wiadomości frankowicze

Doda anulowała kredyt we frankach po 6 latach, Teraz można szybciej unieważnić kredyt we frankach

Źródło: https://www.instagram.com/dodaqueen/

Piosenkarka Dorota Rabczewska (Doda) w kwietniu tego roku, po 6 latach trwania procesu uzyskała prawomocny wyrok unieważniający umowę kredytu frankowego zawartego w 2008 roku z Bankiem Millennium. Podobnie jak tysiące innych Frankowiczów, Doda została przez pracowników banku wmanewrowana w kredyt frankowy. Atrakcyjny kredyt miał być formą rekompensaty od banku za ujawnienie jednemu z tabloidów poufnych danych na temat przelewu wykonanego przez piosenkarkę. Przedstawiciele banku zapewniali, że kredyt w CHF jest tani i bezpieczny, tymczasem kilka lat później raty wzrosły o kilkaset procent. Doda podjęła batalię sądową o unieważnienie nieuczciwego kredytu. Było to jeszcze w czasach, kiedy niewielu Frankowiczów miało odwagę pójść do sądu. Cały proces od złożenia pozwu do prawomocnego wyroku unieważniającego umowę kredytową trwał w jej przypadku aż 6 lat. Obecnie sprawy te toczą się znacznie sprawniej. Kredyt we franku można teraz prawomocnie unieważnić nawet w 1 – 2 lata od zainicjowania sprawy sądowej.

  • Przykład Dody świadczy o tym, że w okresie boomu na kredyty frankowe doradcy bankowi dopuszczali się działań nieetycznych aby sprzedać jak największą liczbę kredytów w CHF. Piosenkarka została namówiona na kredyt frankowy w Banku Millennium, pomimo że go nie potrzebowała. Uległa sugestiom doradców bankowych, że jest to produkt tani i bezpieczny.
  • Podobnie jak w większości innych przypadków, bank nie dopełnił obowiązku informacyjnego wobec klientki, nie poinformował jej o ryzyku walutowym oraz o nieograniczonych możliwościach wzrostu salda zadłużenia.
  • Doda unieważniła prawomocnie swój kredyt frankowy w 6 lat. Aktualnie procesy wytaczane bankom przez Frankowiczów toczą się sprawniej niż kilka lat temu, a do prawomocnego korzystnego rozstrzygnięcia może dojść już nawet w niewiele ponad 1 rok od złożeniu pozwu, zwłaszcza jeśli sprawę prowadzi doświadczona kancelaria frankowa.
  • Poniżej prezentujemy trzy przykłady spraw zakończonych prawomocnymi unieważnieniami umów kredytowych różnych banków w okresie od 15 do 25 miesięcy od wniesienia pozwów.

Doda została wmanewrowana w kredyt frankowy ale po 6 latach unieważniła go

Piosenkarka Doda podpisała w 2008 roku umowę kredytu frankowego z Bankiem Millennium. W odróżnieniu od większości osób, które udały się do banku aby zapewnić sobie własne lokum, Doda nie potrzebowała kredytu ale została namówiona do podpisania takiej umowy przez pracowników banku.

Wcześniej z Banku Millennium wyciekły do jednego z tabloidów poufne dane na temat dużego przelewu wykonanego przez piosenkarkę. Doda zamierzała pozwać bank za naruszenie dóbr osobistych, ale zgodziła się na kredyt frankowy w ramach ugody z bankiem, wierząc że rzeczywiście jest to forma rekompensaty za wyciek jej danych do prasy. Zgodnie z zapewnieniami przedstawicieli banku, kredyt miał być tani, bezpieczny i przynieść piosenkarce zysk równy kwocie ewentualnego odszkodowania.

Do zawarcia umowy doszło w czasie, kiedy kurs franka był na rekordowo niskim poziomie. Po kilku latach okazało się, że raty kredytu wzrosły o kilkaset procent, a celebrytka musiała płacić miesięcznie bankowi po kilkanaście tysięcy złotych. Zdecydowała się na pozwanie banku i walkę o unieważnienie kredytu w czasach, kiedy mało który Frankowicz miał odwagę iść do sądu. Po 5 latach od złożenia pozwu, w dniu 5 maja 2021 roku umowa kredytowa piosenkarki została nieprawomocnie uznana przez sąd I instancji za nieważną.

Sąd stwierdził, że pracownicy banku zachowali się wobec Dody nieetycznie, nie informując klientki o ryzyku związanym z zawartymi w umowie mechanizmami, które powodowały że dług mógł wzrastać w sposób nieograniczony. Wyrok ten po upływie niespełna roku, w kwietniu 2022 r., został podtrzymany przez sąd odwoławczy, tak więc umowa frankowa zawarta przez Dodę z Bankiem Millennium stała się prawomocnie nieważna po 6 latach trwania procesu. W sprawie Dodę reprezentował radca prawny Radosław Górski.

Obecnie kredyty frankowe są szybciej unieważniane przez sądy

Sprawa Dody świadczy o tym, że nieuczciwe praktyki banki stosowały zarówno wobec przeciętnego Kowalskiego, jaki i względem celebrytów. Jedynym celem była sprzedaż jak największej liczby kredytów frankowych. Dlatego banki nie dochowywały wobec klientów obowiązków informacyjnych, a najczęściej wprowadzały ich po prostu w błąd co do kwestii stabilności franka szwajcarskiego, bezpieczeństwa i atrakcyjności produktu.

Na szczęście obecnie kredyty indeksowane i denominowane we franku są masowo unieważniane przez sądy. W pierwszej połowie 2022 roku zapadło przynajmniej 4 tys. wyroków w sprawach z powództwa Frankowiczów, z czego 97 proc. spraw wygrali kredytobiorcy.

Procesy frankowe toczą się teraz znacznie sprawniej niż kilka lat temu, gdyż sędziowie zdążyli poznać specyfikę tych spraw i potrafią przeciwdziałać taktyce banków wymierzonej w wydłużanie postępowań.

Ciekawe: Banki zarabiają w 2022 r. krocie, będą miały z czego oddawać pieniądze za kredyty we frankach

Poniżej prezentujemy trzy sprawy zakończone w czerwcu i lipcu tego roku prawomocnymi unieważnieniami umów frankowych po zaledwie 15 – 22 miesiącach od wniesienia do sądów pozwów. Nie bez znaczenia dla krótkiego czasu rozpoznawania spraw przez sądy był fakt, że kredytobiorców reprezentowały bardzo doświadczone kancelarie frankowe.

Prawomocne unieważnienie kredytu Banku Millennium w Warszawie w 25 miesięcy

W dniu 9 czerwca 2022 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie, wydając wyrok do sprawy o sygn. akt V ACa 804/21, oddalił apelację Banku Millennium od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 1 lipca 2021 r. do sprawy sygn. akt XXVIII C 3387/21, na mocy którego ustalona została nieważność umowy kredytowej. Do prawomocnego unieważnienia umowy kredytu indeksowanego Banku Millennium doszło w nieco ponad 2 lata od złożenia przez kredytobiorców pozwu. Kredytobiorców reprezentowała w tej sprawie Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że umowa Banku Millennium jest nieważna w związku z trwałą bezskutecznością wynikającą z abuzywnego charakteru klauzul indeksacyjnych. Dla kwestii nieważności umowy nie miał znaczenia sposób ustalania przez bank kursów przeliczeniowych, domniemana możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w CHF oraz przewalutowania kredytu. Rozwiązania te nie chroniły bowiem kredytobiorców przed ryzykiem walutowym. Sąd uznał bezspornie, że bank nie dopełnił obowiązku informacyjnego wobec klientów w zakresie ryzyka walutowego wiążącego się z zaciągnięciem tego typu kredytu. Zgodnie z art. 385 (1) k.c., wadliwe klauzule indeksacyjne określające główne świadczenia stron należało wyeliminować z umowy, co skutkowało jej upadkiem.

Prawomocne unieważnienie umowy mBanku we Wrocławiu w 22 miesiące

W dniu 15 czerwca 2022 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, w ramach postępowania o sygn. akt I ACa 1380/21, oddalił apelację mBanku od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 8 czerwca 2021 r. do sprawy o sygn. akt I C 320/20, na mocy którego umowa kredytowa została uznana za nieważną. Dwuinstancyjne postępowanie zakończone prawomocnym unieważnieniem umowy mBanku trwało 1 rok i 10 miesięcy. Kredytobiorczynię reprezentowała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.

Postępowanie w obu instancjach sądowych przebiegło bardzo sprawnie. Przed sądem w Legnicy odbyły się dwie rozprawy, a w trakcie jednej z nich doszło do przesłuchania kredytobiorczyni. Sąd I instancji pominął dowód z opinii biegłego, co wpłynęło na skrócenie czasu oczekiwania na wyrok. W postępowaniu odwoławczym przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu odbyła się tylko jedna rozprawa, w trakcie której sąd oddalił wnioski dowodowe banku.

Sprawdź: Frankowicze najchętniej składają pozwy w Warszawie – statystyki sierpień 2022 r.

W ocenie sądu, sposób wykonywania umowy był bez znaczenia dla kwestii jej ważności, podobnie jak sposób ustalania kursów przeliczeniowych. Analizę umowy sąd przeprowadził na dzień jej zawarcia i na tej podstawie stwierdził, że kursy mogły być kształtowane przez bank w sposób arbitralny i dowolny. Takie działanie jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i narusza interes konsumenta.

Prawomocne unieważnienie kredytu banku PKO BP (Nordea Habitat) w Katowicach w 15 miesięcy

W dniu 21 lipca 2022 roku Sąd Apelacyjny w Katowicach, w ramach sprawy o sygn. akt  I ACa 1290/21, prawomocnie unieważnił umowę kredytu denominowanego kursem CHF dawnego banku Nordea (obecnie PKO BP) oraz zasądził na rzecz kredytobiorców kwoty 135.384,98 PLN i 19.117,85 CHF tytułem zwrotu nienależnych świadczeń wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. W I instancji sprawę rozpoznawał Sąd Okręgowy w Katowicach (sygn. akt I C 310/21).

Postępowanie dwuinstancyjne od momentu wniesienia pozwu trwało łącznie zaledwie 15 miesięcy. Kredytobiorców reprezentowała Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

W toku postępowania pozwany bank podniósł zarzut zatrzymania, jednak skuteczna argumentacja Kancelarii Sosnowski spowodowała, że sąd negatywnie ustosunkował się do kwestii zatrzymania zasądzonych kwot i ostatecznie po wydaniu wyroku bank przelał je na konto kredytobiorców. W ocenie sądu, zapisy umowy przekraczały granice swobody umów, bo bank przyznał sobie wyłączne prawo do określania kursu CHF stosowanego na potrzeby rozliczania umowy.

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 5]

Frankowicz

Poznaj najnowsze informacje ważne dla frankowiczów. Opinie wyrażone w tekście wyrażają osobiste poglądy autora

Dodaj Opinie

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz