu na koniec 2023 roku, kiedy bank miał 12.528 postępowań. Oprócz tego bank jest stroną pozwu zbiorowego obejmującego 302 umowy kredytów indeksowanych.

Miniony rok nie był dla Santandera najlepszy pod względem liczby nowych ugód zawartych z Frankowiczami. W 2024 roku udało mu się sfinalizować tylko 1.824 ugody, podczas gdy rok temu podpisał aż 5.075 ugód. Łącznie do końca grudnia 2024 r. miał podpisanych 9.498 ugód na etapie przedsądowym oraz sądowym. Koszt ugód wyniósł w 2024 roku tylko 74 mln zł, podczas gdy rok temu ugody kosztowały Santandera 330 mln zł.

Wzrost aktywności eks-Frankowiczów z Santander BP. Bank ma 34,5 tys. spłaconych kredytów narażonych na ryzyko prawne

Santanderowi systematycznie ubywa aktywnych umów frankowych, co jest efektem naturalnych spłat, wyroków sądowych unieważniających te umowy oraz zawartych ugód. Na koniec grudnia 2024 bank miał 16,7 tys. czynnych kredytów we franku, co oznacza że w ciągu roku ubyło takich umów 3,5 tys. (na koniec grudnia 2023 r. było ich 20,2 tys.). Nie zwiastuje to jednak rychłego końca problemów Santander Banku z kredytami denominowanymi i indeksowanymi do CHF.

Na przestrzeni roku wzrósł udział w ogólnej liczbie spraw postępowań dotyczących kredytów spłaconych w całości – z 10% na koniec 2023 roku do 14% na koniec 2024 roku. Bank zaczął dostrzegać wzrost ryzyka prawnego związanego z faktem, że do sądów idzie coraz więcej eks-Frankowiczów. Szacuje, że na ryzyko prawne narażone jest 34,5 tys. spłaconych kredytów we franku. Coraz większa aktywność posiadaczy zamkniętych umów jest jednym z powodów dalszego zwiększania rezerw ponad wartość aktywnych kredytów.

Na potrzeby kalkulacji ryzyka prawnego związanego z kredytami frankowymi bank przyjmuje założenie, że około 36% kredytów aktywnych lub spłaconych będzie (albo już jest) objęte sporami sądowymi z powództwa kredytobiorców. Przy tym przewiduje on dosyć optymistycznie, że większość tych spraw zostanie zainicjowana w 2025 roku, a w kolejnych latach liczba pozwów frankowych zacznie spadać.

Rośnie odsetek spraw prawomocnie przegranych przez Santander Bank

Jak wynika z raportu, w 2024 roku przybyło aż 1.434 prawomocnych wyroków w sprawach dotyczących umów frankowych Santander Banku. Na koniec grudnia 2024 r. bank miał na koncie 3.207 prawomocnych rozstrzygnięć, które zapadły po wyroku TSUE w sprawie Dziubak z 03.10.2019 roku. Zatem prawie połowa spośród wszystkich prawomocnych orzeczeń została wydana w minionym roku.

Co istotne, spośród 3.207 prawomocnych wyroków, 3.100 było niekorzystne dla banku, a pozostałe 107 było w całości albo w części korzystne dla banku. Oznacza to, że Frankowicze wygrali prawomocnie 96,7% spraw przeciwko bankowi Santander a wśród pozostałych 3,3% wyroków były także częściowo korzystne dla kredytobiorców.

Nowa strategia procesowa Santandera na 2025 rok. Bank odstępuje od składania apelacji

Znaczący wzrost liczby prawomocnych wyroków w sprawach frankowych to niewątpliwie zasługa coraz sprawniejszego orzekania sądów i ukształtowanej linii orzeczniczej. Wpływ na to ma jednak także nowa taktyka procesowa Santander Banku, którą zaczął on stosować w ubiegłym roku.

Podobnie jak większość banków frankowych (wyjątkiem jest tylko Getin Noble Bank w upadłości), Santander zaczął odstępować od składania apelacji od niekorzystnych dla niego wyroków wydanych w I instancji. Konsekwencją tej taktyki jest uprawomocnianie się orzeczeń zapadłych w sądach I instancji, dzięki czemu przybywa więcej prawomocnych orzeczeń.

Motywacje banku oczywiście wynikają z pobudek czysto biznesowych. Bank zdaje sobie sprawę, że realne szanse na zmianę przez sąd apelacyjny niekorzystnego dla niego wyroku sądu I instancji są obecnie nikłe. Odstępując od zaskarżania wyroków do sądów wyższej instancji bank oszczędza na opłatach sądowych od apelacji, odsetkach za opóźnienie zasądzanych na rzecz Frankowiczów za cały czas trwania postępowań (11,25% rocznie) oraz na kosztach obsługi prawnej spraw. Oszczędności banku na jednej sprawie mogą sięgać od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Trzeba jednak podkreślić, że nowa strategia Santandera przynosi także wymierne korzyści Frankowiczom, którzy uzyskują prawomocne wyroki w krótszym czasie (nawet już po upływie kilkunastu miesięcy od zainicjowania sporu) i mają mniej stresu. Poniżej prezentujemy dwie takie sprawy.

Prawomocna wygrana Frankowiczki z Santander BP w Krakowie w 15 miesięcy na etapie I instancji. Zysk z unieważnienia umowy 387 tys. zł

Sprawa o sygn. I C 3376/23 dotyczyła umowy dawnego Kredyt Banku pn. „Ekstralokum” z 2008 roku a toczyła się przed Sądem Okręgowym w Krakowie przeciwko Santander Bank Polska. W dniu 1 października 2024 roku, tj. po upływie zaledwie 15 miesięcy od złożenia pozwu i po przeprowadzeniu tylko 1 rozprawy, zapadł w tej sprawie korzystny dla kredytobiorczyni wyrok.

Krakowski sąd uznał sporną umowę za nieważną i zasądził na rzecz Frankowiczki kwotę 6.901,72 CHF, stanowiącą różnicę pomiędzy roszczeniami obu stron sporu (strona powodowa zgłosiła zarzut potrącenia), plus odsetki za opóźnienie od tej kwoty za okres od 6 sierpnia 2024 r. do dnia zapłaty. Dodatkowo sąd przyznał kredytobiorczyni odsetki za opóźnienie za okres od 9 grudnia 2023 r. do 5 sierpnia 2024 r. od następujących kwot: 59.763,31 zł oraz 51.649,29 CHF. Odsetki te znacząco powiększyły korzyści z unieważnienia umowy. Bank musiał też kredytobiorczyni zwrócić koszty procesu w wysokości 11.834 zł. Wyrok sądu I instancji uległ uprawomocnieniu, bo Santander BP nie zdecydował się wnieść apelacji. Kredytobiorczynię reprezentowała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Santander BP poddał się w Gdańsku bez apelacji. Frankowicze wygrali prawomocnie w 14 miesięcy i osiągnęli korzyść na poziomie 296 tys. zł

Sprawa o sygn. I C 507/23 również dotyczyła umowy „Ekstralokum” z 2008 roku a toczyła się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku przeciwko Santander BP. Po 14 miesiącach od zainicjowania procesu zapadł w tej sprawie wyrok unieważniający przedmiotową umowę. Dodatkowo na rzecz Frankowiczów zasądzone zostały od pozwanego banku kwoty 52.321,13 zł i 36.420,96 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 19 kwietnia 2023 r. do dnia zapłaty, plus zwrot kosztów procesu. Wyrok jest już prawomocny, bo Santander Bank odstąpił od składania apelacji. Zysk kredytobiorców z prawomocnej wygranej wyniósł ok. 296 tys. zł. Reprezentowała ich Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Podsumowanie

Santander Bank doskonale poradził sobie w 2024 roku, uzyskując gigantyczny zysk netto przekraczający 5 mld zł mimo wysokich kosztów ryzyka prawnego związanego z kredytami frankowymi (ponad 3 mld zł).

Z jednej strony bank ma powody do zadowolenia, bo portfel aktywnych umów we franku skurczył się do niecałych 17 tys. Z drugiej strony – coraz większym zagrożeniem są spłacone kredyty frankowe, co do których istnieje ryzyko prawne (takich umów bank ma 34,5 tys.). Między innymi z tego powodu Santander dalej zawiązuje rezerwy, chociaż pokrywają one już 130 proc. aktywnego portfela.

Frankowicze z Santandera w minionym roku chętniej decydowali się na drogę sądową (2,4 tys. nowych pozwów) zamiast na ugodę (1,8 tys. nowych ugód), zapewne licząc na korzystniejsze rozstrzygnięcia w sądach.

Bank najwyraźniej ma świadomość, że pozycja Frankowiczów w sądach jest bardzo mocna i wnoszenie apelacji od niekorzystnych wyroków tylko dla zasady straciło sens. Nowa strategia procesowa banku sprowadza się do odstępowania od zaskarżania niekorzystnych wyroków sądów I instancji w celu ograniczania kosztów przegranych procesów.

Główne wnioski

  • Santander osiągnął rekordowy zysk netto 5,2 mld zł, mimo ogromnych kosztów związanych z kredytami frankowymi.
  • Bank systematycznie zwiększa rezerwy na kredyty frankowe, co wskazuje na utrzymujące się wysokie ryzyko prawne.
  • Frankowicze wygrywają prawomocnie niemal wszystkie sprawy, a bank rzadziej składa apelacje, by ograniczyć koszty.
  • Liczba pozwów od kredytobiorców wzrasta, a liczba ugód spada, co pokazuje rosnącą determinację Frankowiczów.
  • Santander spodziewa się dalszego wzrostu pozwów w 2025 roku, ale liczy na stopniowe zmniejszenie tego trendu w kolejnych latach.

 

Click to rate this post!
[Total: 3 Average: 5]

Basia Kownacka

Interesuje ją wszystko co dotyczy prawnych aspektów sporów przeciwko instytucjom finansowym w zakresie roszczeń z tytułu kredytów powiązanych z walutą obcą oraz nieuczciwych praktyk rynkowych. Pod lupę bierze wszelkie kroki podejmowane przez banki w związku ze sporami frankowymi. Bacznie wsłuchuje się w głos Frankowiczów oraz ich rodzin. Chętnie podejmuje tematy społeczne, historie ludzi zmagających się ze spłatą kredytów frankowych. Masz temat? Napisz

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz