kredyt we frankach pozew

Czy warto pozwać bank o unieważnienie lub odfrankowienie umowy?

Umowy o kredyt we frankach szwajcarskich są niezgodne z prawem i pomimo że banki również zdają sobie sprawę z tego faktu, to kredytobiorcy, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze, muszą pozwać bank, gdyż oficjalnie banki do błędów się nie przyznają i żadnych roszczeń, nie potwierdzonych wyrokiem sądowym, uznać nie chcą.

Pozywając bank kredytobiorcy mają natomiast dwie możliwości, mogą żądać unieważnienia zawartej umowy kredytowej, bądź jej odfrankowienia, czyli usunięcia z umowy klauzul walutowych, jednak często w pozwach wskazuje się na obydwa roszczenia żądając odfrankowienia umowy, jeśli sąd nie znajdzie podstaw do jej unieważnienia.

Obecnie najkorzystniejszym dla kredytobiorcy rozwiązaniem jest żądanie unieważnienia zawartej umowy, jest to również roszczenie najdalej idące, gdyż jeśli sąd przychyli się do takiego stanowiska, wówczas taka umowa zostaje usunięta z obrotu prawnego.

Ranking Kancelarii Frankowych

O unieważnieniu umowy sąd orzeknie natomiast wtedy, gdy uzna, że niedozwolone zapisy zawarte w umowie są na tyle istotne, że po ich usunięciu umowa nie będzie mogła być dalej wykonywana. W przypadku unieważnienia umowa kredytowa przestaje wiązać jej strony, gdyż traktowana jest jak nigdy nie zawarta, zatem zarówno bank, jak i kredytobiorca muszą wzajemnie zwrócić sobie wszystko co na podstawie nieważnej umowy otrzymali, bank musi więc zwrócić kredytobiorcy pobrane raty wraz z odsetkami, prowizję, jak również inne opłaty związane z udzieleniem kredytu i wykonywaniem umowy, np. składkę uiszczoną z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, natomiast kredytobiorca oddać będzie musiał otrzymany z banku kapitał.

OBLICZ W 5 MIN ILE MOŻESZ ZYSKAĆ POZYWAJĄC BANK – ZOBACZ WPIS

Kalkulator frankowicze – wylicz nadpłatę kredytu CHF

 

Dlaczego jednak to rozwiązanie jest najkorzystniejsze skoro kredytobiorca oddać będzie musiał równowartość otrzymanego kredytu?

Otóż, istotne są tutaj terminy przedawnienia. Roszczenia banku względem kredytobiorcy, czyli roszczenie o zwrot wypłaconego kredytu, przedawnia się z upływem trzech lat od daty wypłaty, zatem banki tak naprawdę nie mogą już skutecznie ubiegać się o zwrot wypłaconych kredytów, gdyż kredyty te udzielane były do 2012 r., czyli wszystkie już się przedawniły, natomiast przedawnienie roszczeń kredytobiorcy przeciwko bankowi następuje dopiero po dziesięciu latach, czyli żądania zwrotu wpłaconych środków przez kredytobiorcę pozostają aktualne i mogą być skutecznie dochodzone.

Ponadto, na skutek unieważnienia umowy, bank traci zabezpieczenie spłaty kredytu w postaci ustanowionej na nieruchomości hipoteki, czyli mieszkanie/dom na którego zakup kredyt został zaciągnięty przestaje być obciążone hipoteką na rzecz banku.

Odfrankowienie umowy kredytowej polega z kolei, jak zostało powyżej wskazane, na usunięciu z umowy zapisów odnoszących się do waluty obcej, czyli po wyeliminowaniu z umowy takich regulacji umowa kredytowa nadal obowiązuje i jest nadal wykonywana, lecz z pominięciem owych zapisów, kredyt staje się kredytem złotówkowym oprocentowanym stawką LIBOR. Na skutek tego zabiegu nie tylko znacznie spada wysokość comiesięcznych rat do spłaty, lecz przede wszystkim bank zobowiązany będzie do zwrotu kredytobiorcy nadpłaty, która powstała na skutek uiszczania przez niego rat w zawyżonej wysokości, gdyż bank stosował w tym zakresie niedozwolone postanowienia umowne.

Zarówno w przypadku unieważnienia, jak i odfrankowienia umowy kredytowej, w pozwie kredytobiorca musi wskazać dlaczego kwestionuje zawartą umowę, a więc musi wskazać te zapisy umowy, które jego zdaniem prowadzą do unieważnienia zawartej umowy lub które powinny zostać z umowy usunięte, gdyż mają niedozwolony charakter.

Zobacz: Unieważnienie kredytu we frankach czy odfrankowienie – co się bardziej opłaca?

 

Sformułowanie argumentów w sprawach frankowych jest jednak o tyle prostsze, że niezależnie od tego z jakim bankiem umowa została zawarta, wszystkie umowy zawierają bardzo podobne zapisy o tożsamym sensie, dlatego jeśli posiadasz umowę o kredyt we frankach to prawie na pewno również w twojej umowie znajdują się zapisy, które w zakresie ustalania kursu zakupu i sprzedaży waluty odwołują się do tabel banku.

Takimi zapisami banki gwarantowały więc sobie prawo do jednostronnego i niczym nie ograniczonego prawa ustalania nie tylko wysokości zadłużenia kredytobiorcy, lecz również wysokości poszczególnych rat do spłaty, wszelkim ryzykiem kursowym został więc obciążony kredytobiorca.

Nie rzadkie również są przypadki, że podczas zawierania umowy kredytowej, pracownicy banków świadomie wprowadzali klientów w błąd by tylko zawrzeć umowę kredytową odnoszącą się do waluty obcej, w pozwie również należy wskazać na takie praktyki. Konstruując pozew przeciwko bankowi warto więc posłużyć się wyrokami, które zostały już wydane w sprawach frankowych, gdyż dowiesz się z nich również jakie argumenty może podnosić bank w twojej sprawie.

Jeśli jeszcze masz wątpliwości co to jest unieważnienie kredytu frankowego oraz odfrankowienie kredytu koniecznie obejrzyj materiał zamieszczony poniżej gdzie w prosty sposób podajemy na czym polegają te rozwiązania oraz jakie są ich skutki

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 5]

Frankowicz

Poznaj najnowsze informacje ważne dla frankowiczów. Opinie wyrażone w tekście wyrażają osobiste poglądy autora

2 komentarze

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz

  • Czy to możliwe. Zrobiłam obliczenia na tym kalkulatorze nadpłaty kredytu i wychodzi mi tak przy kredycie na 250.000zł z 2008 r. na 10 lat

    Kwota nadpłaconych rat 39 969,33 PLN
    Kwota udzielonego kredytu 250 000,00 PLN
    Kwota jaką do tej pory wpłaciłeś do banku 155 424,96 PLN
    Kwota jaką powinieneś wpłacić przy zalożeniu, że kredyt ma charakter złotówkowy 115 455,62 PLN
    Akutalne zadłużenie według banku 257 346,03 PLN
    Zmnniejszenie salda zadłużenia bez klauzul niedozwolonych 86 546,89 PLN

    Czyli korzyść po pozwaniu o odfrankowienie banku to jest 39 969,33 + 86 546,89zł = 126 515,33?

    • Jak to wszystko dokładnie policzyłaś. Ja mam kredyt w Getin Bank z 2008 r. na 340.000zł i właśnie też się przymierzam do obliczeń. Mogę liczyć na pomoc?