Bierna postawa w związku z posiadanym kredytem frankowym w Getin Banku to najgorsze rozwiązanie. Jest w błędzie ten kto myśli, że sytuację można przeczekać, a niechybna upadłość banku zakończy problem. Po ogłoszeniu upadłości roszczenia z tytułu umowy kredytowej będą przysługiwały syndykowi masy upadłościowej i trzeba będzie mu oddać zawyżoną kwotę wynikającą ze stosowania przez bank klauzul abuzywnych, czyli wielokrotnie więcej niż po sądowym wyroku unieważniającym kredyt. Pomimo że Getin Bank jest od pięciu miesięcy w stanie przymusowej restrukturyzacji nadal można składać do sądów pozwy i domagać się unieważnienia nieuczciwej umowy. Sądy przez cały czas unieważniają wadliwe umowy Getin Banku (także prawomocnie), dzięki czemu kredytobiorcy są uwalniani od toksycznego zadłużenia i nie muszą już dalej płacić rat.
- Być może już w 2023 roku Getin Bank czeka upadłość. Na razie bank nadal jest w trakcie przymusowej restrukturyzacji, co nieco komplikuje sytuację Frankowiczów, ale nie czyni ją beznadziejną.
- Pomimo zapowiedzi BFG, że sprawy z powództwa Frankowiczów będą zawieszane, a sądy nie będą przyjmować nowych pozwów, wciąż można je składać. Sprawy sądowe przeciwko Getin Bankowi toczą się na ogół w normalnym trybie i zapadają w dalszym ciągu wyroki unieważniające umowy frankowe tego banku.
- Dla Frankowiczów z Getin Banku jedynym rozsądnym wyjściem jest pozwanie banku za kredyt we frankach i domaganie się unieważnienia wadliwej umowy. Tylko na drodze sądowej można pozbyć się toksycznego kredytu, uwolnić się od spłaty coraz wyższych rat i nie zwracać gigantycznych kwot wynikających ze stosowania przez bank nieuczciwych klauzul przeliczeniowych.
Aktualna sytuacja Frankowiczów z Getin Banku w 2023 roku
Mija właśnie pięć miesięcy od chwili kiedy Bankowy Fundusz Gwarancyjny ogłosił decyzję o objęciu Getin Banku procesem przymusowej restrukturyzacji. Decyzja BFG mocno skomplikowała sytuację osób posiadających kredyty frankowe w tym banku, zwłaszcza tych które nie zadbały wcześniej o swoje interesy i zwlekały ze złożeniem pozwu wraz z wnioskiem o sądowe wstrzymanie spłaty rat.
Większość zdrowych aktywów Getin Banku znalazła się w nowo utworzonym Velo Banku, natomiast problematyczne aktywa frankowe pozostały w banku rezydualnym, który niebawem czeka upadłość.
Część Frankowiczów łudziła się nadzieją, że BFG zaproponuje im zawarcie ugód i rozliczenie na sprawiedliwych warunkach abuzywnych umów frankowych poprzez przeliczenie ich na złotówki. Wkrótce okazało się, że ugód dla kredytobiorców z Getin Banku nie będzie, a jedynym sposobem na pozbycie się toksycznego zadłużenia i uwolnienie nieruchomości od obciążenia hipoteką jest pozwanie banku do sądu.
Wbrew zapowiedziom BFG, że sądy nie będą przyjmować nowych pozwów w sprawach kredytów Getin Banku, a dotychczasowe postępowania zostaną zawieszone, po chwilowym zamieszaniu większość spraw zaczęła toczyć się normalnym trybem. Sądy wciąż przyjmują nowe pozwy, procedują sprawy i wydają wyroki unieważniające umowy Getin Banku pomimo trwającego procesu restrukturyzacji.
Chociaż BFG twierdził, że wobec podmiotu w stanie restrukturyzacji nie można wszczynać postępowań zabezpieczających, prawnicy reprezentujący Frankowiczów znaleźli dobre uzasadnienie dla wniosków o sądowe zabezpieczenie roszczeń w postaci wstrzymania spłaty rat, tak aby skutecznie przekonać do nich sądy. Ten rodzaj zabezpieczenia nie jest bowiem skierowany bezpośrednio do majątku restrukturyzowanego banku, a stanowi jedynie formę ochrony interesów majątkowych kredytobiorcy.
W dalszym ciągu można zatem składać pozwy przeciwko Getin Bankowi wraz z wnioskami o sądowe zawieszenie spłaty rat na czas trwania procesu. Sądy są zobligowane do rozpoznania wniosków o zabezpieczenie bezzwłocznie. Zazwyczaj już po kilku tygodniach można legalnie uwolnić się od spłaty rat i tym sposobem nie powiększać kwoty, którą później może być trudno odzyskać od restrukturyzowanego banku lub syndyka masy upadłościowej.
Dlaczego nadal warto pozwać Getin Bank za kredyt we frankach?
Getin Bank na pewno czeka upadłość. Czy stanie się to w roku bieżącym czy w przyszłym jeszcze nie wiadomo, ale taki scenariusz jest nieunikniony. Proces restrukturyzacji może potrwać maksymalnie 3 lata, ale równie dobrze upadłość może zostać ogłoszona niebawem, bo majątek pozostawiony w Getin Banku bardzo szybko topnieje.
Jak pisaliśmy wyżej, dla kredytobiorców frankowych jedynym rozsądnym wyjściem z trudnej sytuacji jest złożenie do sądu pozwu wraz z wnioskiem o zabezpieczenie roszczeń. Frankowicze nie posiadający prawomocnego wyroku unieważniającego umowę lub postanowienia sądu wstrzymującego spłatę rat są zobligowani do spłacania kredytu na dotychczasowych zasadach, nawet gdyby doszło do ogłoszenia upadłości.
W takiej sytuacji roszczenia z tytułu umowy przysługują syndykowi masy upadłościowej, który będzie nadal ściągał raty i dochodził od kredytobiorców kwoty wynikającej z salda wykreowanego przez bank w wyniku stosowania nieuczciwych klauzul przeliczeniowych. Składając pozew do sądu można się jednak obronić przed roszczeniami syndyka.
Dostępne online darmowe narzędzie www.kalkulatorfrankowicza.pl pozwala samodzielnie wstępnie oszacować kwotę, o jaką po sądowym unieważnieniu umowy zmniejszy się saldo zadłużenia w porównaniu do aktualnego roszczenia banku (lub późniejszego roszczenia syndyka masy upadłościowej). Na podstawie tych wyliczeń można się też przekonać jak dużo jest do zyskania w wyniku korzystnego wyroku sądu (takie zapadają w ponad 90 proc. spraw) oraz jak wiele można stracić pozostając biernym.
Umowy frankowe Getin Banku zawierają klauzule abuzywne. Sądy wciąż je unieważniają
Umowy frankowe Getin Banku zawierają niedozwolone klauzule indeksacyjne, które nie wiążą konsumenta z mocą wsteczną. Najczęściej sądy unieważniają te umowy w całości. Takie wyroki zapadają nadal w sądach pomimo wszczętego procesu restrukturyzacji. Poniżej omawiamy dwie sprawy, które zakończyły się ekspresowymi prawomocnymi wyrokami unieważniającymi umowy Getin Banku już po decyzji BFG o wszczęciu procesu przymusowej restrukturyzacji.
Prawomocne unieważnienie kredytu Getin Banku w Katowicach po decyzji BFG o restrukturyzacji. Klienci zyskali ok. 350 tys. zł
W dniu 14 listopada 2022 r., a więc 1,5 miesiąca po wszczęciu przez BFG procesu restrukturyzacji Getin Banku, Sąd Apelacyjny w Katowicach wydał korzystny dla kredytobiorców wyrok do sprawy o sygn. I ACa 1151/21, na skutek którego umowa frankowa tego banku stała się prawomocnie nieważna. Wcześniej, w dniu 13 kwietnia 2021 r. za nieważną umowę tę uznał Sąd Okręgowy w Katowicach, rozpoznający sprawę w I instancji pod sygn. II C 730/20.
Sprawa w II instancji potoczyła się normalnym trybem pomimo objęcia Getin Banku procesem restrukturyzacji i podejmowanych bezskutecznie przez pełnomocnika banku prób zawieszenia postępowania. Katowicki sąd stwierdził jednak, że nie ma przeciwwskazań do dalszego procedowania sprawy i wydania prawomocnego wyroku. W wyniku tego rozstrzygnięcia kredytobiorcy zyskali korzyść rzędu ok. 350 tys. zł. Ich sprawę prowadziła Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.
Sąd we Wrocławiu prawomocnie unieważnił kredyt Getin Banku pomimo toczącego się procesu restrukturyzacji. Całe postępowanie trwało 19 miesięcy
Również po decyzji BFG o objęciu Getin Banku przymusową restrukturyzacją, w dniu 9 listopada 2022 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wydał wyrok do sprawy o sygn. I ACa 125/22, na mocy którego umowa kredytowa tego banku stała się prawomocnie nieważna.
Sąd II instancji nieznacznie zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 2 grudnia 2021 r. do sprawy o sygn. I C 934/21, który unieważnił umowę w I instancji zgodnie z teorią dwóch kondykcji i zasądził od banku zwrot całości wpłaconych przez kredytobiorców rat wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
Sąd we Wrocławiu uwzględnił zgłoszony przez bank zarzut zatrzymania, ale oddalił apelację w pozostałej części. Nie pogorszyło to jednak sytuacji kredytobiorców, bo przed wyrokiem winni byli bankowi tylko ok. 2 tys. zł, a w momencie jego ogłaszania mieli już zapewne spłacony cały kapitał udostępniony przez bank. W wyniku korzystnego prawomocnego wyroku kredytobiorcy zyskali korzyść w wymiarze ok. 185 tys. zł.
Co warte podkreślenia, postępowanie w obu instancjach sądowych trwało rekordowo krótko, bo zaledwie 1 rok i 7 miesięcy. Sprawa w II instancji potoczyła się wyjątkowo sprawnie pomimo objęcia banku procesem restrukturyzacji, a w jej trakcie odbyła się tylko 1 rozprawa. Kredytobiorców reprezentowała Kancelaria Adwokacka Paweł Borowski.
Dodaj Opinie