wiadomości frankowicze Wyróżnione

Frankowicze: Ile trzeba czekać na wyrok w 2024 Roku? Sprawdź najnowsze statystyki i sukcesy!

Frankowicze nie muszą się już martwić o rezultat sprawy, bo z wielu statystyk – podawanych zarówno przez kancelarie frankowe jak i sektor bankowy – wynika, że wygrywają 97-99% postępowań. Kwestią najbardziej nurtującą kredytobiorców w 2024 roku jest czas oczekiwania na wyrok sądu. Jedna z kancelarii frankowych wyliczyła na podstawie stosunkowo dużej liczby spraw, ile czasu trwają obecnie postępowania frankowe w poszczególnych sądach. Z wyliczeń tych wynika, że średni czas trwania sprawy w I instancji wynosi 555 dni (ok. 1,5 roku) a w II instancji 430 dni (1 rok i 2 miesiące). Oczywiście w poszczególnych sądach i referatach sędziowskich czas ten może znacząco odbiegać od przeciętnej. Poniżej garść informacji pokazujących jak obecnie wygląda czas rozstrzygania spraw w najszybszych i najwolniejszych sądach w kraju.

  • Sądy w 2024 roku istotnie przyspieszyły zakańczanie spraw frankowych. W I kwartale br. załatwiły o 41% spraw więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
  • W okresie trzech pierwszych miesięcy tego roku zapadło przynajmniej 4,3 tys. wyroków w sprawach frankowych, z czego Frankowicze wygrali ogółem 97,5% spraw oraz 99% spraw prawomocnie.
  • Najszybciej wyrok sądu I instancji można uzyskać w sądach okręgowych w Suwałkach, Częstochowie, Sosnowcu, Piotrkowie Trybunalskim, Elblągu i Tarnobrzegu. Najdłużej prowadzą sprawy frankowe sądy okręgowe w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi, Radomiu i Zamościu.
  • Prawomocne wyroki najszybciej zapadają w apelacji lubelskiej, gdańskiej i wrocławskiej.
  • W 2024 roku część banków rezygnuje ze składania apelacji i Frankowicze wygrywają szybciej, już po wyrokach sądów I instancji. Takie przypadki odnotowano w sprawach dotyczących umów Banku Millennium, BNP Paribas i Deutsche Banku.
  • Postępowania frankowe mogą jeszcze bardziej przyspieszyć za sprawą zmian, które planuje wdrożyć Ministerstwo Sprawiedliwości. Chodzi m.in. o elektroniczną dwustronną wymianę pism pomiędzy sądami a pełnomocnikami stron, digitalizację akt, wsparcie merytoryczne oraz szkolenia dla sędziów. Resort sprawiedliwości zapowiedział też wzmocnienie kadrowe wydziałów rozpoznających sprawy Frankowiczów (dodatkowi sędziowie i asystenci).

Sądy wyraźnie przyspieszyły w 2024 roku. W I kw. br. załatwiły o 41% więcej spraw niż rok temu

47 sądów okręgowych podało do publicznej wiadomości statystyki za I kwartał dotyczące liczby załatwionych spraw frankowych. Trzeba wyjaśnić, że poprzez „sprawy załatwione” sądy rozumieją zarówno postępowania zakończone wyrokami uwzględniającymi powództwo, jak i sprawy umorzone, zakończone zawarciem ugody oraz zawieszone (np. sprawy dotyczące umów frankowych Getin Banku w upadłości).

Ogółem sądy „odhaczyły” jako załatwione w I kw. 2024 r. 16,5 tys. spraw, podczas gdy rok temu było to 11,7 tys. spraw. Wzrost o 41% liczby zakończonych spraw oznacza że sędziowie sprawniej procedują sprawy i szybciej doprowadzają do rozstrzygnięcia.

Poniżej pokazujemy na liczbach, które sądy załatwiły najwięcej spraw w I kw. 2024 r.:

1. MIEJSCE: SO w Warszawie – 5.009 załatwionych spraw w I kw. 2024 r., w I kw. 2023 załatwionych spraw było 3.867, wzrost rdr 29,5%

2. MIEJSCE: SO w Poznaniu1.051 załatwionych spraw w I kw. 2024 r., w I kw. 2023 załatwionych spraw było 784, wzrost rdr 34,1%

3. MIEJSCE: SO w Gdańsku – 956 załatwionych spraw w I kw. 2024 r., w I kw. 2023 załatwionych spraw było 593, wzrost rdr 61,21%

4. MIEJSCE: SO Warszawa-Praga – 850 załatwionych spraw w I kw. 2024 r., w I kw. 2023 załatwionych spraw było 359, wzrost rdr 136,85%

5. MIEJSCE: SO Wrocław – 832 załatwione sprawy w I kw. 2024 r., w I kw. 2023 załatwionych spraw było 429, wzrost rdr 93,9%

6. MIEJSCE: SO w Krakowie – 746 załatwionych spraw w I kw. 2024 r., w I kw. 2023 załatwionych spraw było 501, wzrost rdr 48,9%

Pomimo przyspieszenia, do sądów nadal więcej wpływa nowych spraw frankowych niż jest zakańczana. W I kw. 2024 roku do sądów w całym kraju napłynęło 23,2 tys. nowych pozwów od Frankowiczów.

Ile wyroków wydały sądy w I kwartale 2024 r.? Jaki jest odsetek wygranych Frankowiczów?

Jak wspomnieliśmy wcześniej, w I kwartale br. sądy załatwiły 16,5 tys. spraw frankowych. Liczba ta nie jest jednak równoznaczna z ilością wydanych przez sądy wyroków – poza orzeczeniami uwzględnia także inne sposoby zakończenia sporów. Policzenie ilości zapadłych wyroków nie należy do prostych zadań, bo nie ma jednej bazy danych. Z tego powodu niektóre kancelarie zbierają dane z różnych źródeł (z baz wyroków sądowych, baz wyroków publikowanych przez kancelarie frankowe, informacji zamieszczanych na blogach i forach internetowych itp.). Wiadomo zatem, że liczby te są niedoszacowane i z pewnością liczba wyroków jest sporo wyższa.

Stosując opisaną wyżej metodologię jedna z kancelarii frankowych wyliczyła, że w I kwartale 2024 r. sądy wydały przynajmniej 4,3 tys. wyroków w sprawach frankowych. Z tego 4.184 orzeczenia (97,5%) stanowiły wygrane Frankowiczów. Bankom udało się w tym czasie wygrać zaledwie 96 spraw (2,25%). Aż 97% spośród korzystnych wyroków stanowiły unieważnienia wadliwych umów w całości, co jest najlepszą dla kredytobiorców opcją.

Dobrą informacją jest też wzrost o 32% rdr liczby wyroków prawomocnych. W pierwszych trzech miesiącach tego roku zapadło ich co najmniej 1.081, a 99% z nich było korzystne dla Frankowiczów.

Jak długo czeka się w poszczególnych sądach w kraju na wyrok w sprawie frankowej?

Skoro już wiadomo, że ryzyko związane z pozwaniem banku jest minimalne, to przejdźmy do głównego tematu artykułu, czyli jak długo Frankowicze muszą czekać na wyrok. Sytuacja w poszczególnych sądach w kraju jest zróżnicowana. Po nowelizacji Kpc z kwietnia 2023 r., od kiedy Frankowicze przez kolejnych 5 lat mogą składać pozwy wyłącznie do sądów najbliższych swojemu miejscu zamieszkania, sporo się zmieniło. Coraz więcej spraw trafia do mniejszych sądów okręgowych i tam czeka się na wyrok znacznie krócej niż w Warszawie, Wrocławiu czy w Gdańsku.

Jedna z kancelarii frankowych zadała sobie sporo trudu i na podstawie dużej próby spraw (kilkanaście tysięcy wyroków) oszacowała jak wygląda sytuacja w poszczególnych sądach, jak długo czeka się na wyrok w I i w II instancji sądowej.

Większość spraw frankowych jest dwuinstancyjna, ale w 2024 roku zaczyna powoli kształtować się dobry dla Frankowiczów trend – niektóre banki m.in. Bank Millennium, BNP Paribas oraz Deutsche Bank czasami rezygnują ze składania apelacji od niekorzystnych dla nich wyroków sądów I instancji. W efekcie, Frankowicze wygrywają prawomocnie szybciej niż wcześniej (dwa takie wyroki omówimy na końcu artykułu).

Z wyliczeń wspomnianej kancelarii wynika, że średni czas trwania sprawy w I instancji wynosi obecnie 555 dni (ok. 1,5 roku). Poniżej dane dotyczące średniego czasu trwania spraw w sądach najsprawniej radzących sobie z orzekaniem i tych gdzie sprawy toczą się dłużej.

Sądy okręgowe najszybciej orzekające w sprawach frankowych

  1. SO w Suwałkach – wyroki średnio po 216 dniach od złożenia pozwu
  2. SO w Częstochowie – wyroki średnio po 303 dniach od złożenia pozwu
  3. SO w Sosnowcu – wyroki średnio po 303 dniach od złożenia pozwu
  4. SO  w Piotrkowie Trybunalskim – wyroki średnio po 312 dniach od złożenia pozwu
  5. SO w Elblągu – wyroki średnio po 350 dniach od złożenia pozwu
  6. SO w Tarnobrzegu – wyroki średnio po 353 dniach od złożenia pozwu
  7. SO w Sieradzu – wyroki średnio po 378 dniach od złożenia pozwu
  8. SO w Białymstoku – wyroki średnio po 387 dniach od złożenia pozwu
  9. SO w Gliwicach – wyroki średnio po 404 dniach od złożenia pozwu
  10. SO w Bielsku-Białej – wyroki średnio po 410 dniach od złożenia pozwu

Sądy okręgowe najwolniej orzekające w sprawach frankowych

  1. SO w Warszawie – wyroki średnio po 1.153 dniach od złożenia pozwu
  2. SO we Wrocławiu – wyroki średnio po 958 dniach od złożenia pozwu
  3. Wydział Frankowy SO w Warszawie – wyroki średnio po 876 dniach od złożenia pozwu
  4. SO  w Gdańsku – wyroki średnio po 821 dniach od złożenia pozwu
  5. SO w Łodzi – wyroki średnio po 780 dniach od złożenia pozwu
  6. SO w Radomiu – wyroki średnio po 754 dniach od złożenia pozwu
  7. SO w Zamościu – wyroki średnio po 726 dniach od złożenia pozwu
  8. SO w Opolu – wyroki średnio po 686 dniach od złożenia pozwu
  9. SO Warszawa-Praga w Warszawie – wyroki średnio po 662 dniach od złożenia pozwu
  10. SO w Słupsku – wyroki średnio po 662 dniach od złożenia pozwu

Jak widać, w kilku sądach w kraju (Suwałki, Częstochowa,  Sosnowiec, Piotrków Trybunalski, Elbląg, Tarnobrzeg) przeciętny czas oczekiwania na wyrok I instancji w sprawie frankowej wynosi mniej niż 1 rok. Tymczasem sądy okręgowe w Warszawie i w innych dużych miastach, takich jak Wrocław czy Gdańsk rozpoznają sprawy średnio od 2 do ponad 3 lat. Tempo wydawania wyroków zależy głównie od ilości spraw w danym sądzie i w referacie konkretnego sędziego.

Na jednego sędziego w Wydziale Frankowym SO w Warszawie przypada aż 1.500 spraw, co czyni niemożliwym rozstrzyganie ich w szybkim tempie. Ekspresowe wyroki zdarzają się jednak także w tym najmocniej obłożonym sprawami Frankowiczów wydziale w kraju. Sprzyja temu wąska specjalizacja sędziów, którzy mogą skupić się na jednym typie spraw oraz ich ogromne doświadczenie.

W pozostałych sądach okręgowych w kraju nie funkcjonują wyspecjalizowane wydziały frankowe, co sprawia że sędziowie równolegle muszą rozstrzygać inne spory cywilne. Przy tym jedni sędziowie są bardziej sprawni, posiadają dobrą organizację i metodologię pracy, co pozwala im szybciej rozstrzygać sprawy. A inni sędziowie nie radzą sobie tak dobrze z nadmiernym obłożeniem sprawami, czego skutkiem jest przewlekłość postępowań.

Jak szybko rozstrzygają sprawy sądy apelacyjne?

Wcześniej wspomnieliśmy, że sprawy frankowe są na ogół dwuinstancyjne, bo banki jednak częściej składają apelacje od niekorzystnych dla nich wyroków niż rezygnują z prawa do odwołania się (ale takie przypadki zdarzają się w tym roku regularnie). Dla pocieszenia informujemy, że postępowania apelacyjne są krótsze niż sprawy w I instancji. Sądy apelacyjne nie muszą przeprowadzać tak wielu dowodów i stąd sprawy kończą się wyrokami prawomocnymi na ogół po przeprowadzeniu jednej rozprawy.

Jak wskazują dane zebrane przez kancelarię frankową, przeciętny czas trwania postępowania apelacyjnego wynosi 430 dni (1 rok i 2 miesiące). W kraju jest 11 apelacji, a oto statystyki dotyczące średniego czasu trwania spraw w II instancji we wszystkich sądach apelacyjnych:

  1. Sąd Apelacyjny w Lublinie – wyroki średnio po 274 dniach od wpłynięcia apelacji
  2. Sąd Apelacyjny w Gdańsku – wyroki średnio po 338 dniach od wpłynięcia apelacji
  3. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu – wyroki średnio po 342 dniach od wpłynięcia apelacji
  4. Sąd Apelacyjny w Szczecinie – wyroki średnio po 365 dniach od wpłynięcia apelacji
  5. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie – wyroki średnio po 396 dniach od wpłynięcia apelacji
  6. Sąd Apelacyjny w Łodzi – wyroki średnio po 430 dniach od wpłynięcia apelacji
  7. Sąd Apelacyjny w Białymstoku – wyroki średnio po 452 dniach od wpłynięcia apelacji
  8. Sąd Apelacyjny w Warszawie – wyroki średnio po 464 dniach od wpłynięcia apelacji
  9. Sąd Apelacyjny w Krakowie – wyroki średnio po 541 dniach od wpłynięcia apelacji
  10. Sąd Apelacyjny w Poznaniu – wyroki średnio po 555 dniach od wpłynięcia apelacji
  11. Sąd Apelacyjny w Katowicach – wyroki średnio po 574 dniach od wpłynięcia apelacji

Jak widać 3 sądy apelacyjne (w Lublinie, w Gdańsku i we Wrocławiu) wydają prawomocne wyroki w sprawach frankowych w czasie poniżej 1 roku. Zakładając przykładowo, że sprawa jest dwuinstancyjna i toczy się w I instancji w sądzie w Suwałkach (najszybszy sąd) a następnie trafia do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, to powinna się ona zakończyć prawomocnym wyrokiem w czasie poniżej 2 lat od złożenia pozwu. A sprawa zainicjowana w Sądzie Okręgowym w Słupsku (jeden z wolniejszych sądów) i kontynuowana w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku zakończy się w czasie około 3 lat.

Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na to, że – mimo dużej próby statystycznej tj. kilkunastu tysięcy wziętych pod uwagę wyroków – są to dane niepełne, zebrane przez jedną z kancelarii frankowych i uwzględniające głównie prowadzone przez nią sprawy.

Duża szansa na znaczące przyspieszenie spraw frankowych w sądach w 2024 roku

Jeszcze w tym roku sprawy frankowe mogą znacząco przyspieszyć. Wskazuje na to determinacja Ministra Sprawiedliwości, który powołał pełnomocnika ds. ochrony praw konsumenta. Została nim dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska. Z jej zapowiedzi wynika, że planowane są w sądach usprawnienia, które powinny przełożyć się na szybsze wyroki.

Co planuje Ministerstwo Sprawiedliwości aby przyspieszyć wydawanie wyroków w sprawach frankowych

  • wydzielenie z wymiaru sprawiedliwości spraw z powództwa banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału lub waloryzację (takie roszczenia bankom nie przysługują)
  • uruchomienie trójstronnej komunikacji elektronicznej na linii sądy – pełnomocnicy, pełnomocnicy – sądy oraz pełnomocnicy Frankowiczów – pełnomocnicy banków (na razie tylko sądy mogą za pośrednictwem portalu informacyjnego przesyłać pisma do pełnomocników stron a jest to niemożliwe w odwrotnym kierunku)
  • digitalizacja akt postępowań – pilotaż w Wydziale Frankowym SO w Warszawie
  • wsparcie merytoryczne i szkolenia dla sędziów

Inne czynniki wpływające na skrócenie czasu trwania spraw

  • utrwalenie korzystnej dla Frankowiczów linii orzeczniczej  – seria ubiegłorocznych oraz tegorocznych wyroków TSUE plus uchwała SN z 25 kwietnia br.
  • wysokie odsetki za opóźnienie dla Frankowiczów za cały czas trwania sporu (11,25% za rok) zniechęcają banki do wydłużania spraw
  • sądy coraz częściej udzielają Frankowiczom zabezpieczenia polegającego na zawieszeniu spłaty rat do czasu wydania prawomocnego wyroku. Po wyroku TSUE z 15 czerwca 2023 r. do sprawy C-287/22 około 78% wniosków o zabezpieczenie jest przez sądy akceptowana (tak podaje kancelaria, która dokonała wyżej opisanych wyliczeń). Banki nie otrzymują wpłat od kredytobiorców i nie opłaca im się już przewlekanie postępowań.

Ekspresowe wygrane Frankowiczów – przykłady

Statystyki w pewnym stopniu oddają obraz sporów sądowych ale w praktyce zdarzają się odstępstwa od wyliczonych średnich czasów trwania spraw. Z bankiem można wygrać znacznie szybciej niż wynikałoby to z danych statystycznych. Poniżej prezentujemy trzy sprawy zakończone prawomocnymi wygranymi Frankowiczów w czasie od 15 miesięcy do 2,5 roku. Przy tym dwie z tych spraw zakończyły się na etapie I instancji, bo banki zrezygnowały ze składania apelacji.

Prawomocna wygrana Frankowiczów z Bankiem Millennium w Poznaniu w 2,5 roku bez postępowania apelacyjnego

Sprawa o sygn. XII C 1703/21 przeciwko Bankowi Millennium zakończyła się prawomocną wygraną kredytobiorców w dniu 5 lutego 2024 roku. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał umowę za nieważną, a na rzecz Frankowiczów zasądził kwoty 76.081,55 zł oraz 29.725,95 CHF wraz z odsetkami za opóźnienie oraz zwrot kosztów procesu w kwocie 11.834 zł. Pozwany bank nie zdecydował się na apelację, w wyniku czego wyrok sądu I instancji uległ uprawomocnieniu. Sprawa trwała 2,5 roku, a korzyść kredytobiorców z wyroku sięgnęła kwoty 214 tys. zł. Frankowiczów reprezentowała Kancelaria Adwokacka – Paweł Borowski.

Frankowicz wygrał prawomocnie z Deutsche Bankiem po I instancji. Sprawa zakończona prawomocnie w czasie 1 roku i 3 miesięcy!

Sprawa o sygn. XXVIII C 17053/22 zasługuje na uwagę z kilku powodów. Po pierwsze – toczyła się przeciwko Deutsche Bankowi, którego umowy są uznawane za trudniejsze do zakwestionowania. Po drugie – bank zrezygnował ze składania apelacji. Po trzecie – Frankowicz uzyskał prawomocny korzystny wyrok w rewelacyjnym czasie, tj. zaledwie po upływie 1 roku i 3 miesięcy od złożenia pozwu. Po czwarte – ekspresowy wyrok zapadł w najbardziej obleganym w kraju Wydziale Frankowym Sądu Okręgowego w Warszawie.

Wyrok unieważniający umowę Deutsche Banku zapadł w dniu 8 grudnia 2023 r. Sąd zasądził na rzecz kredytobiorcy kwoty 299.442,99 zł i 82.589,40 CHF oraz zwrot kosztów procesu w kwocie 11.817 zł. Frankowicza reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Prawomocna wygrana Frankowiczów z bankiem PKO BP w Poznaniu w 2 lata

Sprawa przeciwko bankowi PKO BP toczyła się najpierw przed Sądem Okręgowym w Zielonej Górze (sygn. IC 886/21), a następnie przed Sądem Apelacyjnym w Poznaniu (sygn. I ACa 252/23). Sąd I instancji uznał umowę za nieważną i zasądził na rzecz Frankowiczów kwoty 252.785,46 zł i 8.131,20 CHF oraz zwrot kosztów procesu. Sąd II instancji podtrzymał to stanowisko w wyroku wydanym w dniu 19 grudnia 2023 r. Sprawa w dwóch instancjach toczyła się łącznie zaledwie 2 lata, a korzyść kredytobiorców z wyroku wyniosła 371 tys. zł. Reprezentowała ich Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Podsumowanie

Z wyliczeń jednej z kancelarii frankowych wynika, że sprawy w I instancji sądowej toczą się średnio ok. 1,5 roku a postępowania apelacyjne ok. 1 rok i 2 miesiące. Coraz częściej zdarzają się jednak wyroki prawomocne uzyskane w czasie poniżej 2 lat od zainicjowania procesu. Ponadto niektóre banki rezygnują ze składania apelacji i Frankowicze wygrywają szybciej, już po wyrokach sądów I instancji. Najszybciej orzekają w sprawach frankowych sądy okręgowe w Suwałkach, Częstochowie, Sosnowcu, Piotrkowie Trybunalskim, Elblągu i Tarnobrzegu. Uzyskanie tam wyroku w I instancji jest możliwe w czasie poniżej 1 roku od złożenia pozwu. Najgorzej sytuacja wygląda w Sądzie Okręgowym w Warszawie oraz we Wrocławiu (sprawy w I instancji toczą się tam od 2,5 roku do 3 lat). Postępowania apelacyjne najkrócej trwają w Lublinie, Gdańsku i Wrocławiu (poniżej 1 roku). Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad usprawnieniem procesów frankowych. Można się więc spodziewać, że wyroki będą wydawane w jeszcze krótszym czasie niż obecnie.

 

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 5]

Anna Trojak

24h na dobę analizuje najważniejsze dla Frankowiczów wydarzenia i dba aby informacje te trafiły jak najszybciej do odbiorców. Wraz z ekspertami, doradza Czytelnikom w sprawach konsumenckich, prawnych. Informuję o zmianach przepisów i ciekawych wyrokach sądów w sprawach frankowych.

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz