Z pozwaniem banku za kredyt frankowy nie warto czekać. Wybuch wojny na Ukrainie unaocznił jak wysoko może poszybować kurs franka szwajcarskiego, który sięgnął kilka tygodni temu poziomu bliskiego 5 złotych. Żyjemy w bardzo niepewnych gospodarczo i politycznie czasach, dlatego warto pozbyć się ciężaru w postaci toksycznego kredytu i zacząć cieszyć się życiem. Tym bardziej, że wiele czynników sprzyja aktualnie Frankowiczom i warto ten moment wykorzystać.
- Dobre Kancelarie Frankowe posiadają dopracowaną argumentację, pozwalającą na skuteczną walkę z każdym bankiem, także z tymi które uznawane były dotąd za trudniejszych przeciwników (np. Fortis Bank). Wypracowały one know-how jak prowadzić postępowania, aby kończyły się korzystnie dla kredytobiorców i w szybkim tempie. Skuteczność, określona na podstawie statystyk wyroków, w przypadku Dobrych Kancelarii wynosi 97-100%.
- Sądy orzekają w zdecydowanej większości na korzyść Frankowiczów. W sądach rejonowych, okręgowych i apelacyjnych ugruntowała się tendencja do unieważniania wadliwych umów frankowych, zgodnie z wykładnią orzecznictwa TSUE i SN.
- Wyroki wydawane są w coraz krótszym czasie. Wyrok sądu I instancji jest możliwy do uzyskania w kilka miesięcy od wniesienia pozwu, nawet w mocno obłożonych sprawami sądach warszawskich. Nierzadko wyroki zapadają na posiedzeniach niejawnych, bez przeprowadzania rozprawy.
- Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2021 roku do sądów I instancji wpłynęło ponad 62. tys. pozwów frankowych, czyli o około 69% więcej niż w roku 2020, kiedy nowych pozwów było nieco ponad 37 tys. Skokowy przyrost nowych spraw frankowych jest odnotowywany każdego roku. Rok 2022 zapowiada się pod tym względem rekordowo.
- Proces sądowy to jedyny skuteczny sposób na pozbycie się toksycznego zadłużenia. Im szybciej złożymy pozew, tym szybciej pozbędziemy się problemów i będziemy mogli cieszyć się życiem bez kredytu.
Dobre Kancelarie Frankowe mają skuteczność na poziomie 97-100%
Doświadczone Kancelarie Frankowe przez lata przeanalizowały dziesiątki wzorców umów kredytów frankowych, dopracowały argumentację w sprawach przeciwko konkretnym bankom, na bieżąco monitorowały zmieniające się orzecznictwo sądów powszechnych, Sądu Najwyższego i TSUE. Dzięki wieloletniej pracy i skupieniu się na jednym temacie, obecnie zbierają owoce w postaci masowo wygrywanych spraw z bankami. Takie kancelarie można rozpoznać po długim stażu w prowadzeniu spraw sądowych dotyczących kredytów waloryzowanych kursem CHF (niektóre zaczynały ok. roku 2013/2014), a także po znakomitych wynikach, w postaci co najmniej 200 korzystnych wyroków.
Skuteczność Dobrych Kancelarii Frankowych w walce z bankami wynosi 97-100%. Oto statystyki wyroków uzyskanych w 2021 roku w sprawach prowadzonych przeciwko głównym bankom frankowym:
- mBank – ponad 98% wygranych Frankowiczów (I instancja: na 763 sprawy 747 wygranych, wyroki prawomocne: na 164 sprawy 163 wygrane)
- PKO BP – ponad 99% wygranych Frankowiczów (I instancja: na 439 spraw 435 wygranych, wyroki prawomocne: na 42 sprawy 42 wygrane)
- Bank Millennium – 99,7% wygranych Frankowiczów (I instancja: na 343 sprawy 342 wygrane, wyroki prawomocne: na 43 sprawy 43 wygrane)
- Getin Bank – ponad 98% wygranych Frankowiczów (I instancja: na 341 spraw 336 wygranych, wyroki prawomocne: na 57 spraw 56 wygranych)
- Santander Bank – ponad 99% wygranych Frankowiczów (I instancja: na 373 sprawy 370 wygranych, wyroki prawomocne: na 52 sprawy 51 wygranych)
- BPH GE – ponad 98% wygranych Frankowiczów (I instancja: na 295 spraw 291 wygranych, wyroki prawomocne: na 23 sprawy 22 wygrane)
Jak widać, banki nie mają szans w starciu z Doświadczonymi Kancelariami Frankowymi, które codziennie w sądach odnoszą zwycięstwa. Dzięki temu ich klienci mogą cieszyć się z korzystnych rozstrzygnięć sądowych, a przede wszystkim mogą poczuć się wolni od długu.
Sądy stoją po stronie Frankowiczów
Kilka lat temu, kiedy rozpoczynały się pierwsze sprawy przeciwko bankom dotyczące kredytów frankowych, szanse na wygraną były jak 50 do 50. Wszystko zmienił przełomowy wyrok TSUE z października 2019 r. w sprawie C-260/18 dotyczącej kredytu frankowego polskiego małżeństwa Dziubak. Od tego czasu sądy krajowe zaczęły orzekać na korzyść konsumentów i masowo unieważniać umowy kredytowe.
Tendencja do unieważniania umów już tak mocno się utrwaliła, że takie wyroki w pierwszym kwartale 2022 roku stanowiły 96% wszystkich korzystnych rozstrzygnięć. Linię orzeczniczą dodatkowo wzmocniły kolejne pozytywne orzeczenia TSUE (m.in. wyrok z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20) oraz uchwały Sądu Najwyższego (SN w roku 2021 wydał dwie uchwały w okrojonym składzie sędziowskim).
Spodziewane są kolejne korzystne orzeczenia TSUE, do którego wpłynęło szereg pytań prejudycjalnych od polskich sądów. Można stwierdzić, że już obecnie sądy stoją mocno po stronie Frankowiczów, a sytuacja ta może się obrócić jeszcze bardziej na korzyść kredytobiorców.
Sprawy procedowane są w sądach sprawnie, wyroki zapadają coraz szybciej
Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, aby już teraz pozwać bank za kredyt we frankach, jest znaczne przyspieszenie sądów z orzekaniem w sprawach frankowych. Przez kilka miesięcy ubiegłego roku sądy zwlekały z wydawaniem wyroków, oczekując na tzw. dużą uchwałę SN, do podjęcia której ostatecznie nie doszło. Z początkiem września stało się jasne, że uchwała SN w pełnym składzie sędziowskim nie zostanie podjęta w ciągu najbliższych lat.
Sądy, nie mogąc dalej liczyć na wsparcie ze strony SN, zabrały się ostro do pracy i zaczęły prowadzić postępowania sprawnie i wydawać szybkie wyroki. Ta tendencja utrzymuje się przez ostatnie pół roku, a ponadto widoczne jest wyraźne skrócenie czasu oczekiwania na wyrok. Unieważnienie umowy kredytowej można uzyskać nawet w kilka miesięcy od złożenia pozwu. Sądy ograniczają postępowania dowodowe do minimum (czasami nawet rezygnują z przesłuchiwania kredytobiorców) i wydają wyroki na pierwszej rozprawie lub bez przeprowadzania rozprawy.
Dobrym przykładem jest sprawa o sygn. akt XXVIII C 136/21, prowadzona przez doświadczoną Kancelarię Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni, która zakończyła się w dniu 30 sierpnia 2021 r. unieważnieniem umowy kredytowej mBanku pn. „Multiplan” w 5 miesięcy po złożeniu pozwu i w dodatku bez rozprawy.
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok na posiedzeniu niejawnym, wyłącznie w oparciu o dokumenty zgromadzone w ramach postępowania. Sąd pominął jako nieistotne dowody z zeznań świadka powołanego przez bank (nie brał on udziału w podpisywaniu umowy), jak również wniosek o dowód z opinii biegłego. W dużym stopniu dzięki trafnej argumentacji zaprezentowanej w pozwie przez reprezentującą kredytobiorcę kancelarię oraz dzięki prawidłowo wyliczonej kwocie roszczeń, sąd mógł rozstrzygnąć sprawę w błyskawicznym tempie.
Sądy zalewane pozwami Frankowiczów, nie ma na co czekać
Począwszy od 2017 roku, z każdym kolejnym rokiem skokowo przybywa pozwów w sprawach frankowych. W 2021 roku sądy I instancji (rejonowe i okręgowe) zanotowały wpływ ponad 62 tys. nowych spraw dotyczących kredytów denominowanych i indeksowanych do franka szwajcarskiego. Nie inaczej będzie w roku 2022, sądy sygnalizują już lawinowy napływ nowych spraw.
Nie warto zwlekać ze złożeniem pozwu, bo sądy będą coraz mocniej obłożone i sprawy mogą się później przedłużać. Teraz jest dobry moment na wszczęcie sprawy frankowej, bo pomimo ogromnej ilości spraw na biegu, sądy orzekają sprawnie i coraz więcej wyroków zapada w tempie ekspresowym. Unieważnienia umów w kilka miesięcy zdarzają się coraz częściej, a prawomocne wyroki można uzyskać nawet w 1,5 roku do 2 lat.
Dodaj Opinie